Hazard bardzo potrzebny

Gdyby ten mecz rozegrano miesiąc temu, to stawką byłaby pozycja lidera Premier League. Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło. Przede wszystkim jeżeli chodzi o dyspozycję drużyny Chelsea. W czterech ostatnich meczach ekipa trenera Maurizio Sarriego zdobyła zaledwie cztery punkty. Londyńczycy doznali bolesnej porażki z Tottenhamem 1:3, a także niespodziewanie przegrali 1:2 z Wolverhamptonem. Śmiało można więc stwierdzić, że włoski szkoleniowiec stoi przed pierwszym poważnym wyzwaniem w trakcie swojego pobytu na Stamford Bridge.

Wszystko zależy od niego

Eksperci przyczyn słabszej postawy zespołu doszukują się w nieustannym transferowym zamieszaniu wokół jego największej gwiazdy czyli Edena Hazarda. Według informacji medialnych belgijski pomocnik dogadał się z Realem Madryt w sprawie indywidualnego kontraktu. Tymczasem angielski klub nie zamierza sprzedać zawodnika za 100 mln euro, a taką kwotę proponują „Królewscy”. Chelsea oczekuje ok. 170 mln! Kontrakt brązowego medalisty mistrzostw świata z londyńskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2020 roku. Już od dłuższego czasu na stole czeka przygotowana oferta nowej umowy dla piłkarza, w myśl której Hazard stałby się najlepiej zarabiającym piłkarzem Premier League.

Zakłada ona podwyżkę tygodniowego uposażenia do 300 tysięcy funtów! – Wszystko zależy od Edena. Jesteśmy gotowi podpisać z nim kontrakt w każdej chwili, ale to zawodnik musi chcieć podpisać umowę, która oczywiście zakłada jego pozostanie w Londynie – mówi Maurizio Sarri, opiekun Chelsea. Eden Hazard nie strzelił gola w żadnym z siedmiu ostatnich meczów ligowych, a przypomnijmy, że na początku sezonu imponował skutecznością, bo z dorobkiem siedmiu bramek nadal znajduje się w czołówce najlepszych strzelców angielskiej ekstraklasy. We wspomnianych siedmiu ostatnich występach zaliczył „ledwie” trzy asysty. Kibice ze Stamford Bridge oczekują więcej i nie ma wątpliwości, że na mecz przeciwko Manchesterowi City drużyna potrzebuje 27-letniego pomocnika w najwyższej dyspozycji. Przed dzisiejszym spotkaniem „The Blues” tracą do „Obywateli” 10 punktów. Nikogo nie trzeba przekonywać, że jeżeli zespół Sarriego przegra, to strata do lidera stanie się astronomiczna.

Polak dostanie szansę?

Zupełnie inne cele przyświecają w tym sezonie Southamptonowi, który ma na swoim koncie 9 punktów i znajduje się w strefie spadkowej. W poniedziałek stało się to, czego oczekiwano od dawna. Mark Hughes, walijski szkoleniowiec, który pracował ze „Świętymi” od marca, został zwolniony. Ekipa z południowej Anglii wygrała w tym sezonie tylko jedno spotkanie, ponad dwa miesiące temu. Później – w 11 kolejnych meczach – nie była w stanie pokonać rywala. Hughesa zastąpił Ralph Hasenhuettl. Znany przede wszystkim z tego, że w sezonie 2016/17 zdobył z RB Lipsk wicemistrzostwo Niemiec.

Wiosną tego roku 51-letni szkoleniowiec był nawet nieśmiało przymierzany do objęcia schedy po Arseneie Wengerze w Arsenalu, ale ostatecznie posada po doświadczonym Francuzie przypadła Unai Emery’emu. Zadanie postawione przez Hasenhuettlem jest proste, ma utrzymać Southampton w Premier League. Dziś zadebiutuje w nowej roli i okaże się, co zmiana szkoleniowca oznaczać będzie dla Jana Bednarka. Przypomnijmy, że polski obrońca „Świętych” zagrał w tym sezonie w zaledwie dwóch meczach ligowych. Nasz reprezentant spędził na boisku tylko 81 minut, a w ostatnim czasie nie łapał się nawet na ławkę rezerwowych. Angielskie media sugerują, że austriacki szkoleniowiec dokona kilku zmian, więc wydaje się, że Bednarek – prędzej czy później – otrzyma swoją szansę.

Program 16. kolejki
Sobota: Bournemouth – Liverpool, Arsenal – Huddersfield, Burnley – Brighton&Hove, Cardiff – Southampton, Man Utd – Fulham, West Ham – Crystal Palace, Chelsea – Man City, Leicester – Tottenham, niedziela: Newcastle – Wolverhampton, poniedziałek: Everton – Watford.

Czołówka tabeli
1. Man City 15 41 45:7
2. Liverpool 15 39 30:6
3. Tottenham 15 33 28:16
4. Chelsea 15 31 31:13
5. Arsenal 15 31 34:20
6. Everton 15 23 21:17