GTK Gliwice. Próba przełamania

Przed gliwiczanami czwarta w sezonie szansa na wywalczenie pierwszego wyjazdowego zwycięstwa.


GTK we własnej hali gra jak z nut. Dotychczas zdobył w niej komplet punktów, w ostatniej kolejce ogrywając nawet wicemistrza Polski Pszczółkę Start Lublin. Na wyjazdach idzie natomiast kiepsko. W tym wypadku mają na koncie same porażki.

W niedzielę (godz. 15.30) będą mieli szansę na przełamanie. W Ostrowie Wlkp. zmierzą się z Argest BMSla Stalą. Na co stać rywali? Trudno powiedzieć. Gospodarze meczu do rywalizacji wracają po kwarantannie. Potencjał mają spory. Przed rozgrywkami mówiło się nawet, że włączą się do walki o medale.


Czytaj jeszcze: Dołożyć coś na wyjazdach

Na razie jednak grają w kratkę, do tego kompletnym niewypałem transferowym okazał się Victor Rudd. Amerykanin miał być gwiazdą ligi. Jak na polskie warunki jego CV było wręcz imponujące. Grał w bardzo mocnych klubach m.in. Maccabi Tel Awiw czy CSKA Moskwa. Do Ostrowa Wlkp. przyjechał jednak nieprzygotowany i nie zdołał wrócić do formy. Po zaledwie trzech meczach kontrakt został rozwiązany.

Świetnie za to sobie radzi Jakub Garbacz. Jego strzelecki pojedynek z Terrym Hendersonem powinien być ozdobą spotkania. Ciekawie zapowiada się też rywalizacja pod koszem. Shawn King i Josip Sobin to niezwykle doświadczeni środkowi i Malcolma Rhetta czeka trudne zadanie ich powstrzymania.


Fot. Marcin Bulanda/PressFocus