GKS Tychy. Ciasto marchewkowe

Trener tyszan Artur Derbin od paru dni ma już w głowie wyjściowy skład swojej drużyny na mecz z Chrobrym.


Przed dzisiejszym meczem z Chrobrym Głogów piłkarze GKS-u Tychy zaliczyli specyficzny mikrocykl. Rozpoczęli go w niedzielę od… złożenia urodzinowych życzeń Łukaszowi Sołowiejowi, który na osłodzenie pauzy po czerwonej kartce w meczu z Koroną Kielce, otrzymał od sztabu szkoleniowego gorzką czekoladę.

– Gorzką dlatego, że… zdrowa – mówi trener tyszan Artur Derbin.

– W rewanżu nasz 32-latek zaprosił wszystkich w poniedziałek na urodzinowe ciasto. Było kilka rodzajów słodkości w tym marchewkowe, którymi trafił akurat w moje wegańskie preferencje.

Po takim początku pozostała część tygodnia przeleciała jak z bicza trzasł. W środę do drużyny dołączył Jan Biegański, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji U19 i sztab szkoleniowy mógł już układać plan taktyczny na piątkowy wieczór.

Zostawi rywali w niepewności

– Jeżeli chodzi o środek obrony to zadanie było proste – dodaje szkoleniowiec GKS-u.

– Mamy w kadrze trzech stoperów i gdy jeden z grającej dwójki wypadnie to do gry wskakuje ten trzeci więc środek obrony w składzie Nemanja Nedić – Kamil Szymura dla nikogo nie będzie niespodzianką. Natomiast jeżeli chodzi o atak to… zostawię rywali w niepewności. Ja już od paru dni skład mam w głowie, a moje wątpliwości rozwiane zostały podczas treningów. Oficjalnie na ogłoszenie wyjściowej jedenastki mam jednak jeszcze trochę czasu i nie będę za wcześnie odkrywał kart.

Z Tomaszem Cywką

Tym bardziej, że przed tyskim zespołem jeszcze trening-rozruch w dzisiejsze południe.

– Gramy o godzinie 20.30 więc zaplanowaliśmy na godzinę 12.00 zajęcia na pobudzenie – wyjaśnia trener tyszan.


Czytaj jeszcze: Gorące pozycje

– Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny mecz z wymagającym przeciwnikiem, który w poprzednim sezonie, choć bardzo słabo zaczął rozgrywki to na finiszu liczył się w rywalizacji o prawo gry w barażach. Dzisiaj Chrobry to dobrze skomponowany zespół z ciekawymi zawodnikami wśród których sprowadzony z Lecha Poznań doświadczony Tomasz Cywka jest wartością dodaną.

Klucz do dobrego wyniku

– Ciekawą postacią w zespole jest także trener Ivan Durdević, który próbuje różnych ustawień. W obronie trzyma się wprawdzie gry czwórką, ale w drugiej linii raz stawia na dwójkę defensywnych pomocników, a innym razem na trójkę w środku gdzie jest duża rotacja. Wiemy jednak jak głogowianie grają i staramy się tak ustawić naszą grę, żeby rywale nie mogli wykorzystać swoich atutów tylko musieli się dostosować do naszych warunków. To jest klucz do dobrego wyniku – kończy Artur Derbin.


Fot. Dorota Dusik