Górak 2024?! Runda na plus. Będą się rozglądać!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Górak 2024?!
Rafał Górak
Fot. Krzysztof Dzierżawa/Pressfocus

Przy Bukowej trwają prace mające doprowadzić do wzmocnienia drużyny w zimowym okienku transferowym, ale myśli się też o nieco dalszej przyszłości. Dlatego też wedle naszej wiedzy całkiem prawdopodobne, że już tej zimy nowy kontrakt z GieKSą podpisze trener Rafał Górak. Obecna umowa szkoleniowca wygasa 30 czerwca. Miałaby zostać przedłużona o dwa lata, czyli do połowy 2024 roku. Jeśli Rafał Górak podpisze, a następnie wypełni nowy kontrakt, przejdzie do historii GieKSy. Już teraz zapisał się w niej jako szkoleniowiec, który poprowadził zespół w 171 oficjalnych meczach. Podczas swojej drugiej kadencji przy Bukowej (pierwsza przypadała na lata 2011-13) „minął” w tej klasyfikacji Alojzego Łyskę, Jerzego Nikiela czy Władysława Żmudę. Dziś „goni” już tylko Piotra Piekarczyka, legitymującego się na ławie GKS-u 225 spotkaniami. Więcej w „Sporcie”


Runda na plus
Górnik Zabrze
Fot. Damian Kościesza/PressFocus

W Zabrzu rozczarowanie, bo nie udało się wywieźć choćby punktu z terenu lidera, ale też zadowolenie, bo „górnicy” ponownie pokazali się z dobrej strony. Od ostatniej reprezentacyjnej przerwy w listopadzie do teraz, razem z rewelacyjnym Radomiakiem, „górnicy” są najlepiej punktującą drużyną w lidze. W tym czasie oba zespołu zdobyły po 13 pkt. A trzeba przypomnieć, z jakiego pułapu zabrzanie startowali. Po dwóch porażkach na początku rozgrywek, z Pogonią 0:2 i z Lechem 1:3, w lipcu zamykali ligową tabelę. Teraz, po 19 kolejkach, z dorobkiem 28 pkt są na 7. pozycji i zimą spokojnie mogą pracować, nie oglądając się za siebie. – Tę rundę trzeba ocenić pozytywnie. Z meczu na mecz w naszej grze widać było progres. Po tym, co było ostatnio, można powiedzieć, że szkoda iż ta część sezonu już się kończy – mówił trener Jan Urban. Więcej w „Sporcie”


Będą się rozglądać

Fot. raków.com

Sobotnie zwycięstwo na koniec roku nie może zamazać obrazu Rakowa w ostatnich tygodniach. Forma częstochowian falowała. Rezerwowi, z których musiał korzystać Marek Papszun nie dali rady zapełnić luk po podstawowych zawodnikach. Stąd klub zacznie rozglądać się za uzupełnieniami składu, jak i wzmocnieniami pierwszej jedenastki na wypadek, gdyby zimną doszło do sprzedaży kilku piłkarzy. Nie ulega wątpliwości, że w dużej mierze Raków ze wzmocnieniami nie trafił. Pomijając Zorana Arsenicia, który do częstochowian był wypożyczony w rundzie wiosennej oraz powracających do zespołu zawodników wicemistrzów Polski wzmocniło 10 zawodników. Jedynym, który w pełni się sprawdził był Vladan Kovaczević. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze we wtorkowym wydaniu „Sportu”:
  • Coś, w co jeszcze kilka dni temu nie wszyscy wierzyli, stało się faktem. Okres przygotowawczy do rundy wiosennej Legia spędzi w strefie spadkowej
  • Nie będzie drugich „Świrów”. Powrót trenera Leszka Ojrzyńskiego do Kielc rozbudził wiele wspomnień. To właśnie z tym szkoleniowcem Korona osiągnęła jeden z najlepszych wyników w swojej historii
  • „Koguty” wyrzucone z pucharów! Tottenham Hotspur został ukarany walkowerem za nie rozegranie meczu z Rennes. A co za tym idzie pożegnał się z Ligą Konferencji
  • Mogło się wydawać, że letnie odejście Erlinga Haalanda z Dortmundu jest już przesądzone Norweska maszyna znajduje się na czele listy życzeń największych klubów – bo tylko je na niego stać
  • Wszyscy rywale zagrali dla Realu Madryt, z wyjątkiem… jego samego. Okazał się bezradny wobec defensywy przedostatniej drużyny ligi
  • Napoli po raz drugi w tym roku pokonało Milan na San Siro 1:0, w obu meczach asysty przy bramkach miał Piotr Zieliński
  • Dla siatkarek z Rzeszowa trzeci start w Lidze Mistrzyń ma być spełnieniem marzeń. Stephane Antiga, trener zespołu, wcale nie ukrywa, że tym razem chciałby awansować do drugiej części rozgrywek i znaleźć się w ćwierćfinale
  • Hiszpański tenisista Rafael Nadal ogłosił, że po powrocie do Hiszpanii uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Słynny zawodnik wziął udział w minionym tygodniu w pokazowym turnieju w Abu Zabi
  • Nie obchodzi mnie, że przegrywamy seta wysoko, jeżeli wygrywamy trzy inne – podkreślił Igor Kolaković, trener „Jurajskich rycerzy”

Foto główne: Tomasz Kudala/PressFocus


Trwa nasz coroczny plebiscyt, który trwa już od 1966 roku. Tradycyjnie będzie można głosować na drukowanych codziennie w naszej gazecie i stronie internetowej kuponach.

KLIKNIJ TUTAJ by zapoznać się z uzasadnieniem nominacji kandydatów, a potem głosowania.