Gole tylko do przerwy

Miedź Legnica pozyskała duńskiego obrońcę, Jensa Martina Gammelby’ego.


W piątek do lidera Fortuna 1. Ligi dołączył Duńczyk, Jens Martin Gammelby. 26-letni prawy obrońca trafił do Miedzi na zasadzie rocznego wypożyczenia. Legnicki klub zagwarantował sobie także opcję pierwokupu. W bieżącym sezonie Gammelby w barwach mistrza Danii Broendby IF występował w eliminacjach Ligi Mistrzów oraz w fazie grupowej Ligi Europy!

Mierzący 192 cm wzrostu obrońca jest wychowankiem FC Midtjylland. Następnie przeszedł do Silkeborg IF, w którym w sezonie 2014/2015 zadebiutował w Superligaen. Rok wcześniej rozpoczął seniorską karierę na drugim poziomie rozgrywkowym w Danii. Od sezonu 2018/2019 związany jest z jednym z najbardziej utytułowanych duńskich klubów, Broendby IF. W sezonie 2020/2021 występował w Lyngby BK. Po powrocie do Broendby w rundzie jesiennej obecnego sezonu rozegrał 14 spotkań w barwach mistrza Danii: siedem ligowych, dwa w Pucharze Danii, dwa w kwalifikacjach Ligi Mistrzów przeciwko Red Bull Salzburg oraz trzy w fazie grupowej Ligi Europy, w której jego rywalami były uznane europejskie marki – Sparta Praga, Olympique Lyon i Rangers FC.

W najwyższej klasie rozgrywkowej swojej ojczyzny najnowszy nabytek „Miedzianki” rozegrał 160 meczów, do tego dołożył 15 spotkań w Pucharze Danii i 11 występów w europejskich pucharach.

Drużyna znad Kaczawy już latem zabiegała o tego piłkarza, jednak wówczas zabrakło „zielonego światła” ze strony Broendby.

– To prawda, latem bardzo staraliśmy się o tego zawodnika – potwierdził trener Miedzi, Wojciech Łobodziński.

– Cieszę się, że w końcu udało się to dopiąć. Chcemy mieć w zespole po dwóch klasowych bocznych obrońców, a piłkarz na takim poziomie może być dla nas ogromnym wzmocnieniem. Jesienią grał jeszcze w eliminacjach Ligi Mistrzów i w fazie grupowej Ligi Europy. Do tego przychodzi do nas z dużego klubu, jakim jest Broendby IF. Potrzebujemy trochę czasu, by zgrał się z zespołem. Co jednak ważne, jest cały czas w treningu i będzie mógł od razu z nami pracować na pełnych obrotach.

Dzisiaj Miedź grała mecz sparingowy z Chrobrym Głogów i Gammelby się już w nim pojawił. W ekipie z Legnicy zabrakło natomiast rekonwalescentów – napastników Krzysztofa Drzazgi i Michała Bednarskiego oraz obrońcy z Dominikany, Carlosa Julio Martineza.

W I połowie zespołem zdecydowanie lepszym byli podopieczni trenera Łobodzińskiego. Po dokładnych podaniach Maxime’a Domingueza gole dla Miedzi strzelili Chuca i Patryk Makuch, trzecią bramkę dołożył Kamil Zapolnik. Gospodarze zrewanżowali się tylko jednym trafieniem, którego autorem był Mateusz Bochnak. Po przerwie Chrobry był bliski zdobycia kontaktowego gola w 71 minucie, lecz po strzale Jaki Kolenca futbolówka odbiła się od poprzeczki bramki rywali.


Chrobry Głogów – Miedź Legnica 1:3 (1:3)

0:1 – Chuca, 15 min, 1:1 – Bochnak, 18 min, 1:2 – Makuch, 21 min, 1:3 – Zapolnik, 34 min.

CHROBRY (I połowa): Dybowski – Tupaj, Michalec, Praznovsky, Ziemann – R. Mandrysz, Inoue – Bochnak, M. Machaj, Pieczarka – van der Heijden. II połowa: Szafer – Ilków-Gołąb, Iwanowicz, Bougaidis, Ziemann – Dziąbek, Kolenc, Rzuchowski, Lebedyński, Piła – Turski. Trener Ivan DJURDJEVIĆ.

MIEDŹ (I połowa): Lenarcik Gammelby, Mijuszković, Aurtenetxe, Azikiewicz – Śliwa, M. Dominguez, Tront, Chuca, Zapolnik – Makuch. II połowa: Soloha – Garuch, Hoogenhout, Bruno Garcia, Balcewicz – Kaczmarek, Matuszek, Mehdi Lehaire, Bahaid, Lewandowski – Stróżyński. Trener Wojciech ŁOBODZIŃSKI.


Na zdjęciu: W sparingu Chrobrego z Miedzią bramki padły tylko w I połowie.
Fot. twitter Miedzi