Górnik Zabrze. Z nowymi twarzami

W dzisiejszym popołudniowym meczu z Radomiakiem w zespole Górnika zagra od początku dwójka zagranicznych obrońców.


W Zabrzu w letnim okienku sprawą numer 1 było znalezienie zastępców dla Adriana Gryszkiewicza i Przemysława Wiśniewskiego, którzy pożegnali się z górniczym klubem i teraz zagrają za granicą. Długo to trwało, ale w końcu udało się pozyskać dwóch zagranicznych defensorów. To Niemiec Jonatan Kotzke oraz Fin Richard Jensen.

Z Holandii do ekstraklasy

Ten pierwszy w ostatnim sezonie grał w Ingolstadt, z którym zaliczy spadek z 2. Bundesligi. Ten 32-letni obrońca ma spore doświadczenie, bo na zapleczu Bundesligi grał jeszcze w innych klubach, jak Jahn Regensburg czy TSV 1860 Monachium. Może grać i na środku obrony i jako defensywny pomocnik. W ekstraklasie ma już za sobą debiut, bo zagrał w końcówce przegranego 0:2 meczu z Cracovią na inaugurację rozgrywek, zastępując na boisku Mateusza Cholewiaka.

Z kolei Jensen zadebiutuje w sobotę w naszej lidze. Piłkarz mający na swoim koncie 3 występy w reprezentacji Finlandii przez kilka ostatnich lata występował na boiskach w Holandii. Był w Twente Enschede, a od 2018 roku w Rodzie Kerkrade. Ma na koncie 82 spotkania na zapleczu holenderskiej Eredivisie.

– Holandia na pewno ukształtowała mnie jako piłkarza. To bardzo dobra szkoła. Myślę, że dla mnie, jako młodego chłopaka, to był dobry krok. Trenowałem w spokojnym środowisku i miałem czas, aby się rozwinąć. Wpływ na mnie miało też to, że w Holandii gra się bardzo technicznie, dużo jest gry piłką i szukania odpowiednich rozwiązań taktycznych. Uważam, że przeniesienie się tam było właściwą decyzją. Gdy przeszedłem przez cały ten proces, byłem gotowy na kolejny krok i jestem bardzo szczęśliwy, że znalazłem się w Górniku. Nie mam personalnych celów, które chciałbym tutaj osiągnąć. Oczywiście głównym zadaniem, które chcemy wykonać, jest dobra gra jako zespół. Osobiście dam z siebie wszystko, abyśmy osiągali pożądane wyniki i odpowiednio się prezentowali. Mam nadzieję, że w lidze osiągniemy najwyższą możliwą pozycję. Chciałbym rozegrać wiele meczów, dlatego tu jestem – mówi 26-letni Jensen, którego o rok młodszy brat Frederik jest zawodnikiem niemieckiego Augsburga.

Zmiany w składzie

W defensywnej linii Kotzke (mówi po polsku) zagra obok szafa linii obrony Rafała Janickiego oraz właśnie Jensena. W tej sytuacji na wahadłach mogą zagrać Paweł Olkowski z prawej strony, a Erik Janża z lewej. Ciekawe też czy w ataku trener Bartosch Gaul od pierwszej minuty postawi na młodego Szymona Włodarczyka czy szansę gry od początku otrzyma bardziej doświadczony Piotr Krawczyk.


Zarząd bez zmian

W czwartek odbyły się obrady Rady Nadzorczej Górnik Zabrze oraz Walne Zebranie Akcjonariuszy. Powołany na roczną kadencję został zarząd klubu, którego skład nie uległ zmianie. Jest w nim prezes Arkadiusz Szymanek, a także jako członkowie zarządu Małgorzata Miller-Gogolińska oraz Tomasz Masoń.

Zwolniony z pracy

Po 12 latach pracy jako kierownik ds. bezpieczeństwa na stadionie Górnika, zwolniony został Tomasz Milewski. O wszystkim poinformował w mediach społecznościowych, a powodem ma być to co wydarzyło się na meczu z Cracovią w 1. kolejce. Milewski napisał: „Dowiedziałem się, że „pozostaję w spisku z Torcidą” i właściciel podjął decyzję bym, po tym co zaszło na ostatnim meczu (tj. wywieszenie przez Torcidę transparentów dotyczącą ich osądu na temat funkcjonowania Klubu i wpływu na Klub politycznych decyzji podejmowanych w ratuszu) „odpoczął od Górnika”. Podczas tego meczu nie ugiąłem się woli Tomasza Masonia – członka zarządu Klubu, który wprost oczekiwał skierowania grup porządkowych w celu uniemożliwiania wywieszania transparentów”. Milewski to kolejna z osób, która w ostatnim czasie żegna się z kubem w kiepskiej atmosferze…


Fot. Mateusz Porzucek PressFocus