Michał Gliwa obroni Zagłębie

33-latek ma rozwiązać problemy sosnowiczan z obsadą bramki.


Zgodnie z naszymi przypuszczeniami, o czym informowaliśmy już kilka tygodni temu na łamach „Sportu”, nowym bramkarzem Zagłębia został Michał Gliwa. 33-latek to wychowanek Orłów Rzeszów, a w ostatnim czasie reprezentował barwy ekstraklasowej Stali Mielec.

– Zmieniłem klub ze względu na zwiększenie możliwości gry. Nic tak nie cieszy piłkarza jak regularne występy. Liczę na to, że z Zagłębiem będę stawiał następne kroki w drodze do osiągnięcia zamierzonych celów – mówi Gliwa, który z Zagłębiem podpisał umowę do końca bieżącego sezonu z możliwością przedłużenia o kolejny sezon.

Gliwa w regionie bronił barw Rakowa Częstochowa, ma za sobą także występy w Polonii Warszawa, Zagłębiu Lubin, Sandecji Nowy Sącz, a także w rumuńskim Pandurii Targa Jiu. Na boiskach rodzimej ekstraklasy Gliwa zaliczył 128 spotkań, w których 34 razy zachował czyste konto. Bramkarz ma także za sobą reprezentacyjny epizod. W 2011 roku za kadencji Franciszka Smudy zaliczył jeden występ w narodowych barwach przeciwko drużynie Bośni i Hercegowiny.

W ostatnim czasie Gliwa częściej niż na boisku zajmował miejsce na ławce rezerwowych mielczan. W przeciągu półtora sezonu spędzonego w Stali zaliczył jedynie osiem spotkań, stąd decyzja o rozwiązaniu umowy z dotychczasowym pracodawcą i przenosiny do Sosnowca.

Konkurentami Gliwy do walki o miejsce w składzie będą dotychczasowi bramkarze: Kamil Bielikow oraz Matko Perdijić. Jesienią w składzie był jeszcze Szymon Frankowski, ale po zakończeniu rundy został wystawiony na listę transferową. W pierwszej części sezonu 2021/2022 każdy z wymienionych graczy miał swoje na sumieniu, stąd transfer doświadczonego i ogranego Gliwy.

Zagłębie podpisało kontrakt z nowym golkiperem, a zarazem przedłużyło umowę z jednym z najsolidniejszych defensorów. Nowy kontrakt parafował Dawid Gojny. Jego dotychczasowa umowa obowiązywała do końca bieżących rozgrywek. Obie strony przedłużyły kontrakt do czerwca 2025.

– Bardzo się cieszę, że zostaję w Sosnowcu na kolejne lata. Dziękuję za zaufanie sztabowi, kolegom z drużyny i włodarzom klubu –  podkreśla piłkarz, który wzmocnił Zagłębie przed sezonem 2020/2021. Do tej pory zaliczył w klubie ze Stadionu Ludowego 52 mecze. Nie wpisał się co prawda na listę strzelców, ale ma za to na koncie 8 asyst. W rundzie jesiennej obecnych rozgrywek Gojny znalazł się w ligowym TOP 3 (wg: wyliczeń InStat): podań kluczowych, podań w pole karne oraz dośrodkowań w pole karne.


Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus