GKS Katowice. Drużyna na dziewiątkę

Siatkarze GKS-u Katowice po raz drugi pokonali zespół z Olsztyna, tym razem na wyjeździe, i zakończyli sezon na 9. pozycji.


Mecz, choć stawki nie miał, dostarczył sporo emocji. Siatkarze rozegrali pięć setów, a aż trzy z nich kończyły się grą na przewagi. I za każdym razem górą byli goście.

W tie-breaku GieKSa wygrywała już pięcioma punktami (9:4), ale pierwsi przed szansą na jego zakończeniem stanęli gospodarze. Przyjezdni wytrzymali próbę nerwów, obronili 3 meczbole.

Decydujące punkty zdobyli po fantastycznych zagrywkach Kamila Kwasowskiego.


O miejsce 9 (dwumecz)

Indykpol AZS Olsztyn – GKS Katowice 2:3 (26:28, 25:18, 25:14, 25:27, 16:18). Pierwszy mecz 1:3. 

OLSZTYN: Stępień, Schott (11), Concepcion (13), Schulz (9), Żaliński (10), Woch (7), Gruszczyński (libero) oraz Wolański (2), Kapica (16), Andringa (13). Trener Daniel CASTELLANI.

KATOWICE: Firlej (4), Buchowski (11), Zniszczoł (11), Jarosz (21), Szymański (1), Kohut (9), Ogórek (libero) oraz Kwasowski (22), Drzaga, Nowosielski, Musiał (1). Trener Grzegorz SŁABY.

Sędziowali: Bartłomiej Adamczyk i Szymon Pindral (obaj Kielce)

Przebieg meczu

I: 10:9, 15:13, 20:17, 25:24, 26:28.

II: 9:10, 14:15, 20:17, 25:18.

III: 10:6, 15:7, 20:13, 25:14.

IV: 7:10, 12:15, 19:20, 24:25, 25:27.

V: 2:5, 6:10, 15:14, 16:18.

Bohater – Rafał JAROSZ.


Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus