GKS Katowice. Porządki trwają

GieKSa rozstała się z Jakubem Karbownikiem. Nowym pracodawcą 21-latka będzie II-ligowa Garbarnia Kraków, z którą podpisał 2-letni kontrakt z opcją prolongaty o 12 miesięcy.


Jakub Karbownik spędził przy Bukowej jedynie pół roku. Trafił tu zimą definitywnie z Lecha Poznań jako prawy pomocnik lub prawy wahadłowy. Zdołał rozegrać 8 występów, ale żadnego – w wyjściowym składzie. Zaliczył na boisku ledwie 63 minuty, przez ten czas zdołał zdobyć jedną bramkę – w wygranym 3:0 meczu ze Skrą Częstochowa przy Bukowej. Trener Rafał Górak na wahadle stawiał na Zbigniewa Wojciechowskiego czy Arkadiusza Woźniaka. Jeszcze w maju piłkarz otrzymał wolną rękę na zmianę pracodawcy, nie rozpoczął z zespołem okresu przygotowawczego. Teraz poszuka regularniejszej gry szczebel niżej, w II lidze, w której występował już w barwach rezerw Lecha. Dzięki dobrej grze przebił się do pierwszego zespołu „Kolejorza”, ale nie zadebiutował w ekstraklasie, odbił się też od GieKSy. Ta uzupełniła latem prawe wahadło o Dawida Brzozowskiego. Młodzieżowca chciała sprowadzić już zimą, ale wtedy nie dogadała się z Chełmianką. Z III-ligowca na Bukową 19-latek trafił dopiero teraz.

Zna go dyrektor Robert Góralczyk – z czasów wspólnej pracy w Motorze Lublin.

Przypadek Karbownika pokazuje, że w Katowicach mają ostatnio średniego nosa do młodzieżowców. Trzej pozyskani przez nich w dwóch ostatnich okienkach transferowych nie wytrwali dłużej niż jednej rundy, nie będąc znaczącymi postaciami zespołu. Dwóch z nich – Paweł Gierach (Jagiellonia Białystok, potem Unia Skierniewice) i Karbownik zostało sprowadzonych definitywnie, Piotr Samiec-Talar zaś był wypożyczony ze Śląska Wrocław. Sprawdził się ostatnio jedynie Filip Szymczak, ale w jego przypadku ryzyko pomyłki było znikome, bo wcześniej wyrobił już sobie markę w Lechu i widziała go w swoich szeregach większość drużyn ekstraklasowych. Wybrał Katowice, by regularnie grać, co faktycznie miało miejsce. Tego lata wrócił do „Kolejorza”.

A w kadrze GieKSy – prócz wspomnianego Brzozowskiego – ostało się kilku młodzieżowców. To bramkarze Patryk Kukulski i Patryk Szczuka, którzy będą zapewne jedynie rezerwowymi przy doświadczonym Dawidzie Kudle. Wyrósł już ze statusu młodzieżowca Patryk Szwedzik. Swoje minuty łapią w sparingach juniorzy Norbert Warmuz i Alan Bród. Wychowankowie akademii GieKSy nie zadebiutowali jeszcze w I lidze. Większe szanse na regularną grę w sezonie mają jednak sprowadzeni z ekstraklasowych klubów Kacper Grzebieluch (definitywnie) i Daniel Dudziński (wypożyczony z Lubina).

Rozstanie z Karbownikiem to element porządków kadrowych. Wolną rękę na poszukiwanie nowego klubu ma jeszcze Danian Pawłas, zaś wypożyczeni zostać mają zawodnicy młodzi: Bartosz Wodnicki, Kacper Pietrzyk i Kamil Korczak. Ten ostatni, 19-letni bramkarz, znajduje się w orbicie zainteresowania III-ligowej Polonii Bytom, która między słupkami chce postawić na młodzieżowca.


Fot. Tomasz Kudala / PressFocus