Hokeistki bez złudzeń

Hokejowa kobiece reprezentacje Czech i Polski spotkały się po raz pierwszy podczas finałowego turnieju kwalifikacji olimpijskiej w Chomutovie.


Obie drużyny dzielą dwa poziomy rozgrywkowe. Czeszki występują w elicie i zajmują 7. miejsce w światowym rankingu. Natomiast biało-czerwone występują w Dywizji IB i sklasyfikowane są na 19. pozycji. Nikt nie miał wątpliwości kto wygra te potyczkę. Skończyło się na 16. golach w siatce naszej drużyny.

Czeszki błyskawicznie zdobyły prowadzenie i wcale nie zamierzały rezygnować z kolejnych. Po niespełna 7 min prowadziły już 3:0, a po pierwszej tercji było już 5:0. Po przerwie bramkę opuściła Agata Kosińska-Horzelska, choć trudno ją było winić za stratę goli. Miejsce między słupkami zajęła Martyna Sass i też miała sporo pracy. Nasze bramkarki niewiele mogły zdziałać, bo bramki były zdobywane z bliskiej odległości czy też w podwójnej przewadze. Obie zaliczyły kilka udanych interwencji,  ale kilka raz rywalki trafiały w słupek.

Taki wynik nie jest żadnym zaskoczeniem, bo oba zespoły dzieli spora różnica. Czeszki pokazały się z dobrej strony i zaimponowały dobry przygotowaniem fizycznym. Mają wszelkie dane, by zakwalifikować się po raz pierwszy do turnieju olimpijskiego, który w lutym zostanie rozegrany w Pekinie.


POLSKA – CZECHY 0:16 (0:5, 0:7, 0:4) 

0:1 – Mills – Tejralova – Hymlarova (00:52), 0:2 – Laskova – Serdar (1:58), 0:3 – Neubauerova – Hovalkova – Mrazova (6:02), 0:4 – Mills – Tejralova- Hymlarova (15:27), 0:5 – Neubauerova – Mrazova – Tejralova (17:33), 0:6 – Mrazova – Mlynkova (23:39), 0:7 – Mlynkova – Mrazova – Cajnova (26:38), 0:8 – Kolowratova – Pribylova – Ledlova (28:07), 0:10 – Hymlarova – Kriżova (32:52), 0:11 – Serdar – Bukolska (38:51, w podwójnej przewadze), 0:12 – Mrazova – Mlynlova – Tejralova (39:34, w podwójnej przewadze), 0:13 – Cajanova – Serdar (40:57), 0:14 – Hymlarova – Mills (48:41), 0:15 – Ledlova – Erbanova – Patkovka (54:39), 0:16 – Neubauerova –      

Sędziowały: Daria Ermak i Jelena Iwanowa – Diana Mochowa (wszystkie Rosja) i Linnea Sainio (Finlandia). Widzów 1139.

POLSKA: Kosińska-Horzelska (20:01. Sass); Sfora (6) – Chrapek, Zielińska – Gogoc, Strzelecka – Korkuz, Kamińska; Sikorska – Wieczorek (2) – Późniewska (2), Łaskawska – Czarnecka – Tomczok, Łąpieś – Talanda (2) – Dziwok, Orawska, Wcisło. Trener Ivan BEDNAR.

Kary: Polska – 14 (2 tech.) min, Czechy – 4 min. 


Na zdjęciu: Agata Kosińska-Horzelska została wystawiona na trudną próbę i wytrzymała tylko 20 minut.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus