GKS Katowice. „Kola” coraz bliżej

W 2014 roku został wybrany odkryciem roku na gali „Złotych Buków”, ale w I-ligowej GieKSie rozegrał tylko 18 meczów. Potem zwiedził trochę Polski, grał w Górze, Stalowej Woli, Rzeszowie, Łęcznej czy Sandomierzu. Przed dwoma laty szybko podziękował mu Rozwój, a ostatnią rundę spędził w Gwarku Tarnowskie Góry. Teraz może wrócić na Bukową. Kamil Bętkowski od początku zimowego okresu przygotowawczego trenuje z GKS-em.

Co zrobi Gwarek?

25-letni środkowy pomocnik wziął udział w zgrupowaniu w Bielsku-Białej, wczoraj zagrał w wieńczącym je sparingu z III-ligowym Rekordem, zaliczył asystę przy bramce ustalającej wynik, a po powrocie do Katowic usłyszał pomyślne wieści o swojej przyszłości.

– Znamy historię i potencjał Kamila. Wiemy, że wiele zrobił przez ostatnie pół roku W sparingu zaliczył przeciętny występ. Nie jest to zawodnik, który dziś „rozwala” naszych środkowych pomocników. Nie można mu jednak odebrać pracy, jaką wykonał przez ten tydzień. Dyrektor Góralczyk podejmuje teraz kontakt z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Tak naprawdę to będzie dla nas wytyczna do podjęcia decyzji. Musimy posłuchać stanowiska Gwarka – mówi Rafał Górak, trener GieKSy. Kontrakt Bętkowskiego z klubem z Tarnowskich Gór obowiązuje do końca sezonu, dlatego mało prawdopodobne, by mający swoje ambicje III-ligowiec lekką ręką pozbył się zawodnika, który jesienią grał w podstawowym składzie i zdobył 5 bramek.

Szukanie jutra

Prócz Bętkowskiego, werdykt o swojej przyszłości usłyszeli też dwaj inni testowani przez katowiczan zawodnicy. Pozytywnie zaopiniowano Łukasza Konefała, niespełna 19-letniego bramkarza Stali Stalowa Wola. Był jednym z… pięciu golkiperów pracujących z GieKSą na zgrupowaniu – obok Bartosza Mrozka, Konrada Piskorza, Tomasza Spałka i Szymona Frankowskiego. Piskorz i Spałek nawet nie zagrali we wczorajszym sparingu, zatem rodzi się pytanie, czy GKS potrzebuje uzupełnień akurat tej pozycji.

– Trzeba zwrócić uwagę, że Mrozek i Piskorz nie są naszymi zawodnikami (zostali wypożyczeni z Lecha Poznań i FASE Szczecin – dop. red.). W bramce GKS-u szukam jutra i muszę brać różne kwestie pod uwagę. Konefał to obiecujący chłopak, ciekawa opcja – przyznaje trener Górak. Podobnie jak w przypadku Bętkowskiego, katowiczanie będą musieli się jednak dogadać co do warunków ewentualnego transferu.

Przy Bukowej nie zostanie z kolei na razie Oktawian Obuchowski, 22-letni lewy obrońca Skry Częstochowa. Jest to pośrednio związane z kontuzją Radka Dejmka, przez którą czeski stoper nie pojechał na zgrupowanie,

– Być może gdyby Radek był z nami, to decyzja dotycząca Oktawiana byłaby inna. Musimy jednak zastanowić się nad ściągnięciem zawodnika, który zagra i w środku obrony, i na lewej stronie. Nie chcieliśmy wodzić Oktawiana za nos. Może wrócimy do tematu, na razie rozwiązania są inne. Możliwe też, że po prostu zostaniemy z tym, co mamy. Stan zdrowia Dejmka nie jest jeszcze do końca jasny. Chcemy poczekać na to, co będzie, we własnym gronie, nikogo już nie testując – tłumaczy trener katowickiego II-ligowca.

Zimowa żonglerka

Skoro o kwestiach zdrowotnych, to trenera zmartwić musiał uraz Szymona Kiebzaka. Skrzydłowy nie dograł sparingu z Rekordem.

– Trochę „podkręcił” staw skokowy. Gdy wróciliśmy na Bukową, ściągnął pierwszy opatrunek i nie wyglądało to źle. Mam nadzieję, że to tylko mikrouraz – zaznacza Rafał Górak.

Choć katowiczanie jako pierwsi musieli wczoraj odrabiać straty (Szymon Szymański wykorzystał rzut karny podyktowany za przewinienie Macieja Stefanowicza), to ostatecznie wysoko wygrali.

– Gra kontrolna była podsumowaniem obozu. Zagrała duża liczba zawodników z pola, bo aż 23. Wszystko zdało egzamin, a sam wynik jest na tym etapie najmniej istotny – mówi szkoleniowiec, który trochę żonglował zawodnikami. Kacper Michalski zagrał na środku obrony, Kacper Tabiś – w środku pola, a Mateusz Kompanicki – na prawej obronie. – Szukamy możliwości wewnątrz zespołu, by na siłę nie szukać ich na zewnątrz. W sparingach wielu zawodników będzie wystawianych nie tylko na swoich nominalnych pozycjach – zapowiada Górak.

Dziś drużyna GieKSy ma wolne, do zajęć wróci w środę. W sobotę zaś – kolejny sparing z III-ligowcem, tym razem rezerwami Górnika Zabrze. Prawdopodobnie rozegrany zostanie na katowickim boisku MOSiR Kolejarz przy ul. Alfreda.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – GKS KATOWICE 1:4 (1:3)

Bramki: Szymański (14 – karny) – Wroński (24), Rogalski (26), Rogala (37), Janiszewski (90 – głową).

REKORD: Żerdka – Gaudyn, Jampich, Kareta, Waliczek, Żołna, Szymański, Tomko, Sobik, testowany, Guzdek oraz Kucharski, Groń, Rucki, Madzia, Caputa, Czernek, Wyroba, Czaicki, Gleń, Kozina, Wróbel, Różycki, Wróblewski. Trener Dariusz MRÓZEK.

GKS: Mrozek (30. Frankowski) – Wojciechowski, Jędrych, Broda, Rogala – Habusta (30. Gałecki), Stefanowicz (30. Tabiś) – Wroński, Urynowicz, Woźniak – Rogalski oraz Konefał, Kompanicki, Michalski, Janiszewski, Obuchowski, Kiebzak, Bętkowski, Grychtolik, Błąd, Szwedzik, Strzelecki, Kurbiel. Trener Rafał GÓRAK.

Na zdjęciu: Po blisko pięciu latach Kamil Bętkowski znów może znaleźć się na stałe w GieKSie.