Jak najszybciej! Supersnajper z rezerwy. Przyszłość na drugim planie
Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.
Jak najszybciej!

Musimy patrzeć władzy na ręce, dążyć do tego, by projekt jak najszybciej był gotowy. Nie wiemy, jak wkrótce będzie wyglądała scena polityczna, dlatego nie ma co czekać – mówi Szymon Michałek o nowym stadionie przy Cichej… Jeśli nowy stadion w Chorzowie faktycznie powstanie, to mimo takiego nagromadzenia legend składających się na piękną ponad 100-letnią historię Ruchu, należałoby rozważyć, czy przynajmniej jeden rząd wybranego z sektorów – najlepiej rodzinnego, którego jest gospodarzem – powinien zostać nazwany imieniem Szymona Michałka. Były kandydat na prezesa klubu czy członek komisji przetargowej obradującej przed laty w temacie budowy nowego obiektu zabiega o niego od lat, uświadamia społeczność kibiców, współorganizuje manifestacje, jest obecny w mediach. W ostatnim czasie, wykorzystując czas kampanii, wydeptywał ścieżki do czołowych polityków, rozmawiał z Donaldem Tuskiem, a w kancelarii prezesa rady ministrów przyjęli go na kilkudziesięciominutowe spotkanie Mateusz Morawiecki oraz Kamil Bortniczuk. Więcej w „Sporcie”
Supersnajper z rezerwy

W pierwszym meczu pod wodzą trenera Urbana, z Piastem, Krawczyk siedział na ławce rezerwowych. W kolejnym z Koroną wszedł na boisko w trudnym momencie, kiedy zespół przegrywał 0:1 i po kilku minutach trafi do siatki, dając remis. Tym dobrym spotkaniem z kielczanami wywalczył sobie wyjściowy skład. Miał swój udział w wygranej z Zagłębiem w Lubinie, gdzie też trafił w II połowie, ale ze względu na minimalnego spalonego gol nie został uznany. Nie było już wątpliwości w ostatniej potyczce ze Śląskiem, kiedy lewą nogą zza pola karnego huknął precyzyjnie tak, że bramkarz wrocławian Rafał Leszczyński nie miał nic do powiedzenia. Więcej w „Sporcie”
Przyszłość na drugim planie

Emocje związane z odejściem Marka Papszuna i „przyjściem” w jego miejsce Dawida Szwargi powoli opadają. W zależności od grupy obserwującej zdarzenia, lub która będzie mierzyć się z konsekwencjami tego wyboru, pogląd na wybór asystenta pierwszego trenera jest różny. Ważne jest też to, że Szwarga nadal nie ma licencji UEFA Pro, która umożliwia pracę w roli pierwszego szkoleniowca w ekstraklasie. W tle tego wszystkiego jest piątkowa rywalizacja z Lechią Gdańsk, która zadecydować może o mistrzostwie Polski oraz wtorkowy mecz na Stadionie Narodowym z Legią o Puchar Polski.
Jeszcze w piątkowym numerze „Sportu”:
- Rozmowa z byłym zawodnikiem Szombierek Bytom, a obecnie Prezesem Podokręgu Zabrze i Wiceprezesem Śląskiego Związku Piłki Nożnej
- Pierwsza liga – styl życia. Górnik kiedyś awansował, mając mniej niż 1 procent szans. Jeszcze wszystko jest możliwe – mówi Adrian Błąd, pomocnik GieKSy, przed piątkowym meczem ze Skrą, w którym katowiczanie powalczą o trzeci z rzędu komplet punktów
- Dla Damiana Kądziora sezon ligowy skończył się na rozgrzewce przed derbami z Górnikiem. Uraz i zabieg kostki sprawił, że w ostatnich kolejkach będzie on mógł tylko trzymać kciuki za kolegów
- Jeżeli piłkarze Śląska Wrocław nie wygrają najbliższego meczu ligowego, jedną nogą będą już w Fortuna 1. Lidze
- Były trener Zagłębia po raz pierwszy od momentu odejścia z klubu zmierzy się w Sosnowcu przeciwko byłemu pracodawcy
- Filip Kozłowski wraca na Bukową z dorobkiem 3 goli strzelonych w barwach Skry
- Kamil Broda liczył, że utrzyma miejsce w bramce Wisły Kraków. Na przeszkodzie stanęły dwa bolesne problemy zdrowotne
- Jastrzębski Węgiel rozbił w trzecim meczu Aluron CMC Wartę Zawiercie i trzeci raz z rzędu zagra o mistrzostwo Polski. To pierwszy taki przypadek w historii klubu
Fot. Marcin Bulanda / PressFocus