IV liga, grupa II. Piętnastolatkowie atakują
Trwającą od września imponującą serię Spójni bez porażki (9 zwycięstw oraz remis w Wodzisławiu) w brutalny sposób przerwali wychowankowie Rozwoju z rocznika… 2005.
Mający już skończone 16 lat Wojciech Bielec dwukrotnie dośrodkował z lewego skrzydła, a do siatki trafiali Oliwier Kwiatkowski i Kacper Filipiak, którzy 16. urodziny mają jeszcze przed sobą. A że wszystko działo się w samej końcówce – 88 min oraz doliczonym czasie gry – trudno było dziwić się wielkiej radości w katowickich szeregach. Bo cóż w futbolu cieszy bardziej niż gole młodych wychowanków…
– To świetne uczucie, ale też nagroda dla wszystkich ludzi, którzy dotąd z tymi chłopakami pracowali. Cały czas powtarzam, że nikt za darmo w IV lidze nie gra i minut w niej nie dostaje. Wiele dobrej pracy wykonują z tymi chłopakami w Centralnej Lidze Juniorów trenerzy Bosowski, Pągowski, prezes Mogilan. Nie mówię tego bynajmniej z kurtuazją, bo tak jest. My do pierwszej drużyny dostajemy – w cudzysłowie – gotowy produkt, który minimalnie można jeszcze w jakąś stronę nakierować – mówił Tomasz Wróbel, szkoleniowiec Rozwoju, stawiając grę 15-latków za przykład swoim starszym zawodnikom. Z ich postawy bynajmniej nie był zadowolony.
W pierwszej wiosennej kolejce twierdzę na „Kolejarzu” zdobyła Unia Turza Śląska, a choć Spójnia zrobiła od niej na tym sztucznym boisku znacznie mniej, to też była bliska wywiezienia z Katowic pełnej puli. – Zwycięzców się nie sądzi. Gdybym musiał, to trzeba by niektórych powiesić za żebra, jak Janosika! Zawsze będę powtarzał, że chłopaki muszą chcieć wygrywać. Może ktoś okazać się od nas lepszy, ale nas ma cechować taka determinacja, jakby to był ostatni mecz w życiu. Ostatnie minuty pokazały, że wystarczyło trochę więcej jakości i od razu wpadły dwie bramki – dzielił się wrażeniami trener Wróbel, który w rundzie jesiennej nieraz pomagał jeszcze Rozwojowi na boisku. Od początku zimowego okresu przygotowawczego ustępuje jednak miejsca młodszym. Ale trudno się dziwić, skoro jest o 8 lat starszy niż strzelcy sobotnich goli razem wzięci!
Rozwój Katowice – Spójnia Landek 2:1 (0:0)
Bramki: Kwiatkowski 88 – głową, Filipiak 90+2 – Bukowczan 69.
ROZWÓJ: Golik – Gasz, Barwiński, Skroch – Czenczek (63. Kwiatkowski), Zielonka, Ciszewski (46. Jastrzembski), Wroza (63. Bielec) – Gembicki, Woźniak, Chwila (77. Filipiak). [Trener] Tomasz WRÓBEL.
SPÓJNIA: Krzczuk – Nieśmiałowski, Kubica, Masternak, Habdas (75. Gryman) – Kuś, Wybrańczyk, Bojarski (80. Mencnarowski), Skrobol, Bukowczan – Sobas (60. Sękowski). Trener Krystian ODROBIŃSKI.
Sędziował Mateusz Patla (Rybnik). Żółte kartki: Woźniak, Barwiński – Mencnarowski.
Unia Książenice – Odra Wodzisław Śląski 0:5 (0:2)
Bramki: Tabala 14 – głową, Wodecki 30, 69, Tarka 50, Abuladze 84.
Kuźnia Ustroń – LKS Czaniec 3:1 (1:0)
Bramki: Wojtyła 15 – karny, 62 – karny, Dobrowolski 90+1 – Marek 69.
Drzewiarz Jasienica – Decor Bełk 3:1 (1:0)
Bramki: Ślosarczyk 29, 69, 89 – Rasek 50.
GKS Radziechowy-Wieprz – Orzeł Łękawica 1:0 (0:0)
Bramka: Drewniak 70.
MRKS Czechowice-Dziedzice – Unia Turza Śląska 1:4 (1:0)
Bramki: Jonkisz 17 – Musiolik 48, 71, Staniczek 69 -głową, Dariusz Pawlusiński 79.
Iskra Pszczyna – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 4:7 (3:0)
Bramki: Zawadzki 22, 35, 39, 63 – Kukuła 50, 60, 90, Borek 67, 72, 76, Rozmus 90+2.
GKS II Tychy – Jedność 32 Przyszowice 4:0 (0:0)
Bramki: Szymura 75 – głową, Połap 78, Kasprzyk 85, 88.
1. Odra 21 52 67:20
2. Turza Śl. 22 44 53:32
3. Książenice 21 42 37:30
4. Spójnia 20 40 58:19
5. Decor 22 38 41:31
6. Rozwój 21 37 45:27
7. Drzewiarz 21 34 31:31
8. Podbeskidzie II 21 31 46:37
9. Tychy II 22 31 50:42
10. Kuźnia 22 31 40:44
11. Orzeł 20 26 31:28
12. MRKS 19 24 32:30
13. Czaniec 20 24 31:46
14. Jedność 20 21 20:44
15. Radziechowy 20 19 22:39
16. Iskra 22 11 24:65
17. Odra Centrum 32 18 29:91
* Odra Centrum wycofała się z rozgrywek i jej rywale otrzymali walkowery (3:0).
23. kolejka, 17 kwietnia: Decor – Książenice, Spójnia – Drzewiarz, Jedność – Rozwój, Kuźnia – Orzeł, Turza Śl. – Tychy II, Iskra – Radziechowy-Wieprz, Czaniec – Podbeskidzie II, Odra – MRKS.
(mar)
Na zdjęciu: Dwa dośrodkowania 16-letniego Wojciecha Bielca odmieniły losy meczu Rozwoju z wyżej notowaną Spójnią.
Fot. Maciej Grygierczyk