Hokej. Wędrówkę czas zacząć

Polscy hokeiści turniejem o Puchar Niepodległości w Gdańsku z udziałem reprezentacji Japonii, Włoch oraz Węgier oficjalnie rozpoczynają sezon międzynarodowy, którego ukoronowaniem będą mistrzostwa świata Dywizji IB (27.04.-3.05.2020 r.) w Katowicach.

Działacze związkowi, mimo rozlicznych kłopotów organizacyjno-finansowych, podczas kongresów międzynarodowych mocno zabiegali o organizacje zarówno Euro Ice Hockey Challenge, który rozpocznie się w hali „Olivia” już w najbliższy piątek, oraz o mistrzostwa świata.

Poprzednie, w Tallinie,zakończyły się dla biało-czerwonych fiaskiem, bo wyprzedziła ich Rumunia. Teraz nie wyobrażamy sobie, byśmy w „Spodku” nie zdobyli promocji do IA. Nim to jednak nastąpi przed ekipą trenera Tomasza Valtonena impreza w Gdańsku oraz lutowe prekwalifikacje w Nur-Sułtanie, gdzie obok gospodarzy, Kazachów, wystąpi Ukraina i rywal z grudniowych kwalifikacji.

Uniwersalny kapitan

Fiński szkoleniowiec po sezonie pracy w Nowy Targu zdecydował się na przenosiny do DEL2 i teraz kieruje drużyną Ravensburg Towerstars, w której występuje niewątpliwie najlepszy na tę chwilę Paweł Dronia. Towerstars zajmują 6. lokatę z 28 pkt, mając stratę do Kassel Huskie 8 „oczek”. Valtonen ma zdecydowanie większy komfort pracy, ale ma stały kontakt z naszym hokejem i po konsultacji ze swoimi współpracownikami, Risto Dufvą oraz Tommim Satosaarim (trener bramkarzy) ogłosił kadrę, w której nie zabrakło niespodzianek. Przede nie ma miejsca dla etatowego golkipera, Przemysława Odrobnego, ale o tej absencji mieliśmy okazje już pisać.

Marcin Kolusz, wieloletni kapitan reprezentacji, na co dzień w GKS-ie Katowice występuje w roli skrzydłowego i w zależności od potrzeb gra na prawej lub lewej stronie. Trener Valtonen w poprzednim sezonie przestawił „Kolosa” do obrony, choć ciągnie go przodu. Wychowanek Podhala nie ma problemów z grą na każdej pozycji i szybko znów się przestawi.

Szansa dla młodych

Z awizowanego składu kadry wypadł tylko znajdujący się w dobrej formie tyski napastnik Filip Komorski, który lada dzień ma zostać ojcem i w tej sytuacji poprosił o zwolnienie. Jego miejsce zajął Dariusz Wanat, który od początku sezonu jest jednym z filarów Re-Plastu Unii Oświęcim. Oprócz napastnika z Oświęcimia szansę dostało kilku młodych. Jakub Michałowski, Dominik Paś i Jan Sołtys – to muszkieterowie z Jastrzębia i podczas zgrupowania będą wspierani przez bardziej doświadczonych kolegów z JKH, Ondreja Raszke i Macieja Urbanowicza. Ten ostatni powraca do kadry, bo w poprzednim sezonie nie wystąpił w MŚ. Sebastian Brynkus zapewne byłby jedną z czołowych postaci w młodzieżowej reprezentacji, ale Valtonen uznał, że warto dać mu szansę w zespole seniorów.

Powołanie otrzymał również jego były kolega klubowy Paweł Zygmunt, który w tym sezonie zdecydował się na grę w Czechach. Obecność Damiana Kapicy, Krystiana Dziubińskiego, Mateusza Gościńskiego czy Bartłomieja Jeziorskiego nikogo nie dziwi, bo przecież są czołowymi postaciami w swoich klubach. W kadrze brakuje Patryka Wronki (Belfast Giants), który – podobno – poprosił o zwolnienie z tego turnieju.

Większość kadrowiczów spotkała się wczoraj w Janowie i wyruszyła do Gdańska. Wieczorem wszyscy spotkali się ze sztabem szkoleniowym w hotelu „Posejdon”, zaś dzisiaj i jutro są zaplanowane podwójne zajęcia w „Olivii” i oby tylko jakość lodu była odpowiednia, bo z tym bywało różnie.

 

Biało-czerwoni

Bramkarze: John Murray (GKS Tychy), Ondrej Raszka (JKH GKS Jastrzębie); obrońcy: Mateusz Bryk, Bartosz Ciura (obaj GKS Tychy), Bartłomiej Bychawski (Comarch Cracovia), Paweł Dronia (Ravensburg Towerstars), Oskar Jaśkiewicz, Patryk Wajda i Marcin Kolusz (wszyscy GKS Katowice), Jakub Michałowski (JKH GKS); napastnicy: Sebastian Brynkus i Damian Kapica (obaj Cracovia), Aron Chmielewski (HC Ocelarzi Trzyniec), Krystian Dziubiński i Bartłomiej Neupauer (obaj Podhale Nowy Targ), Mateusz Gościński i Bartłomiej Jeziorski (obaj GKS Tychy), Mateusz Michalski i Filip Starzyński (obaj GKS Katowice), Szymon Marzec (Lotos Gdańsk), Dominik Paś, Jan Sołtys i Maciej Urbanowicz (wszyscy JKH GKS), Martin Przygodzki i Dariusz Wanat (obaj Re-Plast Unia Oświęcim), Paweł Zygmunt (HC Verva Litvinov).

 

Na zdjęciu: Japończycy to ulubieni rywale Arona Chmielewskiego, który w ostatnich latach regularnie strzelał im gole.