III Liga. Nadchodzi czas finałów

Już dziś, przyspieszonym meczem Stali Brzeg z Rekordem Bielsko-Biała, rozpocznie się… ostatnia kolejka III-ligowego sezonu, co ma związek z finałem okręgowego Pucharu Polski. Znane są już terminy barażu między mistrzami śląskich grup IV ligi.


Gdyby ułożyć tabelę III grupy III ligi za dwa ostatnie miesiące, w jej ścisłej czołówce plasowałyby się Stal Brzeg i Rekord Bielsko-Biała. Ta pierwsza drużyna ustępowałaby jedynie triumfatorowi rozgrywek, rezerwom Zagłębia II Lubin, ta druga plasowałaby się tuż za podium. Dziś (18.00) Stal i Rekord zagrają ze sobą na brzeskim stadionie w meczu, który rozpocznie… ostatnią kolejkę III-ligowego sezonu, mimo że do jego zakończenia pozostały jeszcze dwie, bardzo istotne, podczas których rozstrzygnie się kwestia utrzymania.

Rywal z „okręgówki”

Nadchodzi też jednak czas innych rozstrzygnięć. I czas finałów. Ta ostatnia III-ligowa seria gier planowana jest na 15 czerwca, czyli środę przed Bożym Ciałem i długim weekendem. Rekord już wie, że tego dnia rozegra na wyjeździe finał okręgowego Pucharu Polski, stając przed szansą zostania pierwszym zespołem w XXI wieku, który w śląskim regionie obronił to trofeum. Czeka jeszcze tylko na rywala, którego wyłoni środowy (18.00) półfinał między zespołami z klasy okręgowej – Tempem Puńców i rezerwami GKS-u Katowice. W myśl pierwotnych założeń, o trofeum i 40 tysięcy złotych walka miała stoczyć się później, ale wtedy bielszczanom po prostu opóźniłyby się urlopy. A tak, skoro w Brzegu zagrają już dziś – wilk będzie syty i owca cała.

Plus 57

Przed sympatykami zmagań w niższych ligach naszego makroregionu nie tylko ten finał. Poznaliśmy już konkrety związane z rywalizacją barażową o III ligę między mistrzami obu grup IV ligi. Jednym z nich są rezerwy Rakowa Częstochowa i to one będą gospodarzem pierwszego meczu barażowego, który odbędzie się w sobotę, 18 czerwca. Rewanż – we wtorek 21 czerwca, a rozpoczęcie obu spotkań planowane jest na 17.00. Choć wiadomo już z kim częstochowianie zagrają o awans, to oficjalnie… nie można tego jeszcze obwieścić. Co prawda drużyna GKS-u II Tychy po sobotnim zwycięstwie (3:1) z rezerwami Piasta Gliwice świętowała już ten fakt w kółeczku i pijąc szampana, to matematycznie nie zostało to potwierdzone. Dlaczego? Na kolejkę przed końcem rozgrywek ma 6 punktów przewagi nad Decorem Bełk, ale wicelider ma jeszcze w zanadrzu zaległe spotkanie. Bilans bezpośrednich starć między Tychami a Bełkiem jest równy (3:0 i 0:3), a zgodnie z regulaminem w takiej sytuacji o kolejności w tabeli decyduje bilans bramkowy całych rozgrywek. GKS II może się dziś pochwalić bilansem +57, Bełk – jedynie +22. Gdyby wygrał z Czańcem i Podbeskidziem II po 15:0, a Tychy przegrały w ostatniej kolejce w Jasienicy 0:6…

Chrobry z Lechią

Na tym może zakończmy tę piłkarską fantastykę, precyzując jeszcze, że emocje związane z barażowymi starciami o miejsce w III grupie III ligi na nowy sezon zaczynają się już w tym tygodniu. W środę i sobotę staną naprzeciw siebie mistrzowie grup dolnośląskiej IV ligi – Chrobry II Głogów i Lechia Dzierżoniów. Gospodarzem pierwszego meczu będzie Lechia.


Na zdjęciu: Daniela Ferugę i jego bielskich kolegów w tym sezonie czekają jeszcze trzy mecze…
Fot. Facebook/BTS Rekord Bielsko-Biała