Hiszpania. Marcelino znów na drodze „Barcy”

Po raz trzeci w tym miesiącu Barcelona zagra z Athletikiem Bilbao. Wygrała 3:2, przegrała 2:3 i przez te wyniki więcej straciła niż zyskała.


Na 1/8 finału Pucharu Króla zakończyły się popisy trzecioligowców, którzy wcześniej eliminowali zespoły z pierwszej ligi. Hiszpańskie media nazwały ich „zabójcami gigantów”. Wszyscy zostali „wykoszeni”, a ostatni zrobił to Athletic Bilbao pokonując Alcoyano, które wyeliminowało wcześniej beniaminka LaLiga Huescę oraz mistrza Real Madryt.

Zwyciężało ich 2:1, teraz takim wynikiem odpadło z Baskami, chociaż zanosiło się na kolejną sensację, gdyż po 45 minutach prowadziło 1:0. Po przerwie na boisku pojawił się Munianin, w 66 minucie Iniaki Williams i ta dwójka w 78 minucie przechyliła szalę na stronę Athleticu.

Było to piąte z rzędu zwycięstwo pod wodzą trenera Marcelino Torala. W debiucie przegrał w lidze z Barceloną 2:3, jednak zrewanżował się jej dość szybko i w bardziej dotkliwy sposób, bo w finale Superpucharu Hiszpanii w Sewilli. Jutro zagra z nią na Camp Nou o ligowe punkty. Messi w pierwszym meczu z Athletikiem strzelił dwa gole, ale w drugim zarobił pierwszą czerwoną kartkę w barwach Barcelony. Teraz ma okazję się zrehabilitować, Athletikowi strzelił 26 goli w 35 meczach.

W przyszłym tygodniu ćwierćfinały pucharu. Pozostało w konkurencji siedem klubów pierwszoligowych i drugoligowa Almeria. Cztery z nich zdobywały już puchar, w sumie 60 razy (Barcelona 30, Athletic 23, Sevilla 5, Betis 2). W piątek w siedzibie piłkarskiego związku RFEF odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych.

– To oczywiste, że nie chcę trafić na Barcelonę. Byłyby to 4 mecze przeciw niej w moich pierwszych 8 w Athleticu. Nudzilibyśmy się, zarówno oni jak i my – oświadczył Marcelino. Już pierwsza para rozwiała jego obawy, Granada trafiła na Barcelonę. Zaraz po niej wylosowano parę Betis – Athletic, pozostałe to Levante – Villarreal i Almeria – Sevilla. Mecze 2, 3 i 4 lutego. Losowanie półfinałów 5 lutego i to jedyna faza kwalifikacji, w której będzie mecz i rewanż (10 lutego i 3 marca).

Liczba

2

ATHLETIC może przejść do historii Pucharu Króla zdobywając go dwukrotnie w jednym miesiącu! 3 kwietnia zagra z Realem Sociedad w finale za rok 2020, a na 18 kwietnia zaplanowano finał obecnej edycji.


Fot. PressFocus