Hokej. Różne wiatry wieją…

Początek sezonu dowodzi, że nie ma meczów łatwych i każdy może przynieść nieoczekiwane rozstrzygnięcie.


Dopiero kilka kolejek, a już notujemy nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Któż mogł przewidzieć, że hokeiści z Jastrzębia po 4 meczach będą bez punktów, zaś GKS Tychy przegra u siebie 3 razy z rzędu.

– Chcieliśmy ligę wyrównaną z niespodziankami, no to ją mamy – przekonuje obrońca GKS-u Katowice, Patryk Wajda. I po chwili dodaje:

– Jednak na wiążące wnioski przyjdzie czas gdy sezon zasadniczy będzie na finiszu. I trudno się z tą opinią nie zgodzić, bo różnie te pierwsze mecze się ułożyły dla poszczególnych drużyn. Niemniej tempo rozgrywek jest intensywne i, dla przykładu, obrońcy tytułu mistrzowskiego grają co dwa dni.

Utrzymać rytm

Hokeiści GKS-u Katowice do sezonu przystąpili z przytupem, bo najpierw grali 4 mecze w Lidze Mistrzów, a potem odniesli 3 zwycięstwa – w Jastrzebiu, Tychach i w Krakowie. A przed nimi dwa wyjazdy, do Torunia i Sanoka.

– Nie narzekamy na kalendarz, bo jesteśmy przyzwyczajeni. Trenujemy intensywnie, by mieć siły na cały sezon. Lepiej grać niż trenować – tak deklarują wszyscy sportowcy i hokeiści nie są wyjątkiem. Podróże też nam niestraszne; potrafimy wypoczywać w drodze powrotnej z dalekich meczów i mamy odpowiednią regenerację sił. Mamy za sobą 3 zwycięskie mecze, mocno drużynę wspiera bramkarz John Murray, dobrze bronimy w osłabieniach i nieźle się prezentujemy w przewagach. To wszystko sprawia, że wygrywamy, ale przed nami wyprawa do Torunia, gdzie zanosi się na twardy mecz, bo nasi rywale plasują się wysoko. W poprzednim sezonie również liderowali, a przez długi czas byli w ścisłej czołówce. Ciekaw jestem jak hokeiści z Torunia będą się prezentowali gdy zaliczą znacznie więcej podróży. Zarówno do Torunia, jak i Sanoka nie jedziemy na wycieczki, tylko po punkty.

Jacek Płachta, trener GKS-u, trochę kręci nosem, bo jego zdaniem gra nie jest do końca taka, jak sobie wyobraża. Zespół, jego zdaniem, powinien zachowywać się na lodzie rozważnie i nie wdawać się niepotrzebną wymianę. Musi we wszystkich elementach zachować równowagę. Łatwiej się mówi, ale trudniej realizuje, bo przecież każdy z hokeistów chce strzelić gola i zwyciężyć.

Odzyskać równowagę

Robert Kalaber, trener JKH GKS-u, przed meczem w Oświęcimiu (0:3), zapowiedział, że ma plan, by wyjść z zapaści, w jakiej znalazł się zespół. Po 2 dniach odpoczynku, od poniedziałku hokeiści podjęli treningi, które mają ich odmienić. O tym, jak ten czas został wykorzystany, przekonamy w derbowym meczu z Tychami i w Krakowie.

– Mieliśmy sporo czasu, by wszystko sobie uprządkować – mówi kapitan zespołu, Maciej Urbanowicz.

– Chyba nikt się nie spodziewał, że wpadniemy w taki dolek i chyba ostatnie mecze kontrolne przed ligą nas trochę uspokoiły. Przegraliśmy, w moim przekonaniu, wszystkie mecze na własne życzenie. Z Zagłębiem i Podhalem posiadamy przewagę i atakujemy, a gole zdobywają rywale. Z Katowicami prowadzimy 1:0 i powinniśmy dalej grać rozważnie, a w Oświęcimiu tracimy 2 gole w osłabieniu. Brakuje nam skuteczności, zaś obcokrajowcy spodziewali się, że ta liga jest zdecydowanie łatwiejsza. To już przeszłość i liczę, że teraz wszystko się odmieni. Nam potrzebna jest wygrana, by złapać równowagę i na to liczę w najbliższych spotkaniach. Oczywiście, że trener musiał dokonać roszad w składzie, ale to zrozumiałe, bo przecież szło nam jak po grudzie. Nie patrzymy w tabelę i nie zastanawiamy co będzie w przyszłości. Teraz dla nas najważniejsze, by odnieść dzisiaj zwycięstwo. Cóż z tego, że jesteśmy pod presją i w niezbyt komfortowej sytuacji. Musimy się przełamać i wierzę, że tak będzie.


Polska Hokej Liga

Piątek, 23 września

  • JASTRZĘBIE, 18.00: JKH GKS – GKS Tychy
  • OŚWIĘCIM, 18.00: Re-Plast Unia – Comarch Cracovia
  • TORUŃ, 18.30: Energa – GKS Katowice
  • Zagłębie Sosnowiec pauzuje

Niedziela, 25 września

  • SOSNOWIEC, 17.00: Zagłębie – Tauron Podhale Nowy Targ
  • TORUŃ, 17.00: Energa – Re-Plast Unia Oświęcim
  • SANOK, 18.00: Marma Ciarko STS – GKS Katowice
  • KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie
  • GKS Tychy pauzuje
I liga kobiet/PLHK
  • Sobota: Unia Oświęcim – „Kojotki” Naprzód Janów (14.00), Stoczniowiec Gdańsk – 1906 Cracovia.
  • Niedziela: Unia – Polonia Bytom (12.15), Stoczniowiec – Podhale Nowy Targ (16.00).

Na zdjęciu: Dla Patryka Wajdy i jego kolegów gra co dwa dni nie jest straszna.
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus.pl