GTK Gliwice. Młody i chce się rozwijać

Pomysł z obcokrajowcem nie wypalił. Matthias Zollner po zaledwie sezonie pożegnał się z GTK Gliwice. Zastąpił go Robert Witka.


Szefowie GTK po zakończeniu rozgrywek nie ukrywali rozczarowania. 12. miejsce nie zaspokajało ich ambicji i oczekiwań. Liczyli przynajmniej na pierwszy awans do play offu.

– Spodziewaliśmy się innego wyniku. Progresu w tych rozgrywkach jednak nie zrobiliśmy. Wypadliśmy poniżej oczekiwań, zwłaszcza po dobrym początku. Potem coś się stało, nie było chemii w zespole, graliśmy dużo gorzej i często brzydką koszykówkę – ocenił [Jarosław Zięba], prezes GTK.

Los niemieckiego szkoleniowca Matthiasa Zollnera był przesądzony.

– Poinformowaliśmy go, że chociaż ma z nami dwuletni kontrakt, to chcielibyśmy porozmawiać o jego rozwiązaniu. Wiem, że nie będzie to ani łatwa, ani przyjemna rozmowa – dodał Zięba.

Działacze szybko znaleźli następcę Niemca. Został nim [Robert Witka]. Umowa podpisana została na trzy lata.

– Klub cały czas się rozwija. Z każdym sezonem na koszykarskiej mapie Polski chce znaczyć coraz więcej. Cieszę się, że zostałem zauważony i wybrany do tego, by dalej realizować ten kierunek – powiedział nowy szkoleniowiec GTK.

– Nie była to łatwa decyzja, ale to co usłyszałem o klubie, i co zostało mi przedstawione przez działaczy, spowodowało, że zdecydowałem się na podjęcie współpracy.

Witka po zakończeniu kariery zawodniczej w 2018 roku w zespole Rosy Radom (potem HydroTruck) został jego trenerem. Jest byłym reprezentantem kraju, 11-krotnym medalistą mistrzostw Polski, w tym trzykrotnie złotym (2003 z Anwilem Włocławek, 2011 i 2012 z Asseco Gdynia). GTK będzie jego drugim klubem w karierze szkoleniowej.

– Wiemy, jakim był koszykarzem, jak prowadził zespół w Radomiu. Wszystkie opinie są bardzo pozytywne. Poza tym to młody trener, który chce się rozwijać, osiągnąć sukces. Powinien więc do nas pasować – ocenił Zięba.

Po zakontraktowaniu trenera przyszedł czas na kompletowanie kadry. Ważne umowy mają: Kacper Radwański, Szymon Szymański i Aleksander Wiśniewski.


Czytaj jeszcze: MKS Dąbrowa Górnicza. Znaleźli trenera

– Zespół ma być oparty na strzelcach i chcemy grać nowoczesną koszykówkę. Więcej o taktyce będzie można powiedzieć, jak uzupełnimy skład. Chciałbym postawić na dwóch zawodników, których znam bardzo dobrze, ale w tym momencie jest za wcześnie na konkrety – stwierdził trener Witka.

Działacze i szkoleniowiec chcą zamknąć kadrę, a przynajmniej jej polską cześć, do końca maja.


Na zdjęciu: Robert Witka ma zapewnić Gliwicom pierwszy awans do play offu.

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus