Iluzoryczny postęp

Na powrót do Europy w Krakowie czekają już 6 lat, a dla Wisły tylko to byłoby prawdziwym przełomem. Nad klubem wciąż unoszą się widma dawnych sukcesów, tymczasem klub od siedmiu sezonów pełni rolę średniaka z nieco wyższych sfer.

Pozytywów można doszukiwać się w grze na wyjazdach. Krakowianie wygrali w delegacji siedem spotkań i tylko trzy drużyny były pod tym względem lepsze. Zimą drużynę przejął Joan Carrillo i zespół wreszcie potrafił postawić się najsilniejszym w Polsce – krakowianie wygrali z Legią w Warszawie i z Jagiellonią w Białymstoku. Inna sprawa, że takie wyniki w ekstraklasie to żadna sensacja, bo tu niespodzianka goni niespodziankę.

W trakcie rundy wiosennej Carrillo zbudował jednak solidne fundamenty, które wkrótce po zakończeniu sezonu rozpadły się jak domek z kart. Z klubu odchodzą Pol Llonch, Tomasz Cywka i Nikola Mitrović. Trzej ludzie, którzy stanowili podstawowe zestawienie linii pomocy. Wiosną Carrillo zmienił ustawienie Wisły na 4-3-3, poświęcił dużo pracy, by nauczyć piłkarzy nowego schematu. W trakcie rundy działało to coraz lepiej, a teraz pracę trzeba zaczynać praktycznie od nowa.

Tych zmian będzie zresztą znacznie więcej, bo w Wiśle dobiega właśnie końca pewna epoka. Odchodzą Arkadiusz Głowacki i Paweł Brożek, wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie zabraknie też Patryka Małeckiego. Dwaj pierwsi to legendy klubu, drugi też z Wisłą związany jest przez całe niemal życie. Bez nich życie w wiślackiej szatni będzie tętnić zupełnie innym rytmem. Zamiast stabilizacji – w krakowskiej szatni kolejna rewolucja.

6. WISŁA KRAKÓW

PLUS
Forma Carlitosa
Ten transfer był majstersztykiem. Anonimowy napastnik z Hiszpanii już w debiucie strzelił gola, a potem przez cały sezon imponował umiejętnościami i rozgrywki zakończył z koroną króla strzelców. Drybling, przebojowość i skuteczność – to wizytówki Carlitosa. Hiszpan z uśmiechem na ustach ośmieszał kolejnych obrońców, ogrywając ich, jakby byli nieokrzesanymi trampkarzami.

MINUS
Paraliżujące trybuny
Wsparcie trybun nie zawsze okazywało się dla piłkarzy Wisły korzystne. W tym sezonie na domowych meczach Białej Gwiazdy pięciokrotnie pojawiła się ponad 20-tysięczna publiczność. Gospodarze wygrali tylko jedno z tych spotkań (z Cracovią 2:1), raz padł remis, za to trzykrotnie wygrywali goście – Lech i dwukrotnie Legia.

STRZELCY (51): 24 – Carlitos, 8 – Imaz, 4 – Boguski, 3 – Arsenić, 2 – Bartkowski, Brlek, 1 – Bartosz, Brożek, Halilović, Małecki, Perez, Velez, Wasilewski, Wojtkowski.

ZŁOTE BUTY
2305 pkt: Carlitos 218, Imaz 153, Arsenić 152, Sadlok 144, Boguski 140, Cywka 131, Llonch 126, Cuesta 113, Buchalik 97, Bartkowski 92, Velez 84, Głowacki 82, Małecki 82, Halilović 81, Mitrović 79, Wasilewski 77, Basha 70, Gonzalez 60, Brożek 56, Wojtkowski 50, Brlek 48, Palczicz 36, Bartosz 33, Perez 33, Ze Manuel 24, Ondraszek 22, Kosztal 14, Kolar 5, Bałaniuk 3.

Pięć ostatnich sezonów
2013/14 – 5
2014/15 – 6
2015/16 – 9
2016/17 – 6
2017/18 – 6