Piotr Jacek: Walczymy o awans!

Poprzedni sezon był dla pana trochę stresujący? Mam na myśli zamieszanie z Łukaszem Żegleniem i dwa walkowery za mecze z MKS-em Kluczbork i Stilonem Gorzów Wielkopolski, które później zostały anulowane, a także walkę niemal do samego końca o utrzymanie w III lidze…
Piotr JACEK: – Mówiąc kolokwialnie walkowery po mnie „spływały”, udana końcówka rundy jesiennej trochę osłabiła naszą czujność. Wiosną popełniliśmy trochę błędów, odeszło od nas kilku zawodników, na domiar złego pojawiły się kartki i kontuzje. Końcówka rzeczywiście była nerwowa, lecz ja się tym nie stresowałem, potraktowałem walkę o utrzymanie jako wyzwanie. Miałem poczucie, że wyjdziemy z opresji obronną ręką. Ta sytuacja na pewno była stresująca dla wielu moich zawodników, bo zetknęli się z nią po raz pierwszy w życiu. Jestem jednak przekonany, że udany finisz tylko ich wzmocnił mentalnie.

Przygotowania do bieżących rozgrywek przebiegały do tej pory bez zakłóceń?
Piotr JACEK: – Najmniejszych. Wprawdzie nie pojechaliśmy na żadne zgrupowanie, lecz nie było takiej potrzeby, bo w Brzegu jest doskonała baza. W trakcie okresu przygotowawczego pojawiło się wielu nowych zawodników, których trzeba było sprawdzić. Myślę, że udało się z tego grona wyselekcjonować fajną grupę, która będzie u nas grała.

Na razie pochwaliliście się tylko dwoma nowymi nabytkami – Dominikiem Wejerowskim z Foto-Higieny Gać i Piotrem Niewieściukiem z Piasta Żmigród. To jakie asy trzyma pan w rękawie?
Piotr JACEK: – Mamy dwóch fajnych, młodych zawodników z Zagłębia Lubin, ale ich nazwiska podam dopiero w przyszłym tygodniu. Dołączył do nas młody, ale już doświadczony bramkarz, Adrian Szady. Ostatnio grał w norweskim klubie IL Brodd, a wcześniej w rezerwach Lecha Poznań, Jarocie Jarocin i przesz półtora roku w drugiej lidze, w Radomiaku. Będziemy teraz mieli dwóch równorzędnych bramkarzy, bo Adrian będzie groźnym konkurentem dla Amina Stitou. Bardzo ciekawym zawodnikiem jest 18-letni napastnik, Dominik Kuboń. Ostatnio grał w zespole juniorów Śląska Wrocław, ale trafił do nas z klubu, który się nazywa Eskadra Bolesławiec.

Strata, którego z zawodników, którzy latem odeszli ze Stali, może być najbardziej dotkliwa, patrząc z perspektywy zespołu?
Piotr JACEK: – Zapewne wielu powie, że któregoś z napastników – Łukasza Żeglenia bądź Piotrka Stępnia. Mnie natomiast najbardziej żal Łukasza Chodyny, z którym rozstaliśmy się w ostatniej chwili. Z pewnych względów, nazwijmy je oszczędnościowymi, rozwiązaliśmy z nim kontrakt za porozumieniem stron. Wcześniej miał propozycję z IV-ligowej Cariny Gubin, ale ją odrzucił, bo chciał zostać u nas. Teraz zgłosił się do klubu z Gubina, lecz usłyszał, że oni kadrę mają już zamkniętą.

Podbeskidzie. Odważne słowa prezydenta

W rozegranych meczach kontrolnych zespół spełnił pańskie oczekiwania?
Piotr JACEK: – Nie mam żadnych zastrzeżeń, a wyniki miały dla mnie drugorzędne znaczenie. Po prostu w każdym ze sparingów realizowaliśmy coś innego, bo musieliśmy sprawdzić wielu piłkarzy aspirujących do gry w naszym zespole. Jednak nie mam wątpliwości, że finalnie wszystko będzie okej.

Jakie zadanie postawił pan przed drużyną w nadchodzącym sezonie ligowym? Miejsce w ścisłej czołówce, czy też zadowoli się pan lokatą w środku tabeli?
Piotr JACEK: – Chłopcy doskonale wiedzą, jaki jest nasz cel w nadchodzącym sezonie. Walczymy o awans do drugiej ligi! W przeciwnym wypadku ta „zabawa” nie ma sensu. Po co przystępować do rywalizacji, jeżeli nie ma się zamiaru walczyć o pierwsze miejsce?

Zgadza się pan z opiniami innych trenerów, że w sezonie 2019/2020 trzecia liga będzie bardziej wymagająca niż w poprzednim?
Piotr JACEK: – Mam już od dłuższego czasu pewność, że grupa III jest najsilniejsza spośród wszystkich trzecich lig. Na Śląsku gra bardzo dużo dobrych i doświadczonych zawodników, którzy mają wpływ na wysoki poziom rozgrywek. Niekoniecznie na wysokie tempo akcji, ale młodzi piłkarze mogą od nich wiele się nauczyć. Dodatkowo do naszej grupy spadły aż trzy zespoły z drugiej ligi, awansowały rezerwy klubu ekstraklasowego (Śląska Wrocław), więc konkurencja będzie naprawdę silna. Jednak przez to rozgrywki będą bardziej atrakcyjne!

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem