Górnik Zabrze. Kadrowe zmiany

Niewykluczone, że w tym czasie będziemy jeszcze świadkami jakiś transferów czy odejść w Górniku. Klub dalej rozgląda się bowiem za prawym obrońcą, w miejsce sprzedanego, w zamian – jak mówią w klubie za duże pieniądze – Borisa Sekulicia, który gra w MLS w barwach Chicago Fire.

W ostatnich dniach okienka może też odejść Adam Orn Arnarson. Islandczyk udaje się na sprawdziany do norweskiego Tromso IL. Z Górnikiem mogą się też pożegnać jeszcze inni gracze, jak choćby Kamil Zapolnik, dla którego ostatnio nie ma nawet miejsca na ławce rezerwowych.

W przypadku tego piłkarza, jesienią 14 ekstraklasowych meczów i jedno trafienie, wymieniano GKS Tychy, a więc klub w którym grał przed pojawianiem się w Zabrzu.

Na liście życzeń innych pierwszoligowych klubów jest też obrońca Adrian Gryszkiewicz. To łakomy kąsek na transferowym rynku, bo jest przecież dalej młodzieżowcem.

Przypomnijmy, że zimą Górnika opuścili już tacy zawodnicy, jak: Tomasz Loska (Bruk-Bet Termalica Nieciecza), Ishmael Baidoo (Żeleziarne Podbrezova), Juan Bauza (FK Csikszereda), Bartłomiej Eizenchart (Puszcza Niepołomice) i wspomniany wcześniej Sekulić.