GKS Katowice. Klimczok już zdobyty

GKS Katowice zaczął zgrupowanie w Bielsku-Białej, na którym trenerzy przyglądać się będą nowemu bramkarzowi. W planach wicelidera II ligi są trzy sparingi.


Dwa treningi dziennie, trzy sparingi oraz wspólne wejście na Klimczok – to plany GieKSy na tygodniowe zgrupowanie w Bielsku-Białej. Drugoligowiec rozpoczął je w niedzielę. Po południu rozegrał jeszcze na „Kolejarzu” sparing z LKS-em Goczałkowice-Zdrój (4:1), a następnie ruszył w stronę Beskidów.

Golkiper z Piasta

Do autokaru wsiadło 27 zawodników. W dobrym humorze miał prawo być Grzegorz Rogala. Nie dość, że z „Goczałami” zaliczył pierwszy występ po kontuzji, której doznał w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej, to w dodatku w ostatnich dniach przedłużył o 2 lata kontrakt z klubem.

– Już wszystko jest dobrze. Pierwszy mecz po kilkutygodniowej przerwie pokazał, że jestem w pełni zdrowy i gotowy na obóz, a po urazie nie ma śladu – powiedział Rogala. Prócz lewego obrońcy, umowy z GKS-em prolongowali też stoper Arkadiusz Jędrych (również do czerwca 2023) oraz napastnik Patryk Szwedzik (do czerwca 2022).

Do Bielska-Białej pojechał z zespołem jeden nowy zawodnik – Patryk Królczyk. To blisko 27-letni bramkarz, od sezonu 2019/20 będący w kadrze Piasta Gliwice. Nie zadebiutował w ekstraklasie, zdarzyło mu się zasiadać na ławce, pełniąc rolę zmiennika Frantiszka Placha, gdy niedyspozycyjny był Jakub Szmatuła. Królczyk pochodzi z Rydułtów, w seniorskiej piłce był zawodnikiem rezerw niemieckiego Augsburga, Nadwiślana Góra, Porońca Poronin, Olimpii Grudziądz, Pniówka Pawłowice czy Warty Gorzów Wielkopolski, z której 1,5 roku przeniósł się temu do Gliwic. Jego umowa przy Okrzei wygasa 30 czerwca.


Czytaj jeszcze: Ondrej – wejście smoka!

Bardziej liberalnie

Królczyk może być drugim bramkarzem, który w tym okienku trafi do GKS-u. Wcześniej katowiczanie pozyskali 16-letniego Patryka Kukulskiego z Concordii Piotrków Trybunalski. To właśnie w tej formacji GKS-u, której niekwestionowanym numerem 1 jest Bartosz Mrozek, panuje tej zimy największy ruch. Kończącego się 31 grudnia kontraktu nie przedłużył dotychczasowy zmiennik Mrozka, Szymon Frankowski, wybierając I-ligowe Zagłębie Sosnowiec. Prócz Mrozka, katowiczanie mają wśród bramkarzy obecnie trzech juniorów: Marcela Zocłońskiego, Kamila Korczaka i wspomnianego Kukulskiego, a taki stan posiadania na rundę rewanżową i walkę o awans byłby dość ryzykowny. Działacze nie ukrywali, że po mocnym transferze w postaci Rafała Figiela, kadrę na wiosnę zamknąć ma jeszcze golkiper i stąd pomysł Królczyka. Przykłady jego oraz Figiela pokazują, że GKS odrobinę liberalizuje swoją politykę transferową. Od momentu spadku z I ligi nie kontraktował zawodników powyżej 26. roku życia (Figiel w tym roku skończy 30 lat), a pozycję bramkarza obsadzał wyłącznie młodzieżowcami (Królczyk, który w maju obchodzić będzie 27. urodziny, nim nie jest).

Jutro dwa mecze

Do Bielska-Białej nie pojechał Maciej Stefanowicz. Środkowy pomocnik ma wolną rękę na poszukiwanie klubu. Jesienią przegrał rywalizację o miejsce na pozycji nr 8 z Marcinem Urynowiczem. Trudno mu było zaakceptować taki stan rzeczy, dlatego już w grudniu zasygnalizował chęć zmiany otoczenia – co też zmobilizowało katowiczan do zintensyfikowania starań o Figiela, bo pierwotnie myśleli o nim w kontekście dopiero letniego okienka. W kadrze na zgrupowanie znalazło się miejsce dla dwóch pomocników z klubowej akademii – Kacpra Pietrzyka i Bartosza Wodnickiego.
Wczoraj drużyna – to już mała tradycja – weszła na Klimczok, gdzie przy padającym śniegu odśpiewała wspólnie jedną z kibicowskich przyśpiewek. Już w środę dwa sparingi – z GKS-em Tychy w Ustroniu i na miejscu z Rekordem Bielsko-Biała. W sobotę z kolei podopieczni Rafała Góraka zmierzą się z Polonią Bytom.


Na zdjęciu: Patryk Królczyk może być wiosną zmiennikiem Bartosza Mrozka w bramce GieKSy.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus