GKS Tychy – GKS Katowice. Brąz pod kontrolą

Tyszanie dominują w starciach o brąz, co widać było już w trakcie piątkowego spotkania, wygranego 5:1.


Dziś również podopieczni Krzysztofa Majkowskiego rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 38. sekundzie spotkania krążek trafił do Mateusza Gościńskiego, który nie kalkulował. Odwinął się i oddał potężny strzał z bulika. W ten sposób ustępujący mistrz Polski objął prowadzenie.

Katowiczanie postanowili powalczyć o wyrównującego gola. Stworzyli kilka sytuacji, ale żadna z nich nie znalazła drogi do bramki. Pewnie między słupkami czuł się bowiem John Murray. Gospodarze od mocnego uderzenia rozpoczęli drugą odsłonę, grając w przewadze. Najpierw klarownej sytuacji nie wykorzystał Christian Mroczkowski, ale chwilę później było 2:0. Filip Komorski zagrał do Jarosława Rzeszutki, a ten nie miał większych problemów ze skierowaniem krążka do siatki. Całkowicie tyszanie pozbawili argumentów gości w sytuacji z 26. minuty meczu. Na strzał z dystansu zdecydował się Marek Biro, a tor lotu krążka zmienił Bartłomiej Jeziorski i sytuacja gości stała się wyjątkowo wymagająca.

Goście mogli wrócić do gry jeszcze w drugiej tercji, ale sytuacji „sam na sam” z Murrayem nie wykorzystał Grzegorz Pasiut. W trzeciej odsłonie Maciej Kruczek, przekierowując strzał Bartosza Fraszki, dał nadzieję, ale to było wszystko, na co w sobotę stać było gości. Pod koniec meczu trener Andriej Parfionow spróbował manewru z wycofaniem bramkarza, ale nic to nie dało. Jeżeli ta rywalizacja będzie nadal tak wyglądać, to już wkrótce na szyjach zawodników GKS-u Tychy zawisną brązowe medale.

GKS Tychy – GKS Katowice 3:1 (1:0, 2:0, 0:1)

Sędziowali Paweł Breske i Paweł Kosidło oraz Grzegorz Cudek i Dawid Pabisiak.

1:0 – Gościński – Komorski – Jeziorski (0:38), 2:0 – Rzeszutko – Pociecha – Komorski (21:51, w przewadze), 3:0 – Jeziorski – Biro (35:58), 3:1 – Kruczek – Fraszko – Wajda (53:56, w przewadze).

TYCHY Murray; Pociecha – Kotlorz, Martin – Seed, Biro – Ciura, Meskikammen (2) – Bizacki; Jeziorski – Komorski – Gościński, Mroczkowski – Cichy – A. Szczechura (2), Wronka- P. Szczechura – Witecki, Marzec (2) – Rzeszutko (2) – Galant. Trener Krzysztof MAJKOWSKI.

KATOWICE: Miarka; Wajda – Kruczek, Franssila – Marttinen, Andersons – Ljamin, Zieliński – Krawczyk; Wanat – Pasiut – Fraszko, Michalski (4) – Rohtla – Stiepanow, Nahunko – Starzyński (4) – Adamus, Skrodziuk – Paszek – Mularczyk. Trener Andriej PARFIONOW.
Kary: Tychy – 8 min, Katowice – 8 min.


Fot. Rafal Rusek / PressFocus