IV liga śląska Grupa I. Lider rozbity w Szczakowej
Podlesianka zawitała do Jaworzna, mając na koncie 4 z rzędu zwycięstwa i jako lider tabeli.
Straciła jednak to miano, zostając rozgromiona przez gospodarzy, którzy znów – jak wcześniej z Rozwojem oraz Unią Dąbrowa Górnicza – udowodnili, że na swoim kameralnym stadionie przy Kościuszki spisują się doskonale. – Nie chcę się tłumaczyć tylko boiskiem, ale było naprawdę bardzo złej jakości i wybiło nam wszystkie zęby, zabrało atuty, a gospodarze czuli się na nim świetnie – mówił Dawid Brehmer, trener drużyny z południa Katowic.
– Nie jechaliśmy do Jaworzna z jasnym celem zwycięstwa, szanowalibyśmy każdy wywalczony tam punkt, a na samym początku straciliśmy bramkę i to zdeterminowało mecz. Do przerwy przegrywaliśmy 0:3, to była nasza najgorsza dotąd połowa. Szczakowianka jest zbyt doświadczona, ma zbyt dużą jakość, byśmy mogli odwrócić ten mecz, choć mierzyliśmy się już z zespołami o większej kulturze gry i pomyśle piłkarskim. Szczakowianka „zabiła” nas walecznością graniczącą z brutalnością, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo to był brzydki mecz. Rywal był bardzo dobrze zorganizowany, Jakub Sewerin i Marcin Smarzyński grali agresywnie na naszych stoperów, którzy bali się na tej murawie wyprowadzać piłkę. Tą agresywnością nas przewyższali, nie potrafiliśmy odpowiedzieć tym samym – nie krył szkoleniowiec Podlesianki.
Zaczęło i skończyło się dla niej źle, bo miejscowi – Michał Chrabąszcz i wspomniany Sewerin – wykorzystywali rzuty karne, podyktowane za rękę Mateusza Wacławskiego oraz faul Krzysztofa Rennera na Sewerinie. W międzyczasie jeszcze trzykrotnie znajdowali drogę do siatki dotychczasowego lidera. – Mój zespół rozegrał kompletny mecz, był pokorny i cierpliwy, realizując w 100 procentach założenia. Wiedzieliśmy, jakie atuty ma lider. Chcieliśmy ustawić się w średnim pressingu i wyprowadzać szybkie ataki. Chłopcy mieli w sobie zadrę po wcześniejszym spotkaniu z Unią Rędziny, które nam nie wyszło i zakończyło porażką 3:4. Pod względem mentalnym zespół zareagował dokładnie tak, jak powinien – podkreślał Paweł Cygnar, trener Szczakowianki, która zachowała miejsce na podium i zbliżyła się do Podlesianki na punkt.
(mag)
Szczakowianka Jaworzno – Podlesianka Katowice 5:0 (3:0)
Bramki: Chrabąszcz 3 – karny, Budak 30, Małkowski, 44, Sewerin 83, 85 – karny.
SZCZAKOWIANKA: Gargasz – Skrzypiński, Iwan (86. Jabłoński), Małkowski, Korfel, Budak (78. Kędzierski), Kotow, Chrabąszcz (80. Gądek), Małkowski, Sewerin, Smarzyński (69. Bochynek). Trener Paweł CYGNAR.
PODLESIANKA: Tomanek – Żemła, Renner, Wacławski, Gasz (60. Witas), Stachoń (73. Sobierajewicz), Niesyto, Mednela (60. Pasieka), Rosiński, Paszek, Jarnot (85. Zając). Trener Dawid BREHMER.
Sędziował Sławomir Smaczny (Bytom). Widzów 300. Żółte kartki: Skrzypiński, Małkowski, Iwan, Chrabąszcz – Paszek, Renner.
Warta Zawiercie – Unia Dąbrowa Górnicza 2:3 (1:2)
Bramki: Gajecki 32, Kurasiński 88 – Jędrzejczyk 8, Turczyński 20, Bielawski 64.
Śląsk Świętochłowice – Rozwój Katowice 0:2 (0:1)
Bramki: Barwiński 33 – karny, Flak 66.
Piast II Gliwice – Szombierki Bytom 2:1 (0:1)
Bramki: Spende 52, Niedbała 54 – karny – Tsuleiskiri 44.
Unia Rędziny – Drama Zbrosławice 1:2 (1:2)
Bramki: Dobosz 34 – Ptak 35, Siwek 43.
Victoria Częstochowa – Unia Kosztowy 3:2 (1:1)
Bramki: Mazerant 19, Mateja 47 – głową, Krysik 90+1 – Wrona 45, Wolny 55 – karny.
Przemsza Siewierz – MKS Myszków 1:4 (0:1)
Bramki: Sychowicz 76 – samobójcza – Sychowicz 44 – głową, Marchewka 49 – wolny, 79 – wolny, Marek 66 – karny.
Ruch Radzionków – Zagłębie II Sosnowiec 1:1 (0:0)
Bramki: Baran 53 – Popczyk 85 – głową.
1. Piast II 12 27 35:21
2. Podlesianka 12 25 34:19
3. Szczakowianka 12 24 29:15
4. Rozwój 12 22 30:12
5. Dąbrowa G. 12 22 23:18
6. Drama (b) 12 21 23:22
7. Myszków 12 20 24:17
8. Szombierki 12 19 27:22
9. Zagłębie II (b) 12 17 24:16
10. Ruch 12 16 36:28
11. Victoria (b) 12 16 20:23
12. Rędziny 12 14 24:37
13. Śląsk 12 11 17:29
14. Przemsza 12 7 15:37
15. Kosztowy 12 6 13:32
16. Warta 12 5 17:43
1 – baraż o awans, 14 – baraż o utrzymanie, 15-16 – spadek
13. kolejka, 29 października: Drama – Szczakowianka, Zagłębie II – Rędziny, Szombierki – Ruch, Myszków – Piast II, Kosztowy – Przemsza, Rozwój – Victoria, Dąbrowa G. – Śląsk Śl., Podlesianka – Warta.
(mha)
Na zdjęciu:Doświadczony Maciej Małkowski był jednym z motorów napędowych Szczakowianki w konfrontacji z Podlesianką.
Fot. MAG