Faworyt nie tylko grupy

Jastrzębski Węgiel meczem z Vojvodiną Nowy Sad rozpoczyna dzisiaj walkę o bardzo prestiżowe trofeum.


Aktualni wicemistrzowie Polski wystąpią w LM już po raz jedenasty w historii. Trzykrotnie udało im się awansować do czołowej czwórki, a największy sukces osiągnęli w 2014 roku, gdy wywalczyli 3. miejsce. W poprzedniej edycji doszli do półfinału, w którym przegrali z późniejszym triumfatorem, Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Teraz też mierzą wysoko.

– Mamy drużynę, która jest gotowa walczyć na wszystkich frontach o najwyższe cele. Nie wiem, czy zdołamy wygrać wszystkie trofea, o jakich marzymy, ale naszym celem jest przygotowanie zespołu do walki o nie. W PlusLidze jest kilku mocnych kandydatów do gry o medale, jak Asseco Resovia czy ZAKSA. W Lidze Mistrzów roi się od mocnych rywali, więc łatwo o sukcesy nie będzie – zadeklarował Marcelo Mendez, trener Jastrzębskiego Węgla.

Jastrzębianie na los nie mogą narzekać. W fazie grupowej zmierzą się z mistrzem Serbii, Vojvodiną Nowy Sad, wicemistrzem Niemiec, VfB Friedrichshafen, oraz z mistrzem Francji, Montpellier UC.

– Drużyny z Francji, Niemiec i Serbii wydają się jak najbardziej w naszym zasięgu, ale nie można nikogo lekceważyć. Musimy pokazać dobrą siatkówkę i polepszyć nasz poziom gry – dodał Mendez.

Tak jak przed rokiem w fazie grupowej wystąpi 20 zespołów podzielonych na pięć grup po cztery drużyny w każdej. Rywalizacja w nich toczyć się będzie systemem każdy z każdym mecz i rewanż. Do ćwierćfinałów awansują zwycięzcy grup. Pięć drużyn z drugich miejsc oraz najlepsza ekipa z trzecich zmierzą się w barażach. Trzy zwycięskie zespoły uzupełnią stawkę ośmiu ćwierćfinalistów. Pozostałe drużyny z trzecich miejsc w grupach przechodzą zaś do ćwierćfinału Pucharu CEV.

Jastrzębski Węgiel na rozpoczęcie zmagań podejmuje dzisiaj (godz. 18.00) Vojvodinę i nie powinien mieć problemów z jej ograniem. To drużyna bardzo młoda. Średnia wieku wynosi 23 lata. Najstarszy jest 32-letni Petar Krsmanović. Reprezentant Serbii gra na pozycji środkowego bloku i jest kapitanem. W 2019 r. z drużyną narodową sięgnął po złoto mistrzostw Europy. Drugim filarem Vojvodiny jest Radoslaw Parapunow. Bułgarski atakujący siatkarskiego fachu uczył się w USA. W latach 2017-21 występował w uczelnianej drużynie z Hawajów, zdobywając złoto NCAA w 2021 r. Najbardziej znaną postacią w Vojvodinie jest trener Slobodan Boskan. Ten przed laty znakomity przyjmujący jest mistrzem olimpijskim z Sydney (2000) oraz mistrzem Europy (2001). David Mehić z kolei w sezonie 2020/21 grał w pierwszoligowym LUK Lublin.

Jastrzębianie od początku rozgrywek utrzymują się w rewelacyjnej dyspozycji. Zdobyli już pierwsze trofeum, pokonali w Superpucharze ZAKSĘ, a w lidze jako jedyni są niepokonani. W ostatniej kolejce w meczu na szczycie do zera ograli Asseco Resovię.

– Gramy zespołowo, dobrze trenujemy i przekładamy to na mecze. Jak pokazał jednak poprzedni sezon, grania jest dużo i nie zawsze punkty będą łatwo przychodziły. Mam nadzieję, że my wykorzystamy fakt, że mamy szeroki skład i utrzymamy dobrą serię – podkreślił Jan Hadrava, atakujący wicemistrzów Polski.


Na zdjęciu: Benjamin Toniutti (z lewej) i Stephen Boyer mają powody do radości.
Fot. Łukasz Laskowski/pressfocus