GKS Tychy. Reprezentant Polski ma swoje… obowiązki

 

Trener Ryszard Tarasiewicz wybrał 26 zawodników, którzy dzisiaj o godzinie 8.30 wsiedli w autokar i pojechali do Grodziska Wielkopolskiego na 9-dniowe zgrupowanie.

W ścisłej kadrze tyszan na rundę wiosenną znaleźli się: Aleksander Biegański, Jan Biegański, Marcin Biernat, Keon Daniel, Łukasz Grzeszczyk, Marek Igaz, Konrad Jałocha, Ken Kallaste, Dawid Kasprzyk, Marcin Kowalczyk, Dario Kristo, Szymon Lewicki, Mateusz Maciejowski, Maciej Mańka, Marcel Misztal, Adrian Odyjewski, Mateusz Pańkowski, Jakub Piątek, Kacper Piątek, Dominik Połap, Łukasz Sołowiej, Michał Staniucha, Sebastian Steblecki i Wojciech Szumilas.

W Tychach zostają juniorzy Radosław Szafrański i Miłosz Pawlusiński, którzy mają już w kieszeni pierwszy kontrakt. Pierwszy z nich dołączy do rezerw, które prowadzi Łukasz Kopczyk i w sobotę zagra w sparingu z Unią Kosztowy, a drugi pozostanie w zespole rówieśników, pod okiem Jarosława Zadylaka.

Dobre geny

– Miłosz to jeszcze 16-latek – przypomina koordynator grup młodzieżowych GKS-u Tychy Jarosław Zadylak. – Wyróżnia się jednak wśród rówieśników i od razu, gdy tylko zobaczyłem jak sobie radzi, dałem sygnał sztabowi szkoleniowemu, że warto się mu bliżej przyglądnąć.

Ma zmysł do gry kombinacyjnej. W środku pola potrafi wygrać pojedynek jeden na jeden, co pozwala stworzyć liczebną przewagę w ataku, a to bardzo ważny element gry. Jest też dobrze zaawansowany technicznie i widać w nim sportowe geny, bo przypomnę, że wujek Dariusz Pawlusiński rozegrał w ekstraklasie prawie 150 spotkań.

Rodzice też mądrze podchodzą do rozwoju swojego dziecka więc liczę, że to może być nasza inwestycja na przyszłość. Na razie jednak trenuje z nami i w sobotę zagra w sparingu z grającym w klasie okręgowej Dębem Gaszowice, a później mamy w planie mecze kontrolne z juniorami Escoli Warszawa i Widzewa Łódź.

Z orzełkiem na piersi

A skoro mowa o 16-latkach to dodajmy, że Marcel Misztal, na turnieju w La Mandze, gdzie reprezentacja Polski U17 uczestniczyła w międzynarodowym turnieju towarzyskim, zaliczył debiut w koszulce z białym orłem na piersi.
– Marcel wystąpił w meczu z Chorwacją, wygranym przez biało-czerwonych 4:0 – wyjaśnia drugi trener GKS-u Tychy Tomasz Wolak.

– Wrócił we wtorek do domu i zameldował się telefonicznie z pytaniem, o której ma być w środę w klubie. Powiedziałem, że wcześnie, bo musi pomóc młodym kolegom pakować sprzęt na obóz. Reprezentant Polski też ma swoje obowiązki…

Dwa wolne miejsca

Spośród seniorów na zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego nie pojedzie tylko Bartosz Szeliga.

– Bartek pojechał do łódzkiej kliniki, w której w grudniu przeszedł operację i pod okiem tamtejszych specjalistów będzie miał indywidualne zajęcia – dodaje Tomasz Wolak. – Na obóz więc nie dotrze i spotkamy się dopiero w Tychach po powrocie. Gdyby się jednak coś zmieniło to mamy jeszcze zarezerwowane dwa dodatkowe miejsca w Grodzisku Wielkopolskim, bo okienko transferowe jeszcze się przecież nie zamknęło.