GKS Katowice. Dobry zwyczaj – wypożyczaj

Na trwającym od poniedziałku zgrupowaniu w Rybniku-Kamieniu z drużyną GieKSy trenuje siedmiu graczy, których przenosiny na Bukową nie zostały jeszcze sformalizowane. Kibice mogą jednak liczyć jedynie na definitywne pozyskanie pomocnika Macieja Stefanowicza, bo jego kontrakt z Elaną Toruń wygasa z końcem czerwca.

Ograniczają ryzyko

Pozostałych sześciu zawodników ma zostać wypożyczonych. To bramkarz Konrad Piskorz (FASE Szczecin), prawi obrońcy Kacper Michalski (Górnik Zabrze) i Zbigniew Wojciechowski (LKS Goczałkowice), pomocnicy Szymon Kiebzak (Cracovia) i Miłosz Poloczek (Stadion Śląski Chorzów) oraz napastnik Marcin Urynowicz (Górnik Zabrze). Już wcześniej z Lecha Poznań na zasadzie rocznego transferu czasowego do Katowic trafił bramkarz Bartosz Mrozek. Zawodnicy będący własnością nie GieKSy, a innych klubów, stanowić zatem będą całkiem niemałą część kadry drużyny trenera Rafała Góraka na boje o II-ligowe punkty.

GKS Katowice. Lata świetlne od celu

– Optymalnie byłoby, aby wszyscy zawodnicy byli nasi, ale nie jest to takie proste, no i generuje koszty – przyznaje {Robert Góralczyk], dyrektor sportowy GKS-u. – W momencie, w którym znajdujemy się dzisiaj, musimy brać pod uwagę pewne czynniki, które wraz z pojawieniem się w klubie zastaliśmy. Dobrze, że mamy możliwość bezgotówkowego wypożyczania piłkarzy i racjonalnego podejścia do aspektów kontraktowych. Takimi środkami chcemy budować siłę GieKSy. W przypadku wypożyczanych graczy może pojawić się też możliwość ich definitywnego sprowadzenia.

Nie chcę jednak generalizować, bo nie każdą umowę da się zabezpieczyć opcją pierwokupu. Tworzymy zespół, który będzie w stanie z powodzeniem funkcjonować w drugiej lidze, nie kreując przy tym dużych zobowiązań. Działamy w określonych realiach, dysponujemy konkretnymi środkami i nie stać nas na transfery. Chcemy ograniczyć ryzyko, mogące zaburzyć funkcjonowanie klubu. Wiemy, do jakiego miejsca dążymy. Idealnie byłoby zabezpieczyć się już teraz również na tę nieco bardziej odległą przyszłość, ale musielibyśmy wydatkować konkretne pieniądze, a to nie takie proste – zaznacza Góralczyk.

Tajemnica biznesowa

Trzej zawodnicy – Mrozek, Michalski i Urynowicz – będą grali w GieKSie na zasadzie wypożyczenia z ekip Lotto Ekstraklasy. Nie zdradzimy wielkiego sekretu pisząc, że np. Lech Poznań – czyli klub Mrozka – oddając zawodników do innych zespołów zastrzega w umowie liczbę minut, jaką w skali sezonu mają rozegrać. Niewywiązanie się z tego zapisu wiąże się dla klubu wypożyczającego z finansowymi konsekwencjami. – Niech to pozostanie tajemnicą biznesową – uśmiecha się dyrektor GieKSy, gdy pytamy o tę kwestię.

Warto zauważyć, że aż pięciu z siedmiu wypożyczonych zawodników – prócz Kiebzaka i Urynowicza – to młodzieżowcy. Po spadku do II ligi w Katowicach muszą odnaleźć się również w tej rzeczywistości. O ile na zapleczu grać musi tylko jeden „młody”, o tyle szczebel niżej – już dwóch. Jak wielokrotnie przytaczaliśmy, przy Bukowej chcą, by zawodnicy o tym statusie grali na bramce oraz prawej obronie. Te pozycje obsadzono już sześcioma piłkarzami. Tylko dwóch – golkiper Szymon Frankowski i boczny defensor Kacper Tabiś – należeć będzie do GKS-u. Pozostali (bramkarze Piskorz i Mrozek oraz obrońcy Wojciechowski i Michalski) będą wypożyczeni.

Pracowita sobota

– Mamy na te nasze dwie „młodzieżowe” pozycje po trzech zawodników, by nie być zmuszonym do eksperymentów. W zespole są też inni młodzieżowcy, ale to jednostki – jeden na boku pomocy, jeden na środku, jeden w przodzie. Trzonem będzie bramka i prawa obrona, ale jeśli młodzieżowcy będą na tyle dobrzy i wywalczą sobie miejsce również w innych sektorach boiska, to będziemy się wszyscy cieszyć – mówi Robert Góralczyk.

Zgrupowanie GKS-u w Kamieniu powoli dobiega końca. Zostanie podsumowane dwoma sobotnimi sparingami. Drużyna będzie podzielona na dwa składy. Jeden zagra rano w Dankowicach z Podbeskidziem, drugi po południu zmierzy się z ligowym rywalem, czyli Skrą Częstochowa. – Mamy w tej chwili grupę 29 zawodników. Nie wydaje mi się, by ktokolwiek miał jeszcze do nas w tym tygodniu dojechać – informuje dyrektor sportowy katowickiego klubu.

 

7
WYPOŻYCZONYCH z innych klubów zawodników może być w kadrze GieKSy na II-ligowy sezon.

 

Na zdjęciu: Kacper Michalski zebrał już ekstraklasowe doświadczenie w barwach Górnika i przez najbliższy rok ma pomagać GKS-owi.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ