GKS Katowice. Dwóch do diagnozy

GieKSa liże rany po kompromitującej domowej porażce (0:2) z zamykającym tabelę II ligi Hutnikiem Kraków. Dwóch zawodników nie dograło tego meczu z przyczyn zdrowotnych – w 40 minucie Szymona Kiebzaka zmienił na skrzydle Krystian Sanocki, który w 80 minucie sam musiał opuścić murawę.


– To naciągnięcia mięśni. Zostaną poddani diagnostyce – informuje dyrektor sportowy katowickiego klubu, Robert Góralczyk, pytany o stan zdrowia duetu bocznych pomocników. Jak słyszymy przy Bukowej, nie ma nic do zakomunikowania w temacie Arkadiusza Woźniaka, który zostając zmieniony przy stanie 0:1 przez Dominika Kościelniaka nie ukrywał zdenerwowania, czym z kolei zirytował trenera Rafała Góraka.

W poniedziałek drużyna trenowała na bocznym boisku z naturalną nawierzchnią. W weekend GKS może stracić pozycję lidera, bo czeka go pauza, a mający 2 punkty mniej Górnik Polkowice zagra na wyjeździe z Sokołem Ostróda. Do rywalizacji katowiczanie wrócą w środę 17 marca, kiedy pojadą do Wronek na starcie z Lechem II Poznań.

Zespołowi nie pomoże w nim Arkadiusz Jędrych, który w sobotę z Hutnikiem ujrzał 4. w sezonie żółtą kartkę. Kapitana na środku obrony zastąpi Mateusz Broda albo Grzegorz Janiszewski, tworząc duet stoperów z Michałem Kołodziejskim.

Zarówno mecz z rezerwami Lecha, jak i kolejny – z Górnikiem Polkowice – pokaże TVP Sport. Z tego powodu spotkanie z polkowiczanami, jeden z hitów II-ligowej wiosny, rozegrane zostanie w niedzielę 21 marca, a pierwszy gwizdek rozbrzmi o 19.30.


Fot. Tomasz Kudała/PressFocus