GKS Katowice. Stadion będzie później?

Wpłynęło odwołanie od wyników przetargu na budowę nowego stadionu w Katowicach, co może wydłużyć całą inwestycję. Dziś GieKSa kończy zgrupowanie sparingiem z Sandecją Nowy Sącz przy Bukowej (12.00).


Firma Mirbud ze Skierniewic złożyła odwołanie od wyników przetargu na budowę kompleksu sportowego ze stadionem, halą i boiskami treningowymi, który ma powstać w rejonie autostrady A4 przy ulicach Dobrego Urobku, Upadowej i Bocheńskiego. Koperty z ofertami zostały otwarte w połowie kwietnia, a zwycięzcę przetargu katowicki Urząd Miasta ogłosił 22 czerwca, wskazując na NDI. Sopocka firma, która w mieście stawiała już baseny, przebudowywała centrum czy modernizowała torowiska i drogi, zaoferowała wykonanie inwestycji za niespełna 167 milionów złotych netto. Tylko ona zmieściła się w założonym przez miasto budżecie, wynoszącym blisko 187 mln zł netto. Niżej – kolejność nieprzypadkowa – zostały ocenione oferty Mirbudu (214 mln zł), stołecznego Budimexu (248 mln) czy Bielskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego (248 mln zł).

Ta pierwsza firma, ze Skierniewic, wniosła odwołanie, argumentując, że – jak czytamy na portalu katowice24.info – w jej ocenie zwycięska oferta NDI nie spełnia wymogów formalnych, dlatego Urząd Miasta jako inwestor wybrał zwycięzcę na podstawie błędnych przesłanek. Teraz Katowice włączają tryb oczekiwania na termin rozprawy w Krajowej Izbie Odwoławczej. Trudno stwierdzić, jak mocno odbije się to na budowie stadionu i czasie realizacji inwestycji. Jeszcze kilka tygodni temu wiceprezydent Waldemar Bojarun podtrzymywał deklarację, że w 2021 roku zostanie wbita symboliczna pierwsza łopata. Od dnia podpisania umowy wykonawca będzie miał 3 lata na budowę, dlatego teoretycznie w 2024 roku 15-tysięczny stadion i 3-tysięczna hala powinny już stać. A jak będzie? To pytanie na razie pozostaje bez odpowiedzi, choć trudno tu też rozdzierać szaty i być zaskoczonym, bo procedura odwoławcza przy tak dużych inwestycjach publicznych to norma.



Dziś tymczasem GieKSa rozegra pierwszy oficjalny sparing podczas letniego okresu przygotowawczego do sezonu I ligi. Zmierzy się w południe na głównej płycie stadionu przy Bukowej z Sandecją Nowy Sącz, z którą za niewiele ponad miesiąc, 18 sierpnia, walczyć będzie w tym samym miejscu o punkty. Trenerem sądeczan jest Dariusz Dudek, pod którego wodzą GieKSa 2 lata temu spadła z zaplecza ekstraklasy. Dla obu drużyn dzisiejszy sparing jest końcem zgrupowania. Katowiczanie zakwaterowani byli w… Katowicach i trenowali u siebie, zaś Sandecja przebywała w Rybniku-Kamieniu. Trybuny na dzisiejszy mecz są dla kibiców otwarte.


Na zdjęciu: GieKSa zagra dziś pierwszy oficjalny sparing w letnim okresie przygotowawczym, ale dla kibiców ważniejsze w tym tygodniu były wieści dotyczące nowego stadionu.
Fot. Tomasz Kudala