Powrót do „Satelity”

Obrońcy tytułu mistrzowskiego podejmują wicemistrzów – emocje gwarantowane.


Ligowa karuzela nabrała tempa. Za nami 1. runda sezonu zasadniczego i w weekend otwarcie kolejnej, a jej zwieńczeniem będzie wyłoniony kwartet, który pod koniec grudnia zagra o Puchar Polski. W najlepszej sytuacji znajduje się prowadzący duet: GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim. Obie drużyny wydają się murowanymi kandydatami do występu w Final Four, a teraz spotkają się po raz drugi w sezonie. Ciekawie zapowiada się też występ GKS-u Tychy, który jedzie do Sanoka, by odzyskać punkty stracone na własnym lodzie.

Z kapitanem czy bez?

Grzegorz Pasiut, lider i kapitan GKS-u, był chory i nie mógł wspomóc kolegów w Lidze Mistrzów z Fehervar AV19, ale być może pojawi się dzisiaj na treningu. Wówczas mógłby być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz. Patryk Krężołek po kontuzji barku trenuje indywidualnie na lodzie, ale o grze nie może być mowy.

Porażka z Fehervar mocno zabolała hokeistów, którzy przyznawali, że nie stanęli na wysokości zadania. Inna sprawa, że węgierski zespół zagrał bardzo dobrze i dyktował warunki.

Niestety, po meczu doszło do nieprzyjemnego incydentu. W sieci krąży filmik, w którym jeden z krewkich kibiców kieruje niecenzuralne słowa pod adresem działaczy GKS-u. Na tę okoliczność zarząd klubu wydał stosowne oświadczenie, w którym m.in. czytamy: „Zachowanie jednego z kibiców jest oburzujące i niedopuszczalne. Po analizie prawnej sprawę zgłoszono na policję. Napędzanie hejtu sprawia, że nie był to, niestety, odosobniony przpadek. Dlatego nieustannie apelujemy do środowiska kibiców o kategorczyne odcinanie się od wszelkich aktów agresji i przemocy oraz ich potępianie”.

Podczas niedzielnego meczu z zespołem z Oświęcimia będzie okazja się odciąć…

Odzyskanie równowagi…

Po 4 porażkach z rzędu atmosfera wokół GKS-u Tychy była zwarzona. Trudno się dziwić, bo nie takiego startu wszyscy oczekiwali. Hokeiści GKS-u z duszą na ramieniu udali się do Torunia na spotkanie z niewygodną Energą. Po 1. tercji prowadzili 3:0, zaś w 26 min było 4:1, ale nie zdołali utrzymać korzystnego wyniku i wygrali dopiero w rzutach karnych 6:5.

– I niech to zwycięstwo będzie zwiastunem, że wracamy do równowagi – mocno podkreśla napastnik GKS-u, Szymon Marzec.

– Mecz w Toruniu powinniśmy rozstrzygnąć w regulaminowym czasie, ale dobrze że tak się zakończyło. Jedziemy do Sanoka z mocnym postanowieniem rewanżu za porażkę 4:5 też w przedziwnych okolicznościach. Później gramy u siebie z Zagłębiem, a potem wyjazd do Nowego Targu. Gdybyśmy wygrali, już byłaby fajna seria. Teraz jednak skupiamy się na najbliższym rywalu, bo jest niewygodny. Trzeba grać z żelazną konsekwencją, by w końcu skruszyć rywali.

Hokeiści z Tychów chcą odzyskać równowagę, zaś obrońcy tytułu wracają do „Satelity” i jesteśmy ciekawi jak wypadnie inauguracja w tej hali…


Polska Hokej Liga

Piątek, 7 października

  • SANOK, 18.00: Marma Ciarko STS – GKS Tychy
  • NOWY TARG, 18.00: Tauron Podhale – Re-Plast Unia Oświęcim
  • SOSNOWIEC, 19.00: Zagłębie – JKH GKS Jastrzębie
  • Comarch Cracovia – KH Energa Toruń przełożony na 6 listopada
  • GKS Katowice – pauzuje

Niedziela, 9 października

  • KATOWICE, 17.00: GKS – Re-Plast Unia Oświęcim
  • TYCHY, 17.00: GKS – Zagłębie Sosnowiec
  • NOWY TARG, 18.00: Tauron Podhale – JKH GKS Jastrzębie
  • KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – Marma Ciarko STS Sanok
  • Energa Toruń pauzuje
I Liga/MHL
  • Sobota: SMS PZHL Katowice – UKH Unia Oświęcim (12.00), Zagłębie Sosnowiec – Cracovia (16.00), Naprzód Janów – MOSM Tychy, Polonia Bytom – SMS Toruń (17.00), JKH GKS Jastrzębie II – ŁKH Łodź (19.45), Sokoły Toruń – Podhale Nowy Targ, Stoczniowiec Gdańsk – Niedźwiadki Sanok.
  • Niedziela: SMS Katowice – Cracovia (12.00), Jastrzębie II – SMS Toruń (13.45), Zagłębie – Unia (15.15), Polonia – Łódź (17.00), Sokoły – Niedźwiadki, Stoczniowiec – Podhale.

Na zdjęciu: Powrót GieKSy do „Satelity” i Grzegorza Pasiuta do gry to plany na niedzielę.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus.pl