Igor Angulo: Liczymy na naszych kibiców!

Trzeba było na pana trochę zaczekać, żeby porozmawiać, bo spędzał pan czas w gabinecie fizjoterapeuty. Co się stało?

Igor ANGULO: – Nie ma żadnego problemu zdrowotnego, wszystko jest w porządku. Trenuję na sto procent. Gramy jednak teraz co kilka dni więc ja, jako starszy zawodnik, potrzebuję więcej czasu na odnowę, na dojście do siebie. W niedzielę wieczorem wszystko jednak z moją dyspozycją będzie w porządku.

Gra co kilka dni, to kłopot?

Igor ANGULO: – W końcówce sezonu na pewno, szczególnie dla takich zawodników jak ja. Da się to odczuć w nogach. Młodsi na pewno odczuwają to inaczej. Trzeba jednak sobie z tym wszystkim radzić. Damy radę.

Remis w ostatnim meczu z Zagłębiem w Lubinie, to sukces?

Igor ANGULO: – Dla nas każdy punkt, a w szczególności zdobyty w meczach wyjazdowych jest na wagę złota. Nasza sytuacja jest teraz znacznie lepsze, niż było to jeszcze kilka tygodni temu. Na pewno jednak stać nas na lepszą grę, niż pokazaliśmy to w meczu w Lubinie. Nie było to nasze najlepsze spotkanie. Teraz przed nami finałowe dziewięć gier i tutaj też będzie się liczyła każda zdobycz. Liczymy też oczywiście na komplet punktów w niedzielę.

Właśnie, jak pan podchodzi do starcia z Legią?

Igor ANGULO: – Jak podkreślam, każde spotkanie jest teraz super ważne. Legia ma dobry zespół, nie będzie łatwo, ale gramy w domu, przed naszymi fanami. Z tego co słyszę, to stadion ma być wypełniony, tak że gramy dla siebie i naszych kibiców.

Da się odczuć większą motywację w szatni, przed takimi meczami, jak ten w niedzielę z Legią?

Igor ANGULO: – I Legia i Górnik to czołowe kluby w Polsce, jeśli nie najlepsze. Ta rywalizacja trwa od lat i będzie trwała pewnie wiecznie. Czuć tą atmosferę, ale tam na boisku gramy już dla siebie. Wiadomo jaka jest nasza sytuacja, potrzebujemy punktów i musimy ich szukać w każdym spotkaniu, z każdym rywalem.

Co będzie kluczem, żeby wygrać z mistrzem Polski?

Igor ANGULO: – Wiadomo, że trzeba się nastawić na trudne spotkanie. Przeciwnik walczy o mistrza Polski, dla nich to też bardzo istotny mecz. Zobaczymy jak będzie, ale oczekuję wyrównanej gry z obu stron do ostatniego gwiazdka sędziego. Tak to pewnie będzie wyglądało.

Ma pan dobre wspomnienia ze starć z Legią, prawda?

Igor ANGULO: – Tak, tutaj w Zabrzu nie przegraliśmy. Wygrana w lidze w poprzednim sezonie i remis w Pucharze Polski. W Warszawie nie bardzo nam szło, ale na swoim boisku jesteśmy groźni. Mam nadzieję, że tak będzie i teraz.

Igor Angulo trafi do siatki?

Igor ANGULO: – (śmiech) Będę się starał. Ale jak zawsze powtórzę, liczy się wynik i postawa całego zespołu, tym bardziej, że punkty są nam bardzo potrzebne. Jasne, jak trafię do siatki, a wygramy, to radość będzie jeszcze większa, ale najważniejszy jest cel drużyny.

W Polsce ligowym klasykiem jest mecz Górnika z Legią, a kto jest takim rywalem dla pana byłego klubu, gdzie się pan wychował Athletic Bilbao?

Igor ANGULO: – Starcia z Realem Madryt. One wzbudzają największe emocje, a stadiony są zawsze pełne. Zawsze czeka się na te mecze, tak jak na spotkania Górnika z Legią, jak mówię, dwóch najlepszych klubów w Polsce.

Na stadionie w niedzielę może być komplet ponad 20 tysięcy kibiców. Na ile wam to pomoże?

Igor ANGULO: – Czujemy to wsparcie na boisku, to że kibice są z nami. To taka ekstra motywacja, dodaje więcej sił, tym bardziej, kiedy widzisz, że stadion jest pełny. Mam nadzieję, że fani pomogą nam w odniesieniu zwycięstwa.

 

Na zdjęciu: Igor Angulo (z prawej) strzelał już bramki Legii. Jak będzie w niedzielę? Obok Mateusz Wieteska.