Górnik Zabrze. Ekwiwalent za wyszkolenie

Przemysław Wiśniewski odszedł za darmo, w przypadku Adriana Gryszkiewicza jest inna sytuacja.


W Górniku nie ma już dwójki środkowych obrońców, którzy w poprzednim sezonie stanowili o sile formacji defensywnej. Chodzi o kapitana zespołu Przemysława Wiśniewskiego oraz Adriana Gryszkiewicza.

Chciał wyjechać

„Wiśnia” pod koniec maja podpisał ze spadkowiczem z włoskiej Seria A Venezia FC trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Z kolei Gryszkiewicz, o czym oficjalnie poinformował już niemiecki Paderborn, został zawodnikiem klubu 2.Bundesligi. 22-latek już zimą poinformował Górnika, że nie przedłuży wygasającego z końcem czerwca kontraktu. Był zdeterminowany, żeby wyjechać i spróbować swoich sił za granicą.

Teraz dopiął swego. Będzie grał w SC Paderborn 07. „Solidna lewa noga”, tak reklamują swój nowy nabytek Niemcy. Dyrektor sportowy siódmego w poprzednim sezonie klubu z zaplecza Bundesligi tak charakteryzuje „Adiego”. – To silny fizycznie zawodnik, który ma bardzo dobrą lewą nogę. Może grać na całej lewej flance – mówi Fabian Wohlgemuth.

Gryszkiewicz przez portal Transfermarkt wyceniany jest na milion euro, Wiśniewski na 1,5 mln. O takich pieniądzach, wobec wygasających kontraktów nie ma oczywiście co marzyć. Na szczęście w przypadku Gryszkiewicza w grę wchodzi jeszcze ekwiwalent za wyszkolenie. – Dotyczy on zawodników z rocznika 1999, a więc jak ma to miejsce w przypadku Adriana. Przemysław Wiśniewski jest starszy, więc jego już to nie dotyczyło – tłumaczy Roman Kaczorek, który odpowiada w Górniku za skauting.

200 tys. euro

Ile w takim razie „zarobi” na Gryszkiewiczu klub z Zabrza? Krocie to nie będą, ale też jakaś mała suma też nie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chodzi o sumę ok. 200 tys. euro, a więc w przeliczeniu prawie 920 tys. złotych. Lepsze to niż nic, choć oczywiście większe pieniądze w Górniku by się mocno przydały, bo sama strata za 2021 rok wyniosła prawie 10,5 mln złotych.

Gryszkiewicz, który do Górnika trafił z Gwarka Zabrze zimą 2018 roku szybko przebił się do pierwszego składu. W sumie na ligowych boiskach zagrał w 81 meczach, zdobył jednego gola. Tych meczów miałby na koncie więcej, ale stracił rozgrywki 2019/20 (ledwie jeden występ), kiedy na lewej stronie defensywy grał Erik Janża. Z kolei w końcówce tego sezonu nie występował z powodu urazu.

Teraz spróbuje swoich sił w 2.Bundeslidze. W przeszłości zawodnikiem SC Paderborn 07 był już śląski obrońca, a było to lata temu. Przez dwa lata w okresie 1991-93 grał tam były defensor Polonii Bytom Waldemar Wierzbanowski.


Na zdjęciu: Ostatni mecz Adriana Gryszkiewicza (z prawej) w Górniku z Bruk-Bet Termalica Nieciecza w marcu.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus