Idź złoto do złota

Rusza Liga Mistrzów. Czy polskie kluby nadal będą brylować na europejskich parkietach?


W najbliższy wtorek startuje kolejny sezon najbardziej prestiżowych zmagań w Europie. W obecnej formule Liga Mistrzów rozgrywana jest dopiero od sezonu 2000/01; wcześniej był to Puchar Europy Mistrzów Krajowych, a historia tych rozgrywek sięga 1960 roku. Bezsprzecznie najbardziej utytułowanymi zespołami są te z Rosji – CSKA Moskwa (13 zwycięstw) i Zenit Kazań (5). Po 4 razy triumfowały włoskie Modena i Treviso, a po 3 Rapid Bukareszt, Dynamo Bukareszt, Rawenna Volley i Trentino. Swoje piętno odcisnęły również polskie zespoły, które regularnie występują w finałowych fazach tych rozgrywek.

Jeszcze dwa lata temu z sentymentem wspominaliśmy sukces Płomienia Sosnowiec, jedynego triumfatora najważniejszych europejskich rozgrywek z 1978 roku. Wszystko zmieniło się jednak za sprawą Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która w wielkim stylu wygrała ostatnie dwie odsłony LM. Czy w rozpoczynającym się sezonie również doczekamy się sukcesu polskiego zespołu? Nie mamy nic przeciwko! Z pewnością byłoby to doskonałe podtrzymanie medalowej passy ostatnich dekad.

Warszawsko-rzeszowskie początki

Pierwsze edycje PEMK naprzemiennie padały łupem CSKA i Rapidu, ale po piętach deptały im zespoły z Warszawy. Najpierw AZS AWF zajął 3. miejsce w 1960 roku, a w latach 1963-68 trzykrotnie najniższy stopień podium zajmowali siatkarze Legii.

Później do głosu doszła Resovia, która była bliska triumfu w 1973 roku, ale ostatecznie musiała uznać wyższość CSKA. Trzy lata później rzeszowianie zajęli 4. miejsce. Polska siatkówka klubowa stawała się coraz mocniejszą marką, jednak nie udało się tego przekuć na większy sukces.

Triumf w Bazylei

Tym bardziej sporym zaskoczeniem był sukces Płomienia, odniesiony w 1978 roku podczas turnieju w Bazylei. Grając systemem każdy z każdym naszpikowany reprezentantami Polski zespół z Zagłębia Dąbrowskiego pokonał Boronkay Stambuł 3:0, holenderski Starlift Blokkeer Rijswijk 3:1 oraz czechosłowacki Aero Odolena Voda 3:2 i sięgnął po najcenniejsze europejskie trofeum. Wówczas pewnie nikt nie przypuszczał, że na kolejny taki sukces polska siatkówka będzie musiała czekać ponad 40 lat…

Była spora szansa, by Płomień znalazł się w finale już w kolejnej odsłonie. Tym razem – grając systemem pucharowym – podczas turnieju w Brukseli przegrał jednak 2:3 z zespołem z Bratysławy, który triumfował w rozgrywkach. Sosnowiczanom pozostał brązowy medal.

Ostatni krążek w PEMK zdobyła Gwardia Wrocław, która w trakcie turnieju finałowego w Palma de Mallorca zajęła 3. miejsce, ustępując jedynie drużynom z Bukaresztu i Moskwy.

Po dwóch dekadach

Lata 80. i 90. to niestety posucha jeśli chodzi o medale w najważniejszych europejskich rozgrywkach. Kryzys został przełamany dopiero na początku kolejnego 1000-lecia za sprawą Mostostalu Azotów Kędzierzyn-Koźle. W 2002 roku klub zorganizował turniej finałowy w Opolu. Wielkie święto zakończyło się jednak niepowodzeniem dla ówczesnych mistrzów Polski, którzy zajęli 4. miejsce.

Rok później było już znacznie lepiej. Podczas Final Four w Mediolanie kędzierzynianie sięgnęli po pierwszy medal w Lidze Mistrzów, zajmując najniższy stopień podium. Medal najważniejszych europejskich rozgrywek po 20 latach przerwy był jednak dla polskiej siatkówki niczym złoto. Nikt też chyba w najbardziej odważnych snach nie marzył o dekadach sukcesów, jakie zapoczątkowali siatkarze prowadzeni przez Waldemara Wspaniałego.

Łódź stolicą Europy

Kolejnym zespołem, który święcił triumfy w Lidze Mistrzów, była PGE Skra Bełchatów. Dwukrotnie organizowała Final Four w łódzkiej Atlas Arenie – w 2008 i 2010 roku i w obu przypadkach zajęła 3. miejsce. Za pierwszym razem najlepsze było Dymano Kazań, za drugim Trentino Volley.

W 2011 roku pierwszy raz w turnieju finałowym Ligi Mistrzów zameldowali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla, ale we włoskim Bolzano zajęli 4. miejsce. Najlepsze znów było Trentino, które wyprzedziło Zenit Kazań i Dynamo Moskwa.

Pamiętny finał

Najbliżej triumfu w Lidze Mistrzów od czasu Płomienia była w 2012 roku PGE Skra, która po raz kolejny zorganizowała finałowe zmagania. Bełchatowianie, pokonując w półfinale Arkas Izmir 3:1, stanęli do walki o złoto. Ten mecz przeszedł do historii polskiej siatkówki. PGE Skra prowadziła już 2:1, jednak Zenitowi Kazań udało się doprowadzić do tie-breaka i triumfować 16:14, choć w ostatniej piłce sędziowie… nie zobaczyli dotknięcia bloku po ataku Michała Winiarskiego. Skra po raz trzeci zorganizowała Final Four, po raz trzeci zdobyła medal, ale nigdy – ani wcześniej, ani później – nie była tak blisko końcowego triumfu.

Jastrzębie z medalem

W 2013 roku w turnieju finałowym zameldowali się zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla. Niestety, tym razem nie udało im się zdobyć medalu. Podczas turnieju finałowego w rosyjskim Omsku ZAKSA najpierw uległa włoskiemu Cuneo 2:3, a w meczu o brąz musiała uznać wyższość Zenita Kazań.

Rok później swój największy dotychczasowy sukces osiągnął Jastrzębski Węgiel. Na turnieju w Ankarze zajął 3. miejsce, zdobywając pierwszy – i jak na razie jedyny – medal Ligi Mistrzów.

Berlin (prawie) podbity

W kolejnych dwóch sezonach na czoło polskiej obecności w Lidze Mistrzów wysunęła się Asseco Resovia. Rok 2015 był wyjątkowy, jeśli chodzi o występ polskich zespołów w tych prestiżowych rozgrywkach. Po raz pierwszy w czołowej czwórce znalazły się dwie drużyny z naszego kraju! Po bratobójczym półfinale do walki o złoto stanęła Resovia, która uległa Zenitowi Kazań. Z kolei PGE Skra zajęła 4. miejsce, przegrywając brąz z gospodarzami z Berlina.

Pobudzone apetyty Asseco Resovii sprawiły, że klub z Podkarpacia rok później pokusił się o organizację turnieju finałowego, który odbył się w krakowskiej Tauron Arenie. Niestety, prowadzeni przez Andrzeja Kowala siatkarze zajęli 4. miejsce.

Wyczekiwanie na sukces

W 2018 roku polskie zespoły znów rozpoczęły serię występów w finałowych turniejach. ZAKSA awansowała do czołowej czwórki, która o medale rywalizowała w Kazaniu. Podobnie jak w 2013 roku kędzierzynianie zakończyli zmagania na ostatnim miejscu.

Rok później finały Ligi Mistrzów były już rozgrywane w formule Superfinals, a więc bez klasycznego Final Four. Bełchatowianie odpadli w półfinale, w którym dwukrotnie przegrali z Cucine Lube Civitanova, późniejszym triumfatorem.

Długie 43 lata

W 2021 roku rozgrywki Ligi Mistrzów powróciły w tym samym formacie po przerwie spowodowanej pandemią. I choć wiele osób straciło już nadzieję na polski triumf w najważniejszych europejskich rozgrywkach, przywróciła je Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Siatkarze z Opolszczyzny przez całe rozgrywki grali jak z nut i zameldowali się w Superfinale, w którym zmierzyli się z Itasem Trentino. Mecz w Weronie był pełen dramaturgii i zakończył się triumfem ZAKSY 3:1. Tym samym po 43 latach polski zespół znów był najlepszy w Europie!

Wielu zastanawiało się, ile rodzimej siatkówce przyjdzie czekać na kolejny sukces tego pokroju. I znów ekipa z Kędzierzyna-Koźla zagrała niedowiarkom na nosie. W sezonie 2021/22 Grupa Azoty ZAKSA pokonywała kolejne przeszkody, by po raz kolejny znaleźć się w Superfinale. Tym razem areną zmagań była Lublana, a rywalem po raz kolejny Trentino. Mecz był równie dramatyczny jak ten przed rokiem, choć zakończył się w trzech setach. W ostatniej partii ZAKSA triumfowała… 32:30 i za jej sprawą polska siatkówka zdobyła trzeci złoty medal najważniejszych europejskich rozgrywek. Mamy nadzieję, że to jeszcze nie koniec.

TRIUMFATORZY LIGI MISTRZÓW

  • 2001 – Paris Volley
  • 2002 – Lube Banca Macerata
  • 2003 – Lokomotiw Biełgorod
  • 2004 – Lokomotiw Biełgorod
  • 2005 – Tours VB
  • 2006 – Sisley Treviso
  • 2007 – VfB Friedrichshafen
  • 2008 – Dynamo Kazań
  • 2009 – Itas Dtiatec Trentino
  • 2010 – Trentino BetClic
  • 2011 – Trentino BetClic
  • 2012 – Zenit Kazań
  • 2013 – Lokomotiw Nowosybirsk
  • 2014 – Biełogorie Biełgorod
  • 2015 – Zenit Kazań
  • 2016 – Zenit Kazań
  • 2017 – Zenit Kazań
  • 2018 – Zenit Kazań
  • 2019 – Cucine Lube Civitanova
  • 2020 – rozgrywki przerwano
  • 2021 – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
  • 2022 – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

WIELKIE POLSKIE CHWILE

  • 1960 – AZS AWF Warszawa (3. miejsce)
  • 1963 – Legia Warszawa (3. miejsce)
  • 1964 – Legia Warszawa (3. miejsce)
  • 1968 – Legia Warszawa (3. miejsce)
  • 1973 – Resovia (2. miejsce)
  • 1976 – Resovia (4. miejsce)
  • 1978 – Płomień Sosnowiec (1. miejsce)
  • 1979 – Płomień Sosnowiec (3. miejsce)
  • 1981 – Gwardia Wrocław (3. miejsce)
  • 2002 – Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle (4. miejsce)
  • 2003 – Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle (3. miejsce)
  • 2008 – PGE Skra Bełchatów (3. miejsce)
  • 2010 – PGE Skra Bełchatów (3. miejsce)
  • 2011 – Jastrzębski Węgiel (4. miejsce)
  • 2012 – PGE Skra Bełchatów (2. miejsce)
  • 2013 – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (4. miejsce)
  • 2014 – Jastrzębski Węgiel (3. miejsce)
  • 2015 – Asseco Resovia (2. miejsce), PGE Skra Bełchatów (4. miejsce)
  • 2016 – Asseco Resovia (4. miejsce)
  • 2018 – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (4. miejsce)
  • 2019 – PGE Skra Bełchatów (3. miejsce)
  • 2021 – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (1. miejsce)
  • 2022 – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (1. miejsce)

Michał Kalinowski


Na zdjęciu:: Tak siatkarze z Kędzierzyna-Koźla cieszyli się po drugim z rzędu finale Ligi Mistrzów.

Fot. Łukasz Laskowski/PressFocus