Górnik Zabrze. Nie patrzą w tabelę

W Zabrzu liczą na pokonanie Piasta i na zrównanie się punktami z liderem ekstraklasy z Częstochowy.


Przed reprezentacyjną przerwą „górnicy” zagrali ligowy mecz we Wrocławiu. Przeciwko Śląskowi nie mogło zagrać kilku podstawowych graczy, z Jesusem Jimenezem, Erikiem Janżą, kapitanem zespołu Michałem Kojem czy Adrianem Gryszkiewiczem na czele.

Wreszcie razem

Zastąpiła ich młodzież i poradziła sobie więcej niż poprawnie. Teraz jednak wszystko wróciło do normy. Do piątkowych wieczornych derbów z Piastem przygotowują się już wszyscy gracze.

– Jesteśmy gotowi na to spotkanie i już nie możemy się go doczekać – zaznacza Bartosz Nowak, jeden z liderów linii pomocy zabrzańskiej jedenastki.

– W tym tygodniu wreszcie całym zespołem wróciliśmy do wspólnych treningów. Wszyscy którzy wcześniej słabiej się czuli i mieli pozytywny wynik na obecność koronawirusa, są już z nami. I czekamy, żeby grać, bo po to przecież trenujemy. Rzecz jasna, każdy chce wystąpić w takim spotkaniu jak to z Piastem – podkreśla Nowak.

Pozyskany latem ze Stali Mielec zawodnik, podobnie jak to było na pierwszoligowych boiskach w poprzednim sezonie, tak i w ekstraklasie imponuje formą. Napędza ataki górniczego zespołu, jest aktywny w grze z przodu – słowem spełnia te wymagania, które były przed nim stawianie. Na razie bilans tego sezonu jest dla niego następujący: 3 bramki i 2 asysty. W klubowej klasyfikacji kanadyjskiej (bramki i asysty) lepszy jest od niego tylko Jimenez, który ma 6 punktów za sześć ligowych goli. Trzeci jest Alex Sobczyk – 4 pkt za bramkę i trzy asysty.

Przestrzega przed lekceważeniem

Patrząc na tabelę, Górnik jest faworytem dzisiejszej gry, ale Nowak przestrzega: – To, że Piast jest ostatni, to nic nie znaczy. Czy byłby na pierwszym miejscu, czy na innym, my chcemy wygrać to spotkanie dla kibiców, dla siebie, dla naszych rodzin. To derby.

Po drugie – tabela nie pokazuje potencjału Piasta. To bardzo dobra drużyna, która słabo rozpoczęła sezon, ale w końcu zacznie punktować. Musimy być skoncentrowani i skupieni. Nie ma mowy o jakimś lekceważeniu rywala czy patrzeniu w tabelę. Wiemy, jak dobrze musimy zagrać, żeby zdobyć trzy punkty – podkreśla Nowak.


Czytaj jeszcze: Starcie dwóch światów

Do końca jesiennej rywalizacji jeszcze pięć kolejek. Czy Górnik utrzyma miejsce w ścisłej czołówce? – Szczerze? Nie wybiegamy myślami ku zimie. Skupiamy się tylko na meczu z Piastem – mówi pomocnik Górnika.

Od kilku dni kibice zabrzańskiego klubu mogą nabywać „wirtualne bilety” na mecz z sąsiadem zza miedzy. Mają one charakter darowizny wspierającej klub w trudnym okresie gry bez kibiców, gdy pozbawiony jest wpływów z dnia meczowego. W akcję, za pośrednictwem social mediów, zaangażowali się również piłkarze. – Ze swojej strony chcę serdecznie zachęcić kibiców do kupna takiego biletu. Ja już kupiłem – zaznacza Nowak.


Na zdjęciu: Od gry Bartosza Nowaka będzie wiele zależało w dzisiejszym spotkaniu.

Fot. Mateusz Porzucek/Pressfocus