Hit ćwierćfinałów

Tak się od pewnego czasu układa, że już w inauguracyjnej rundzie dochodzi do rywalizacji zespołów mających aspiracje medalowe.


Nie inaczej zdarzyło się w tym sezonie, a na hitową zapowiada się konfrontacja obrońcy tytułu mistrzowskiego, GKS-u Katowice z JKH GKS-u Jastrzębie.

Hokeiści GKS-u pokpili sprawę na finiszu tej części rozgrywek, przegrywając w Sanoku oraz w Toruniu po dogrywce, zaś na własnym lodzie wygrali po karnych z Zagłębiem.

– Tego, co się wydarzyło tamtych meczach, nie da się logicznie wytłumaczyć i już nie wracajmy do nich – mocno akcentuje kapitan zespołu, Grzegorz Pasiut. – To za nami i skupiamy się na rywalizacji z Jastrzębiem. By znaleźć się w kolejnej rundzie, trzeba wygrać cztery mecze i tego się trzymamy. Mamy w zespole wielu doświadczonych zawodników i to również odegra ważną rolę w tej rywalizacji. Każdy mecz będzie wyrównany i o wszystkim może zadecydować jeden gol.

– Oba zespoły doskonale się znają – wtóruje swojemu kapitanowi doświadczony defensor, Maciej Kruczek. – W tej rywalizacji ważne jest nastawienie psychiczne, a jeden błąd może decydować o końcowym wyniku. Chyba nas czeka hokejowy maraton, ale to spora gratka dla kibiców. Mamy nadzieję, że poniosą nas oni do wygranych w najbliższych meczach.

Hokeiści z Jastrzębia już nieco wcześniej się oswoili z myślą, że do play offu przystąpią z nr 5.

– Bilans z GKS-em w sezonie zasadniczym mamy dodatni, ale play off to zupełnie inna bajka – podkreśla dyrektor sportowy JKH, Leszek Laszkiewicz. – Jednych i drugich czeka niezwykle trudna przeprawa. Wszystko będzie się kręciło wokół jednej bramki. Oba zespoły mają kilku rutynowanych zawodników i oni w tych kluczowych momentach mogą odegrać decydującą rolę.

Hokeiści GKS-u Tychy występują w roli faworyta w konfrontacji z zespołem z Sanoka, ale to jeszcze trzeba udowodnić na lodzie.

– Co nas czeka w play offie, mieliśmy okazję się przekonać się w Sanoku, gdzie dochodziło do ostrych spięć, choć przecież prowadziliśmy już 4:0 – mówi napastnik GKS-u, Szymon Marzec. – W sanockiej hali panuje specyficzna atmosfera i może być różnie. Ale jesteśmy lepszą drużyną i jeżeli zagramy na swoim poziomie, wówczas nie powinniśmy mieć większych problemów.

Tyszanie pod względem kadrowym mają kłopot bogactwa, ale…Tomas Fuczik otrzymał karę meczu i między słupkami zobaczymy Kamil Lewartowskiego.

Z ciekawostek: GKS Tychy podpisał umowę o współpracy z Wojskowym Centrum Szkolenia, więc dzisiaj, na godzinę przed meczem, zostanie otwarte miasteczko, w którym fani będą mogli z bliska zobaczyć wyposażenie żołnierzy.

Czwartek, 23 lutego

TYCHY, 18.00: GKS – Marma Ciarko STS Sanok 4:5, 5:1, 4:1, 2:3, 6:4*

OŚWIĘCIM, 18.00: Tauron Re-Plast Unia – Energa 6:0, 7:1, 6:4, 4:3 K, 4:3 D

KATOWICE, 18.30: GKS – JKH GKS Jastrzębie 2:1, 3:2, 0:6, 2:5, 1:2 D

KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 6:1, 4:5D, 3:0, 4:2, 6:1

Piątek, 24 lutego

TYCHY, 18.00: GKS – Marma Ciarko STS Sanok

KATOWICE, 18.30: GKS – JKH GKS Jastrzębie

* wyniki dotychczasowych meczów.


Fot. Marcin Bulanda/PressFocus