Grupa najbardziej wyrównana

Włochy, Belgia, Ukraina, Portugalia oraz Słowenia – z tymi reprezentacjami przyjdzie rywalizować naszym siatkarkom w grupie eliminacyjnej w Łodzi podczas mistrzostw Europy (23.08 – 8.09.), a ponadto rozegranych jeszcze w Turcji, na Węgrzech oraz Słowacji. Cztery najlepsze zespoły zagrają o medale na parkietach w Ankarze. Wyjście z grupy dla biało-czerwonych to obowiązek, zaś awans do czołowej „8” byłby sukcesem.

Losowanie odbyło się w samo południe w Stambule i nie było specjalnie celebrowane. Oczywiście, nie obyło się bez kilku okolicznościowych przemówień siatkarskich notabli. Życzeniem selekcjonera naszej reprezentacji było ominąć zespoły Belgii, Niemiec oraz Azerbejdżanu, ale nie do końca zostało spełnione. Z Azerkami na przestrzeni ostatnich kilku biało-czerwone nie wygrały i w naszej ekipie mówiono, że trzeba je omijać jak ognia. Reprezentacja Włoch, ubiegłoroczne wicemistrzynie świata, to klasa światowa, ale koszyka nr 1 były losowane najsilniejsze. Ukraina, Portugalia oraz Słowenia to rywalki w naszym zasięgu. Dziwi jednak fakt, że Słowenki były losowane z ostatniej, najsłabszej grupy.

– Nasza grupa jest chyba najbardziej wyrównana, bo o awans, poza Włochami i Belgią, będą się również pozostały zespoły – powiedział po losowaniu trener, Jacek Nawrocki. – Przede wszystkim gramy przed własną publicznością i chcemy się zaprezentować jak najlepiej do samego końca. A to oznacza, że chcielibyśmy zagrać w ćwierćfinale. Czołowa „8” to nasz cel na ten turniej, ale musimy prezentować równą formę i stawiać czoła wszystkim zespołom, również tym faworyzowanym. W pozostałych grupach wytworzył się ciekawy układ z wyraźnymi faworytami.

W tegorocznym turnieju będzie obowiązywała nowa formuła rozgrywania II części turnieju. Z grupy do fazy pucharowej awansują po 4 zespoły i grupa A łączy się z grupą C, zaś B z D. Zespół nr 1 z gr. B trafia na 4 z D, 2B na 3B, itd. Najlepiej byłoby znaleźć jak najwyższym miejscu, by trafić na teoretycznie słabszego rywala. Dla biało-czerwonych na tę chwilę kluczowym meczem wydaje się z Belgią. Niemniej trudno zapominać o Ukrainkach, które tak rewelacyjnie spisywały się 2 lata temu na parkietach w Azerbejdżanie oraz Gruzji.

– Mamy przed sobą bogaty sezon w wydarzenia i trzeba się jak najlepiej przygotować – dodaje selekcjoner. – Przecież nie możemy zapominać o Siatkarskiej Lidze Narodów czy kwalifikacjach olimpijskich, zaś mistrzostwa Europy będą ukoronowaniem tego sezonu.

Po raz pierwszy turniej będzie rozgrywany w nowej formule z 24 zespołami i już w czasie eliminacji czeka nas spory maraton 5. meczów. To jednak zmartwień na koniec lata…

 

Podział na grupy

Grupa A (Ankara): Turcja, Serbia, Bułgaria, Francja, Finlandia, Grecja
Grupa B (Łódź): Polska, Włochy, Belgia, Ukraina, Portugalia, Słowenia.
Grupa C (Budapeszt): Węgry, Holandia, Chorwacja, Azerbejdżan, Rumunia, Estonia.
Grupa D (Bratysława): Słowacja, Rosja, Niemcy, Białoruś, Hiszpania, Szwajcaria

 

Na zdjęciu: Przed polskimi siatkarkami bogaty sezon międzynarodowy okraszony mistrzostwami Europy w Łodzi.