Górnik Zabrze biega najwięcej w Ekstraklasie. Ale co z tego?

W ostatnim meczu z Lechią, Górnik Zabrze przebiegł aż 119 km. Aż, bo średnia najwięcej biegającego w ekstraklasie zespołu to 117,5 km na spotkanie. Jaki był efekt i wynik takich starań wiadomo – lider wygrał 4:0, a mogło być jeszcze gorzej.

 

Patrzeć na Francuzów!

Tak jest w każdym ligowym spotkaniu, „górnicy” biegają, walczą, widać, że motorycznie są przygotowani bez zarzutu, tyle tylko, że absolutnie nie przekłada się to na rezultaty. Górnik Zabrze zimuje przecież na miejscu spadkowym.

Szymon Żurkowski w meczu Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze
Piłkarze Górnika wiele biegają, ale nie daje to efektu. Fot. Wojciech Figurski/400mm.pl

– Byłem niedawno na piłkarskim sympozjum, gdzie analizowano ostatnie mistrzostwa świata. Co oczywiste, głównie zwracano uwagę na Francuzów. Wcale nie biegali najwięcej, wcale ich procent utrzymania się przy piłce nie był większy od rywali. Kiedy trzeba było, to cofali się pod bramkę i czekali. Kiedy już ruszyli, w czwórkę czy piątkę, to wykorzystywali szybkościowe atuty swoich graczy. Oczywiście, mają wielkie indywidualności, z Mbappe na czele, ale coś ten ich styl gry pokazuje i mówi – tłumaczy Ryszard Komornicki, były gwiazdor Górnika, reprezentant Polski, który od blisko 30 lat mieszka i pracuje w Szwajcarii.

Żurkowski biega najwięcej

Na liście piłkarzy, którzy najwięcej biegają w najwyższej klasie rozgrywkowej, dominuje jedno nazwisko. To oczywiście młodzieżowy reprezentant Polski Szymon Żurkowski. Na liście dziesięciu piłkarzy, z największym kilometrowym przebiegiem we wszystkich meczach tego sezonu, aż trzy razy pojawia się jego nazwisko.

Choć „ranking” otwiera Żarko Udoviczić, który w starciu Zagłębia z Legią przebiegł 13,34 km. To potem rządzi już „Zupa”. 13,25 km w meczu przeciwko Koronie w Kielcach. To drugi wynik na liście. 12,88 km za starcie Górnika z lubinianami, to szósty rezultat. Z kolei 12,85 km przebiegł w spotkaniu Górnika z Miedzią, to wynik numer dziewięć.  Nazwisko żadnego innego zawodnika nie pojawia się tak często, jak właśnie pomocnika jedenastki z Zabrza. Niestety, na wyniki się to nie przekłada…

– Moja rada dla niego jest taka, czasami dobrze postać na boisku, niż za dużo biegać. To jednak przeambitny chłopak, który cały czas chce, cały czas jest w ruchu. Przez to potem traci siły i jakość z przodu – uważa Komornicki, który w przeszłości sam grał na pozycjach, na których Żurkowski teraz występuje.

 

Średnia kilometrów na mecz w obecnym sezonie

Źródło: ekstraklasa.org 

 

Rozmowa Adama Godlewskiego z Bartoszem Sarnowskim. Górnik Zabrze podniesie się wiosną?