Jedenastka „Sportu” 1. kolejki ekstraklasy!

1. kolejka rozgrywek ekstraklasy sezonu 2019/2020. Zobacz, jacy piłkarze – według redakcji „Sportu” – zasłużyli swoją grą na wyróżnienie.


Krzysztof KAMIŃSKI – nota 7. Wisła Płock (bramkarz)
Przedłużył „Nafciarzom” z Płocka nadzieje na uratowanie punktu w meczu z beniaminkiem z Mielca. W końcówce wygrał sytuację sam na sam z Pawłem Tomczykiem i jego wysiłek nie poszedł na marne, bo chwilę później Mateusz Szwoch doprowadził do wyrównania, chroniąc Wisłę przed małą kompromitacją.

Piotr CELEBAN – nota 7. Śląsk Wrocław (obrońca)
Kolejny sezon zaczyna w wyjściowym składzie Śląska. I to w jakim stylu! Drużyna zachowała czyste konto w konfrontacji z brązowym medalistą poprzedniego sezonu, a Celeban zdobył jedną z bramek. Na początku drugiej połowy wykorzystał dogranie wracającego do naszej ligi Waldemara Soboty i przypieczętował wygraną z Piastem.

Artur JĘDRZEJCZYK – nota 7. Legia Warszawa (obrońca)
W tyłach zagrał na swoim poziomie, swoje dorzucił też w przodzie, notując asystę przy jednej z bramek Tomasa Pekharta, dzięki czemu Legia pokonała Raków, wywiozła 3 punkty z Bełchatowa, mogąc świętować pierwszą od lat wygraną na inaugurację ligowego sezonu.

Michał HELIK – nota 7. Cracovia (obrońca)
Pewny punkt Cracovii w ważnym starciu z Pogonią. Ważnym – bo dla „Pasów” ranga każdego meczu jest teraz podwójna, jeśli chcą jak najszybciej odrobić 5 punktów odjętych przez PZPN za dawne grzechy korupcyjne. Ponad połowa już odrobiona – dzięki wygranej z Pogonią, do której przyczynił się m.in. Helik.

Mariusz PAWELEC – nota 7. Śląsk Wrocław (obrońca)
Choć wielu go skreślało, on nadal utrzymuje się na ekstraklasowej powierzchni, a na rozpoczęcie tego sezonu zameldował się w podstawowej wrocławskiej jedenastce. To, że mistrzowie Polski z ubiegłego roku nie dali rady Śląskowi i nie pohasali sobie na skrzydłach, było również jego zasługą.

Sergiu HANCA – nota 7. Cracovia (pomocnik)
Wykorzystał sytuację sam na sam z Dante Stipicą, zapewniając Cracovii zwycięstwo z Pogonią. Niewiele brakowało, by rumuński skrzydłowy do gola dorzucił wcześniej asystę, ale po strzale Rivaldinho piłka odbiła się od szczecińskiego bramkarza i poprzeczki.

Mateusz PRASZELIK – nota 8. Śląsk Wrocław (pomocnik)
Na Legię ten pochodzący z Raciborza 19-latek okazał się nie dość dobry, ale już inne ekstraklasowe kluby ustawiły się po niego w niekrótkiej kolejce. Skusił go Śląsk i już pierwsza kolejka pokazała, że ubił dobry interes. Pomocnik potrzebował dosłownie kilkudziesięciu sekund, by zanotować pierwszą we wrocławskich barwach asystę, obsługując innego debiutanta – Fabiana Piaseckiego.

Marcos ALVAREZ – nota 8. Cracovia (pomocnik)
Cóż to było za wejście do ekstraklasy! Gol, asysta – wygląda na to, że Cracovia pozyskała naprawdę klasowego środkowego pomocnika. Jeśli Niemiec o hiszpańskim pochodzeniu utrzyma ten poziom, szybko zostanie gwiazdą naszej ligi.

Damjan BOHAR – nota 6. Zagłębie Lubin (pomocnik)
Słoweniec był kuszony przez wiele klubów, ale w Lubinie postanowili się z nim nie rozstawać. O słuszności tej decyzji świadczą nawet… „jedenastki” Sportu, do których w poprzednim sezonie trafiał regularnie. Ten również zaczyna z wysokiego „C”. W inaugurującym ekstraklasowy sezon meczu Zagłębia z Lechem zaliczył dwie asysty, przy trafieniach Lubomira Guldana i Saszy Balicia.

Tomas PEKHART – nota 9. Legia Warszawa (napastnik)
Dwa gole czeskiego wieżowca walnie przyczyniły się do wygranej Legii z Rakowem. Już chyba nikt nie wątpi, że ściągnięcie go zimą z Las Palmas było dobrą decyzją. W ekstraklasie bilans 31-latka jest imponujący – 12 meczów, 7 goli.

Jesus JIMENEZ – nota 9. Górnik Zabrze (napastnik)
Hat trick w starciu Górnika z Podbeskidziem. Zaczął strzelanie w 1 minucie i skończył w 90. Cóż tu dodawać więcej? Igora Angulo już nie ma, ale jak widać Zabrze niezmiennie służy Hiszpanom.

JEDENASTKA „SPORTU”

Kamiński
Celeban, Jędrzejczyk, Helik, Pawelec
Hanca, Praszelik, Alvarez, Bohar
Jimenez, Pekhart

Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus