Jastrzębski Węgiel. Wycofują się rakiem

Europejska Federacja Siatkówki CEV do odwołania zawiesiła wszystkie rozgrywki pod swoją egidą, w tym Ligę Mistrzów. Kiedy zostaną wznowione, na razie nikt nie wie.

Zdaniem włoskich mediów rywalizacja może być kontynuowana latem lub nawet późną jesienią. Ćwierćfinały i półfinały miałyby się odbyć na przełomie września i października, a finał na przełomie listopada i grudnia.

Problem mocno dotknął Jastrzębski Węgiel, który ma do rozegrania ćwierćfinał z włoskim Itasem Trentino. W kraju PlusLiga zastała zakończona, więc klub musiałby utrzymywać zespół specjalnie tylko na Ligę Mistrzów.

Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla, kilka dni temu twardo zapowiedział, że drużyna nie przystąpi do meczów z Itasem, nawet jeśli rozgrywki zostaną odwieszone.

– Jako klub tracimy możliwość rozgrywania meczów w ćwierćfinale, jeśli miałyby dojść do skutku. Gdyby, teoretycznie, kazano nam grać za miesiąc czy półtora, nie bylibyśmy w stanie rozegrać tych spotkań m.in. dlatego, że nasi obcokrajowcy albo wyjechali, albo są już spakowani – tłumaczył wówczas szef jastrzębskiego klubu.

Dodajmy, że wycofanie się z rywalizacji już w trakcie rozgrywek sporo kosztuje. CEV może na klub nałożyć karę finansową, a nawet wykluczyć go z występów w europejskich pucharach na trzy lata.

Sprawa przybrała jednak inny obrót – po rozmowach z siatkarzami zarząd Jastrzębskiego Węgla wycofał się z pierwotnych deklaracji i oświadczył, że do rywalizacji z Itasem jednak przystąpi… „Zespół wyraża pełną gotowość do rozegrania meczów w ramach edycji Ligi Mistrzów w sezonie 2019/2020, jeżeli zapadnie decyzja Europejskiej Konfederacji Siatkówki CEV o kontynuacji tych rozgrywek i jeżeli będzie to możliwe” – czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

Chęć walki w Lidze Mistrzów potwierdzili wszyscy zawodnicy, nawet obcokrajowcy. – Nie jest tak, że sezon PlusLigi się skończył i tym samym skończyło się wszystko. Mamy dużo do zrobienia dla klubu i całego naszego środowiska. Ciągle wierzymy, że warunki pozwolą na dokończenie obecnej edycji Ligi Mistrzów – zgodnie stwierdzili siatkarze.

Na zdjęciu: Dawid Konarski i jego koledzy są przygotowani na duże poświęcenie, by dokończyć Ligę Mistrzów.