Holender za sterami

PAP, ZC

Informacje o tym, że Mariusz Lewandowski może stracić stanowisko pojawiały się praktycznie już od września. Najpierw była porażka w prestiżowych derbach z Miedzią Legnica (0:2), a później kompromitacja w Pucharze Polski z trzecioligowym Huraganem Morąg (2:3). Były reprezentant kraju przetrwał, ale słabe wyniki i seria czterech meczów bez zwycięstwa sprawiały, że był zagrożony.

W niedzielę lubinianie po raz piąty nie potrafili wygrać i w poniedziałek przed południem włodarze klubu z Lubina poinformowali, że Lewandowski nie jest już trenerem Zagłębia.

Lewandowski był trenerem niemal równo 11 miesięcy, bo zespół przejął 28 listopada 2017 roku. Poprowadził „Miedziowych” w 35 meczach, w których osiągnął średnią 1,29 punktu na mecz. W poprzednim sezonie Zagłębie zajęło na koniec rozgrywek siódme miejsce. W tym prezes Mateusz Dróżdż zapowiadał walkę o europejskie puchary, ale na razie lubinianie po 13 kolejkach mają na koncie 17 punktów i zajmują dziewiąte miejsce.

Wśród potencjalnych następców Lewandowskiego pojawiało się nazwisko m.in. byłego selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. 61-latek prawdopodobnie rozpocząłby jednak pracę dopiero po zakończeniu rundy jesiennej, po to, by mieć czas na optymalne przygotowanie swojego zespołu.
Wczoraj po południu klub poinformował, że nowym trenerem Zagłębia będzie Ben van Dael, Holender, który został sprowadzony do Zagłębia latem i miał zająć się szkoleniem młodzieży i rozwojem Akademii Piłkarskiej. I tak było do zeszłego tygodnia, kiedy włodarze klubu z Lubina mianowali go asystentem Lewandowskiego i w ostatnim ligowym meczu z Górnikiem Zabrze siedział na ławce trenerskiej. Po rozstaniu się z pierwszym szkoleniowcem pion sportowy postanowił, że Holender samodzielnie poprowadzi zespół w ekstraklasie. Ma to być rozwiązanie tymczasowe, ale włodarze Zagłębia nie określili, na jak długo. – Nie chcemy wyznaczać sobie ram czasowych, aby nie wywierać dodatkowej presji – krótko wyjaśnił rzecznik klubu Paweł Junory.

Najprawdopodobniej van Deal będzie prowadził Zagłębie do końca rundy jesiennej i to niezależnie, czy włodarze klubu podpiszą z jakimś trenerem wcześniej umowę czy nie. Nowy szkoleniowiec obejmie lubińską drużynę dopiero w przerwie zimowej.

Van Dael przez większość kariery pracował z młodymi zawodnikami. W sezonie 2017/2018 prowadził Vittese Arnhem U-19, a w przeszłości pracował także jako trener grup młodzieżowych i asystent trenera pierwszego zespołu w VVV Venlo. Nowy opiekun Zagłębia prowadził także na poziomie Eerste Divisie pierwszy zespół Fortuny Sittard. W roli pierwszego trenera w polskiej ekstraklasie zadebiutuje w niedzielę w spotkaniu z Koroną Kielce.