GKS Katowice. Filip raz, Filip dwa

Zwycięstwem z III-ligowym Rekordem, odniesionym po golach napastników Filipa Kozłowskiego i Filipa Szymczaka, zakończyła GieKSa krótkie zgrupowanie w Bielsku-Białej. Pozytywnie zaopiniowano wartość sportową testowanego Dawida Brzozowskiego.


W czwartek GKS rozpoczął krótkie zgrupowanie w Bielsku-Białej, w piątek drużyna zanotowała tradycyjny bieg na Klimczok, a w sobotę – mając w nogach 22 kilometry z dnia poprzedniego – na boisku „na Górce” pokonała III-ligowy Rekord w swym pierwszym tegorocznym sparingu, mogąc z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wracać do Katowic.

Kultura taktyczna

– To była fajna gra. Wiadomo, jak to bywa z pierwszymi zimowymi meczami kontrolnymi. Pogoda może być różna, ale my mieliśmy ją piękną, świeciło słońce, był lekki mróz. Szukając rywali z niższych klas zależy mi na spotkaniach z zespołami prowadzonymi przez trenerów, których znam i mam pewność prezentowanej przez nich kultury taktycznej. Tak zawsze jest z trenerem Mrózkiem. Cenię sobie mecze z Darkiem. Ten sparing był dynamiczny, twardy, grany bardzo fair. Było OK – podsumował Rafał Górak, szkoleniowiec GieKSy.

Pierwsze gole dla niej w 2022 roku padły łupem Filipów. Kozłowski trafił do pustej bramki po dośrodkowaniu Michała Kołodziejskiego i nie najlepszym zachowaniu defensora Rekordu do spółki z testowanym bramkarzem (był nim Kamil Korczak z… GKS-u Katowice!), zaś Szymczak w II połowie odebrał piłkę testowanemu obrońcy, wyszedł sam na sam z golkiperem i bez trudu wygrał ten pojedynek.

Bielszczanie byli w stanie zdobyć honorową bramkę. Wykorzystali stratę Huberta Sadowskiego i wyprowadzili kontrę, którą ładnym uderzeniem sfinalizował Marcin Wróbel. Goli mogło paść więcej. Przy stanie 0:1 III-ligowca uratowała poprzeczka (próba Krystiana Sanockiego), a przy stanie 1:2 katowiczan – słupek (przymierzył Marek Sobik).

Brzozowski na „tak”

GKS – tak jak w drugiej części rundy jesiennej – zagrał w ustawieniu z trójką środkowych obrońców. W drugiej połowie premierowe występy w katowickich barwach zaliczyli Jakub Karbownik i Marcin Stromecki, czyli zawodnicy pozyskani tej zimy. Szansę na angaż ma też Dawid Brzozowski, urodzony w 2003 roku prawy obrońca trzecioligowej Chełmianki.

Jego wartość sportowa została pozytywnie zaopiniowana przez sztab szkoleniowy zespołu z Bukowej i teraz pozostaje już tylko kwestia dogadania warunków z jego klubem.

Trener Górak z przyczyn zdrowotnych nie skorzystał w sobotę z pięciu zawodników: wracającego do pełni sił Oskara Repki, rekonwalescenta Dominika Kościelniaka oraz Grzegorza Janiszewskiego, Bartosza Jaroszka i Daniana Pawłasa. Już na początku sparingu w jednym ze starć skórę głowy rozciął Patryk Szwedzik, polała się krew, dlatego kontynuował grę z pokaźnym opatrunkiem.

Dodajmy, że szansę występu otrzymało pięciu młodych zawodników: Alan Bród, Kamil Komandera, Norbert Warmuz i znajdujący się już w kadrze zespołu Kacper Pietrzyk oraz Bartosz Wodnicki. Zawodnicy po powrocie ze zgrupowania otrzymali 2 dni wolnego, do zajęć wrócą we wtorek. W sobotę w Katowicach rozegrają sparing z imiennikiem z Jastrzębia, a już za okrągły tydzień wyjadą do Bielska-Białej kolejny raz: tym razem na zgrupowanie nieco dłuższe, bo 6-dniowe.

Feruga blisko Rekordu

– Jestem bardzo zadowolony z tego meczu. Graliśmy z drużyną prezentującą zdecydowanie wyższy poziom, a to zawsze ma swoją wartość. Skupialiśmy się przede wszystkim na akcentach defensywnych, realizowaliśmy założenia – stwierdził z kolei trener Rekordu, Dariusz Mrózek, informując, że podjął pozytywną decyzję odnośnie jednego testowanego zawodnika, a dwóm kolejnym jeszcze będzie się przyglądał.

Niezależnie od tych testów, bliski przenosin do klubu z Cygańskiego Lasu, mającego szansę włączenia się do walki o awans na II-ligowy szczebel, jest Daniel Feruga, doświadczony pomocnik GKS-u Jastrzębie. Rekord pożegnał już Jana Ciućkę, napastnika sprzedanego do Górnika Zabrze. – Liczyliśmy się z jego odejściem. Wcześniej mieliśmy trzy „dziewiątki”, musieliśmy nimi rotować, a Janek jako młodzieżowiec miał pierwszeństwo. Teraz problem delikatnie się rozwiązał. Trzymam za niego bardzo mocno kciuki. Oby jak najszybciej zadebiutował w ekstraklasie – dodał Mrózek.


Rekord Bielsko-Biała – GKS Katowice 1:2 (0:1)

0:1 – Kozłowski, 44 min, 0:2 – Szymczak, 70 min, 1:2 – Wróbel, 79 min.

REKORD: Korczak – testowany, Pańkowski, Kareta, Żołna, Waluś, Nowak, testowany, Wróblewski, Kasprzyk, Mucha. [Grali także]: Szumera, Madzia, Walaszek, Nocoń, Twarkowski, Kowalczyk, Kasprzak, Czaicki, Wróbel, Sobik. Trener Dariusz MRÓZEK.

GKS: Kukulski (30. Królczyk) – Wojciechowski, Sadowski, Jędrych, Kołodziejski, Rogala – Błąd, Figiel, Urynowicz, Szwedzik – Kozłowski. [II połowa]: Królczyk (60. Kudła) – Brzozowski, Sadowski (80. Warmuz), Jędrych, Rogala, Komandera (73. Pietrzyk) – Sanocki (85. Bród), Stromecki, Urynowicz (63. Wodnicki), Karbownik – Szymczak. Trener Rafał GÓRAK.


Na zdjęciu: Pierwszą bramkę w 2022 roku dla GieKSy zdobył Filip Kozłowski.
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus