Jedenastka „Sportu” 1. kolejki ekstraklasy!

1. kolejka rozgrywek ekstraklasy sezonu 2022/2023. Zobacz, jacy piłkarze – według redakcji „Sportu” – zasłużyli swoją grą na wyróżnienie.


Bartosz MROZEK – nota 7. Stal Mielec (bramkarz)

Choć przy Bułgarskiej zadebiutował nie w barwach Lecha, a Stali Mielec, do której został wypożyczony, to i tak debiut ten miał w sobie coś z wymarzonego. 22-latek pochodzący z Katowic dwukrotnie zatrzymał Joao Amarala, zanotował kilka innych interwencji, zachował czyste konto i przyczynił się do sensacyjnej wygranej ekipy z Podkarpacia z mistrzem Polski.

Mateusz MATRAS – nota 7. Stal Mielec (obrońca)

Solidny punkt mieleckiej defensywy w Poznaniu, a w bonusie – ładna asysta przy bramce Piotra Wlazły. Wypatrzył go z prawej flanki na środku pola karnego idealnie.

Piotr WLAZŁO – nota 8. Stal Mielec (obrońca)

W Niecieczy dał się poznać jako zawodnik skuteczny nie tylko w destrukcji, ale też dający coś ekstra w przodzie. To potwierdziło się już w jego pierwszym występie w barwach klubu z Mielca. Efektownym strzałem dał Stali prowadzenie z mistrzem Polski, którego już nie oddała.

Dawid ABRAMOWICZ – nota 7. Radomiak Radom (obrońca)

Piękny, zaskakujący strzał z ostrego kąta pomógł Radomiakowi uratować rzutem na taśmę punkcik w konfrontacji z legnickim beniaminkiem.

Jakub ŁUKOWSKI – nota 7. Korona Kielce (pomocnik)

Do ekstraklasy wszedł z taką samą swobodą, jaka cechowała go na jej zapleczu. Dowodem – gol z fantazją, po strzale w okienko z bardzo ostrego kąta, który ustalił wynik remisowej konfrontacji Korony z Legią. Miał trochę szczęścia, bo gdy wykonywał bramkową akcję, rywale grali przez chwilę w dziewiątkę.

Wahan BICZACHCZJAN – nota 6. Pogoń Szczecin (pomocnik)

23-letni Ormianin wszedł do ekstraklasy z futryną, zdobywając dwie piękne bramki na otwarcie wiosny. W premierze nowego sezonu przypomniał o tym, efektownym uderzeniem z dystansu przechylając szalę na stronę Pogoni w konfrontacji z dobrze dysponowanym beniaminkiem z Łodzi. W roli dżokera strzela tylko ładne gole.

Juliusz LETNIOWSKI – nota 7. Widzew Łódź (pomocnik)

Widzew na inaugurację przegrał, ale pomocnik mógł schodzić z boiska z wysoko podniesioną głową. Był bardzo aktywny – rozgrywał, szukał podań do przodu, wchodził w pojedynki. Wyszedł na boisko w Szczecinie, by grać w piłkę, a nie tylko przesuwać i przeszkadzać Pogoni.

DAVO – nota 7. Wisła Płock (pomocnik)

Szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego Lechia tak wysoko przegrała w Płocku, można wskazać na 27-letniego Hiszpana, nową postać naszej ligi. Gol, asysta – czego w debiucie chcieć więcej?

Vladislavs GUTKOVSKIS – nota 7. Raków Częstochowa (napastnik)

Wykorzystując płaskim strzałem w „długi” róg podanie Mateusza Wdowiaka, zapewnił Rakowowi wymęczone zwycięstwo nad Wartą. Łotysz nie byłby sobą, gdyby wcześniej nie zmarnował innej dogodnej okazji. Na razie nie zostawił jednak wątpliwości, że to on, a nie Fabian Piasecki, powinien mieć miejsce w wyjściowej jedenastce wicemistrzów kraju.

Łukasz SEKULSKI – nota 7. Wisła Płock (napastnik)

Choć schodził z boiska z dwoma golami, a gdy usiadł na ławce, miał już tylko… jednego, bo drugiego zabrał mu VAR, to i tak zasłużył na miejsce w naszej jedenastce. Poprzedni sezon miał bardzo udany, w obecnym też powinien być mocnym punktem „Nafciarzy”.

Jesus IMAZ – nota 7. Jagiellonia Białystok (napastnik)

Nie było wątpliwości, że Jagiellonia robi słusznie, tak walcząc w ostatnich tygodniach o podpis Hiszpana pod nową umową. Ten dał temu dowód już w pierwszej kolejce, trafiając do siatki po podaniu Andrzeja Trubehy w niełatwym starciu z Piastem.

JEDENASTKA „SPORTU”

Mrozek 7
Matras 7, Wlazło 8, Abramowicz 7
Łukowski 7, Letniowski 7, Biczachczjan 6, Davo 7,
Gutkovskis 7, Sekulski 7, Imaz 7


Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus