Hokej. Błyskotliwy Kasperlik

 

Przez ostatni miesiąc drużyna nowotarskiego Podhala była nie do zatrzymania, w tym czasie odprawiła z kwitkiem wszystkich przeciwników. Po raz ostatni „Szarotki” zjechały pokonane 6 października, gdy przegrały u siebie z… JKH GKS Jastrzębie. Na kwadrans przed zakończeniem tego meczu zespół trenera Roberta Kalabera przegrywał 2:5, lecz zdołał doprowadzić do dogrywki. W niej zwycięską bramkę dla jastrzębian zdobył Fin, Jesse Rohtla.

Wczorajszy mecz rozpoczął się zgodnie z przewidywaniami, tzn. od gola dla gospodarzy. Przemysława Odrobnego zmusił do kapitulacji Radosław Sawicki, który również otwierał konto bramkowe JKH w dwóch wcześniejszych meczach z GKS-em Katowice. Kiedy na początku II tercji po błędzie obrońców gospodarzy Emil Szvec doprowadził do wyrównania, kibiców z Jastrzębia ogarnęły złe przeczucia.

Ich obawy okazały się płonne, bo podopieczni Roberta Kalabera szybko rozwiali wątpliwości, kto jest lepszy. Gospodarze pozwolili rywalom cieszyć się tylko przez… 24 sekundy, bo tylko potrzebowali, by ponownie objąć prowadzenie.

JKH poszedł za ciosem i szybko odesłał rywali do narożnika. Dylan Willick spędził na ławce kar tylko 5 sekund, gdy Artem Iossafov potężną bombą posłał „gumę” do siatki. Ozdobą II tercji była solówka Martina Kasperlika, po której skrzydłowy II ataku zdobył czwartego gola dla jastrzębian.

Czeski napastnik ustalił wynik meczu, wykorzystując błąd Samu Suominena i nie zmarnował sytuacji sam na sam z Błażejem Kapicą, który zastąpił między słupkami Przemysława Odrobnego po stracie czwartego gola przez Podhale. „Wiedźmin” tego wieczoru nie był najlepiej dysponowany i chyba już wie, dlaczego nie otrzymał powołania do reprezentacji Polski na turniej EIHC w Gdańsku. – To był wyrównany mecz, ale my byliśmy agresywniejsi i dokładniejsi pod bramką przeciwnika – skwitował występ swojej drużyny trener JKH, Robert Kalaber.

 

JKH GKS Jastrzębie – KH Podhale Nowy Targ 5:2 (1:0, 3:1, 1:1)

1:0 – Sawicki – Kulas – Pelaczyk (9:58), 1:1 – Szvec – Willick (24:03), 2:1 – Rohtla – Kasperlik – Kostek (24:27), 3:1 – Iossafov – Jabornik – Rohtla (25:30, w przewadze), 4:1 – Kasperlik – Kostek (34:51), 4:2 – Franek – Willick (47:52), 5:2 – Kasperlik (55:29).
Sędziowali Krzysztof Kozłowski i Sebastian Kryś oraz Maciej Byczkowski i Grzegorz Cytawa. Widzów 500.

JASTRZĘBIE: Raszka; Górny (4) – Michałowski, Kostek – Jabornik, Radzieńciak – Jass, Gimiński – Matusik; Sawicki – Jarosz – Urbanowicz, Kasperlik – Rohtla – Iossafov, R. Nalewajka – Paś – Wałęga, Pelaczyk – Kulas – Ł. Nalewajka (2). Trener Robert KALABER.

PODHALE: Odrobny (34.52. Kapica); Seed – Suominen, Kamieniew – Chaloupka, Sulka – Mrugała; Szvec (2) – Willick (2) – Jencik, Franek – Neupauer – Dziubiński, Słowakiewicz – Nattinen – Pettersson, Różański – Siuty – Wsół. Trener Philip BARSKI.
Kary: JKH – 8 min (2 tech), Podhale – 4 min.

 

Na zdjęciu: Martin Kasperlik w meczu z Podhalem popisał się dwoma efektownymi bramkami.


Wyniki pozostałych meczów

RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM – GKS TYCHY 4:1 (1:1, 2:0, 1:0)

1:0 – Kalan – Koblar – Themar (0:22), 1:1 – Mroczkowski – Pociecha – Cichy (8:45), 2:1 – Saur – Zatko (31:24), 3:1 – Trandin (39:48, karny), 4:1 – Piotrowicz – Kalan (47:13).

KH Energa Toruń – GKS Katowice 1:4 (0:0, 0:1, 1:3)

0:1 – Uski – Turtiainen – Franssila (30:25, w przewadze), 0:2 – Starzyński – Krężołek (46:38), 1:2 – Serguszkin – J. Jaworski – Minge (48:39), 1:3 – Turtiainen – Uski – Cziżmar (50:54), 1:4 – Krężołek – Starzyński – Tomasik (55:02).

Lotos PKH Gdańsk – COMARCH Cracovia 2:1 (0:0 1:1, 0:03:2)

1:0 – Polodna – Teslikiuewicz – Vitek (23:00), 1:1 – Gula – Kapica (33:33:26), 2:1 – Polodna (65:00, rzut karny)