Gwardia Opole. Od startu z wysokiego C

 

Po trzech latach rywalizacji w eliminacjach EHF Cup Gwardia w końcu spełniła jedno ze swoich marzeń – przebiła się do fazy grupowej drugich pod względem ważności klubowych rozgrywek na kontynencie. Stało się tak za sprawą zwycięskiego „bratobójczego” dwumeczu w listopadzie z Azotami Puławy. Teraz przed młodą ekipą z Opola nowe doświadczenie w rywalizacji z liczącymi się drużynami w Europie.

W losowaniu Gwardia trafiła do grupy A z Benficą Lizbona, duńskim Bjerringbro-Silkeborg oraz MT Melsungen. I właśnie z siódmą aktualnie drużyną Bundesligi, faworytem stawki, przychodzi podopiecznym Rafała Kuptela rozpocząć rywalizację.

Trudniejszej inauguracji wyobrazić sobie nie było można, tym bardziej, że mecz odbędzie się w „jaskimi lwa”.

Gwardziści udali się do Północnej Hesji autokarem wczoraj, w sobotę przeprowadzą trening w Rothenbach Hall w Kassel – gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa zespół trenera Heiko Grimma. Po środowej wygranej z Wybrzeżem Gdańsk (28:22) humory dopisywały, bo było to pierwsze ligowe zwycięstwo za 3 punkty od 20 listopada.

Ale i rywale rozpoczęli tegoroczne rozgrywki – po przerwie na mistrzostwa Europy – z hukiem, bo w czwartek niespodziewanie pokonali na wyjeździe Rhein-Neckar Loewen 33:30. Nebojsa Simić z Czarnogóry odbił aż 14 rzutów „Lwów”, a najlepszymi strzelcami MT byli byli wicemistrz Europy chorwacki obrotowy Marino Marić oraz duński rozgrywający Lasse Mikkelsen (po 7).

W kadrze zespołu ważne role odgrywają także rozgrywający reprezentacji Niemiec Kai Haeffner, Finn Lemke, Julius Kuehn oraz doskonale znany z gry w Kielcach skrzydłowy Tobias Reichmann.

Trener Heiko Grimm zapewnia, że nie lekceważy Gwardii tylko dlatego, że podobno brakuje jej doświadczenia. – Ten zespół nie jest tak obliczalny, jak pokazuje to pozycja w rozgrywkach, choć trudno porównać ligi polską i niemiecką. Opole gra z młodzieńczą fantazją w ataku i opiera się na obronie, która czyha na niespodzianki. Ostatecznie znamy swoje mocne strony i skoncentrujemy się na nich – mówi 42-letni Grimm, o rok młodszy od Rafała Kuptela.

Rywalizacja w grupie – każda z drużyn rozegra po 6 meczów – potrwa do marca. Dwie najlepsze ekipy awansują do ćwierćfinału.

Mecz w Kassel poprowadzi słowacka para arbitrów Andrej Budzak i Michal Zahradnik.

Wszystkie mecze Gwardii pokaże TVP 3 Opole.

Terminarz Gwardii w grupie A

1. 9.02.: MT Melsungen – Gwardia Opole (15.00), Bjerringbro-Silkeborg – SL Benfica Lizbona
2. 15.02.: Benfica – Melsungen; 16.02.: Gwardia – Bjerringbro-Silkeborg (19.00)
3. 19.02.: Bjerringbro-Silkeborg – Melsungen; 22.02.: Benfica – Gwardia (17.00)
4. 29.02.: Melsungen – Bjerringbro-Silkeborg, Gwardia – Benfica (19.00)
5. 21.03.: Benfica – Bjerringbro-Silkeborg; 22.03.: Gwardia – Melsungen (19.00)
6. 28.03.: Melsungen – Benfica; 29.02.: Bjerringbro-Silkeborg – Gwardia (16.45)

 

Na zdjęciu: Dla 20-letniego Szymona Działakiewicza mecz w Kassel będzie zapewne wyjątkowym doświadczeniem.