Jedenastka „Sportu” 10. kolejki ekstraklasy!

10. kolejka rozgrywek ekstraklasy sezonu 2021/2022. Zobacz, jacy piłkarze – według redakcji „Sportu” – zasłużyli swoją grą na wyróżnienie.


Łukasz BUDZIŁEK – nota 8. Bruk-Bet Termalica Nieciecza (bramkarz)

Według analitycznego miernika xG (gole oczekiwane), konfrontacja beniaminków powinna zakończyć się wysokim zwycięstwem Radomiaka. Niecieczanie dali jednak radę urwać mu punkt – co nie byłoby możliwe, gdyby nie świetna dyspozycja bramkarza. Budziłek sezon zaczął na ławce, ale w ostatnich tygodniach udowadnia, że to był błąd.

Milan RUNDIĆ nota – 8. Raków Częstochowa (obrońca)

Serb wrócił do składu Rakowa po miesiącu. Efekt? Czyste konto z Wartą, gol, asysta i… kontuzja. Życzymy zdrowia!

Mario MALOCZA – nota 7. Lechia Gdańsk (obrońca)

Najlepszy przedstawiciel bloku defensywnego Lechii, która w niedzielny wieczór dała sobie radę z Legią.

Erik JANŻA – nota 6. Górnik Zabrze (obrońca)

Nabuzowany, naładowany energią. Starał się podrywać kolegów, ale i zabrzańskie trybuny. Aktywny na lewym wahadle. To jego strzał dobił Jesus Jimenez, zdobywając bramkę na 2:2. Był to kluczowy moment udanego dla Górnika wieczoru.

Joao AMARAL – nota 7. Lech Poznań (pomocnik)

Strzał Portugalczyka z 72 sekundy rozpoczął dokonany przez Lecha demontaż niepokonanego dotąd Śląska.

Jarosław KUBICKI – nota 8. Lechia Gdańsk (pomocnik)

Piłkarz meczu Lechii z Legią. Królował w środku pola, a jego gol – strzelony z pomocą rykoszetu od Maika Nawrockiego – krótko po przerwie podwyższył prowadzenie gdańszczan.

Kacper KOZŁOWSKI – nota 8. Pogoń Szczecin (pomocnik)

Wybił beniaminkowi z Łęcznej marzenia o wywiezieniu ze Szczecina jakiejś zdobyczy. To jego zagranie skończyło się samobójczym trafieniem Kryspina Szcześniaka, to jego strzał tuż po przerwie dał Pogoni gola na 3:1.

Lukas PODOLSKI – nota 7. Górnik Zabrze (pomocnik)

Pierwsza nominacja „Poldiego” do naszej jedenastki kolejki. Choć widać, że do optymalnej formy jeszcze mu daleko, to z „Nafciarzami” wybiegał 90 minut, a jego piękne zagranie do Piotra Krawczyka poprzedziło bramkę na 1:1. Momentami prezentuje się tak, że aż miło popatrzeć.

Jakub KAMIŃSKI – nota 9. Lech Poznań (pomocnik)

Wychowanek Szombierek był w sobotę znakomity. Dwa gole strzelone w meczu na szczycie ze Śląskiem skrzydłowy „Kolejorza” zadedykował swojej dawnej opiekunce z dzieciństwa, która zasiadła na trybunach przy Bułgarskiej, co – jak przyznał piłkarz z Rudy Śląskiej – było jego marzeniem. Do dubletu dodał jeszcze asystę. Zabrał piłkę Szymonowi Lewkotowi, uruchamiając Mikela Ishaka.

Fabian PIASECKI – nota 8. Stal Mielec (napastnik)

Nie potrzebował czasu na aklimatyzację i z miejsca stał się ważną postacią Stali. W sobotę nie zadrżała mu noga przy rzucie karnym, asystował też Maksymilianowi Sitkowi i pewnie żałuje, że taki występ nie przełożył się na zwycięstwo z Cracovią.

Jesus JIMENEZ – nota 7. Górnik Zabrze (napastnik)

Na 25 minut przed końcem meczu Górnik przegrywał z płocką Wisłą 1:2. Ostatecznie wygrał 4:2, a przy trzech ostatnich golach udział brał Hiszpan. Najlepszy piłkarz Górnika najpierw dobił uderzenie Erika Janży, a potem asystował Bartoszowi Nowakowi i Krzysztofowi Kubicy.


JEDENASTKA „SPORTU”
Budziłek
Rundić, Malocza, Janża
Kamiński, Amaral, Kubicki, Kozłowski, Podolski
Piasecki, Jimenez


Fot. Tomasz Kudała/PressFocus