GKS Tychy. Królewskie marzenia sponsora
Dziś o 11.00 podejmą SFC Opava, 14. zespół czeskiej ekstraklasy. Szkoleniowiec GKS-u będzie miał więc okazję zobaczyć w akcji zakontraktowanego w poniedziałek Szymona Lewickiego, a także sprawdzić młodzież.
Tego, że młodzi tyszanie to ważne ogniwo, nikomu nie trzeba tłumaczyć. By w zespole było jak najwięcej wychowanków, szczególnie zależy Krzysztofowi Królowi, którego firma została oficjalnym sponsorem grup młodzieżowych tyskiego klubu. – Marzę, by GKS awansował do ekstraklasy, mając minimum czterech wychowanków w wyjściowej jedenastce – mówi właściciel firmy Studio Król.
– Kiedy 23 lata temu przeprowadziłem się do Tychów, niemal od razu zapisałem się do drużyny oldbojów. Poznałem wtedy Jana Laburdę, trenera drużyny odradzającej się po zawirowaniach związanych z rozpadem ekstraklasowego Sokoła Tychy i odbudowującej markę GKS-u. Zaprosił mnie na mecz, a gdy zobaczył, że mnie to wciągnęło, zapytał czy nie kupiłbym strojów dla chłopaków. Ufundowany przeze mnie komplet kosztował 600 złotych i tak to się zaczęło.
Pół roku później Krzysztof Król był już prezesem klubu i cieszył się z awansu do IV ligi, a następnie stał się przyjacielem tyskich sportowców oraz wiernym kibicem i sponsorem. W prowadzonej przez niego restauracji „Szatnia” spotkali się sławni sportowcy. – Do grona przyjaciół mogę zaliczyć Mariusza Czerkawskiego, Radka Gilewicza, Jurka Dudka i wielu innych związanych z Tychami sportowców – wylicza.
– Co prawda „Szatnia” zniknęła wraz ze starym stadionem, ale ja nadal jestem z klubem. Nie przeszkodziło mi, że na meczach oldbojów zrywałem więzadła w kolanie, barku i palcu. Leczyłem się i wracałem, bo piłka ma w sobie niesamowity magnes. Dlatego wspieram klub, a szczególnie pomagam młodzieży. Obecna umowa sponsorka zawiera opcję ubrania w komplety meczowe oraz koszulki wyjściowe wszystkich zawodników tyskich grup młodzieżowych. Mam nadzieję, że wyrosną w nich wielcy piłkarze.
Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH
e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ
