Górnik Zabrze. Niepewność w obronie

Ciężki obóz już za Górnikiem, który skończył okres gier sparingowych. Teraz będą już tylko mecze o punkty.


Opalenica zapewniła zabrzanom bardzo dobre warunki treningowe. Był czas na ciężką pracę, był też czas na rekreacyjną grę w golfa. Nowy trener Bartosch Gaul wykorzystał ten okres na poznanie drużyny oraz wpojenie jej swojego pomysłu, który piłkarze rozumieli z każdym sparingiem coraz lepiej.

Z ligowymi rywalami

– Na pewno był to bardzo intensywny obóz. Czuję, że bardzo ciężko popracowałem, co na pewno przyniesie efekty w przyszłości. Cieszę się ze strzelonych przez siebie bramek, ale na pewno też cieszę się z tego, jak gramy. Wygląda to coraz lepiej, tak jak i coraz lepiej dogadujemy się na boisku pod względem taktycznym. Wszystko idzie w dobrą stronę i jestem optymistycznie nastawiony do rozpoczęcia sezonu – mówił Szymon Włodarczyk, który tak jak i Gaul jest w Zabrzu tym nowym.

Górnik w trakcie swojego letniego okresu przygotowawczego rozegrał łącznie (nie tylko w Opalenicy) 7 meczów sparingowych. Bilans ma korzystny, bo wygrał 4, zremisował 1, a przegrał dwa spotkania. Jak na złość, obie porażki przytrafiły się z jedynymi rywalami ligowymi, z którymi się mierzył – z Zagłębiem Lubin (0:3; „Miedziowi” również obozowali w Opalenicy) i Wartą Poznań (0:1). Jednak to, że do wyników sparingów nie warto przywiązywać szczególnej wagi, pokazały dwa pierwsze z brzegu przykłady.

Po pierwsze, choć Warta wygrała, to w spotkaniu lepiej prezentowali się górnicy, którym brakowało skuteczności i chłodnej głowy. Po drugie, w rozgrywanym później tego samego dnia meczu z duńskim Aalborgiem, który jest mocniejszy od poznaniaków i wystawił przyzwoity jak na swoje możliwości skład, Górnik już wygrał – choć zagrał prawie samymi młodzieżowcami.

Defensywa do poprawy

Niepokojąca mogła być jednak postawa obrony 14-krotnych mistrzów Polski. Sparingowy bilans goli prezentuje się 16:9, ale należy od niego odjąć 8 goli strzelonych Górnikowi Brzeszcze, średniakowi z wadowickiej okręgówki. Nie licząc tego meczu „ku pokrzepieniu serc”, statystyka zabrzan wygląda 8:9, bo w każdym kolejnym spotkaniu ci tracili co najmniej jedną bramkę. Jeszcze raz podkreślmy – wyniki sparingów nie mają znaczenia, ale co innego postawy, które można w ich trakcie zaobserwować. A Górnikowi przytrafiało się trochę za dużo pomyłek, o czym po sparingu z Wartą mówili sami piłkarze.

Zresztą defensywa zabrzan to spory znak zapytania, bo w końcu latem opuścili ją podstawowi piłkarze, jakimi byli Przemysław Wiśniewski i Adrian Gryszkiewicz. Na ten moment trener Gaul na środku obrony dysponuje pewniakiem Rafałem Janickim, nieokrzesanym jeszcze Jakubem Szymańskim i sprawdzonym na ekstraklasowym zapleczu Aleksandrem Paluszkiem (obaj są młodzieżowcami).

Do tego dochodzi rzecz jasna jeszcze 32-letni Jonatan Kotzke, ale on dołączył do drużyny dopiero w piątek, nie zagrał w żadnym sparingu, więc zapewne jeszcze trochę czasu na aklimatyzację potrzebuje. Antoni Majewski ze sportslaski.pl twierdzi, że w Zabrzu rozważa się transfer 25-letniego stopera z Japonii, byłego gracza PEC Zwolle i reprezentanta swojego kraju Yutę Nakayamę, ale duży znak zapytania stawiają tu kwestie finansowe.

WYNIKI LETNICH SPARINGÓW GÓRNIKA
18.06 Górnik Brzeszcze 8:0
24.06 Puszcza Niepołomice 2:1
28.06 MFK Tatran Liptovsky Mikulas 2:2
02.07 Zagłębie Lubin 0:3
06.07. Worskła Połtawa 2:1
09.07 Warta Poznań 0:1
09.07 Aalborg Boldspilklub 2:1
BILANS 7 m. 4-1-2 16:9


Na zdjęciu: Przegrana z Zagłębiem Lubin to jedna z dwóch porażek, jakie ponieśli tego lata piłkarze Górnika Zabrze.
Fot. Tomasz Folta/PressFocus