Urban cudotwórca

Jan Urban sprawił, że jedenastka z Zabrza ma spore szanse na to, żeby poprawić swoje miejsce z poprzedniego sezonu.


Rozgrywki 2021/22 Górnik prowadzony przez Jana Urbana skończył na 8 pozycji. Było to najlepsze miejsce od 2018 roku, kiedy zespół pod wodzą Marcina Brosza po awansie do ekstraklasy z marszu zajął 4 miejsce i grał nawet w europejskich pucharów.

Dostali impuls

Zeszłoroczne rozgrywki zabrzanie skończyli z liczbą 47 punktów. Teraz może być lepiej i jeżeli chodzi o miejsce i jeżeli chodzi o zdobycz „oczek”, a także o… kasę. Przed Górnikiem jeszcze dwa mecze, w sobotę z Pogonią u siebie, a na zakończenie rozgrywek ze zdegradowaną już Miedzią w Legnicy. Każde miejsce o szczebel wyżej, to więcej o około 300 tys. w klubowym budżecie. 8 miejsce w rozgrywkach 2021/22 dało wpływ w wysokości 2,7 miliona złotych. Siódma pozycja wyceniona była na trzy miliony, a szósta na 3,3 mln. Jest więc o co walczyć.


Czytaj także:


Te dobre czy bardzo dobre wyniki górniczej jedenastki w ostatnim czasie związane są z osobą Jana Urbana. Jego przyjście do klubu pod koniec marca, przed reprezentacyjną przerwą, odmieniło Górnika. Owszem, na starcie doświadczony szkoleniowiec przegrał z zespołem derbowe spotkanie z Piastem. Gliwiczanie to jednak wiosną najlepiej punktująca drużyna w ekstraklasie, która w 15 ligowych grach zdobyła aż 33 punkty, o dwa więcej niż Legia i o trzy niż nowy mistrz Polski Raków. Górnik w tym zestawieniu z 24 pkt. jest na 7 miejscu. Tak dobre wyniku jedenastki z Zabrza, to oczywiście w dużej mierze zasługa doświadczonego szkoleniowca.

– Teraz możemy się cieszyć. Nasza sytuacja przez te kilka meczów się wyjaśniła. Wygrane mecze, konkretne zadania wykonane i skuteczność. To cieszy, bo jeszcze parę tygodni temu byliśmy w innych nastrojach. Po tym zresztą jak przyszedłem do klubu w lutym, to trzeba było podjąć trudne decyzje, jak na przykład zwolnienie Bartoscha Gaula i zatrudnienie kogoś innego.

Janek Urban z racji tego, że był w klubie, a został latem w dziwnych okolicznościach zwolniony, to zdecydował, że podejmie rękawicę i pokazał jakim jest trenerem. Drużyna została ustabilizowana, są wykonywane konkretne plany i notujemy znakomite wyniki. Widać to wszystko po grze, po frekwencji, po euforii w grze zawodników. Dostali impuls, a wyniki budują atmosferę. Janek doprowadził do tego, że nasza sytuacja tak diametralnie się zmieniła – podkreśla prezes Górnika Adam Matysek .

Miał wielkie obawy

Szefa klubu z Zabrza pytamy, kiedy konkretnie zapadła decyzja o tym, żeby trener Urban ponownie prowadził zespół? – Pewne decyzje zostały podjęte wcześniej. To nie jest tak, że po zwycięstwie z Wisłą Płock, kiedy drużynę prowadził jeszcze Bartosch Gaul, to zdecydowaliśmy się na zmianę. Miałem wielkie obawy co do dalszej gry drużyny pod jego kierunkiem. To może być dobry trener, ale byliśmy w tamtym momencie na takim, a nie innym miejscu w tabeli, a przypomnę, że z Wisłą po dwudziestu kilku minutach przegrywaliśmy 0:2. Nie dawało mi to gwarancji jako prezesowi, że ta drużyna będzie utrzymywała jakiś stabilny pozom.

Przedyskutowaliśmy wiele godzin, jak wszystko poprawić czy ulepszyć. Potrzebowaliśmy stabilności i Janek to uczynił, bo teraz nie ma mieszania pozycji, zmian w ustawieniu czy innych roszad. Już mecz z Koroną dawał symptomy, że coś ruszy i tak się stało. Ta stabilizacja i to, że trener Urban podjął się tego zadania to duża sprawa i pokazanie, że to zwolnienie prawie rok temu było przedwczesne.

Potwierdził, że ta druga szansa w Górniku mu się należała. Świadczą o tym wyniki osiągane z zespołem – tłumaczy prezes Matysek, który z trenerem Urbanem pracował w Śląsku w 2017 roku. Obaj panowie dobrze się znają, rozumieją, a korzyści z takiej współpracy widać teraz w klubie z Zabrza.


LICZBY

2,29

TO ŚREDNIA punktów na mecz, od kiedy zabrzan ponownie przejął pod koniec marca Jan Urban. Pod jego wodzą zabrzanie w 7 meczach zdobyli aż 16 punktów. Średnia punktów trenera Urbana w sezonie 2021/22? To 1,47 pkt.

1,12

TO ŚREDNIA punktów zdobywanych przez Górnika w czasie, kiedy jego trenerem od początku sezonu był Bartosch Gaul. Pod wodzą szkoleniowca zza zachodniej granicy „górnicy” w 25 grach zdobyli 28 „oczek”, siedem meczy wygrywając i remisując, a aż jedenaście przegrywając.


Na zdjęciu: Trener Jan Urban (w środku) może mieć powody do wielkiej satysfakcji.

Fot. Dariusz Hermiesz/gornikzabrze.pl


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.