Jedenastka „Sportu” 3. kolejki ekstraklasy
Za nami 3. kolejka rozgrywek ekstraklasy sezonu 2018/2019. Zobacz, jacy piłkarze – według redakcji „Sportu” – zasłużyli swoją grą na wyróżnienie.
Dawid KUDŁA – nota 7. Zagłębie Sosnowiec (bramkarz)
Wyjątkowy mecz dla byłego bramkarz Pogoni; a jednak „nie spalił się” emocjonalnie. Pewny w interwencjach, a obrona „główki” Frączczaka w I połowie miała – być może – wpływ na wynik całego spotkania.
Dani SUAREZ – nota 7. Górnik Zabrze (obrońca)
Jego bramkę pokazywać będą zapewne telewizje wielu krajów, w necie będzie mieć znaczącą liczbę odsłon. Ale nie tylko za nią trafił do naszego zestawienia. W gronie zabrzańskich dzieciaków w linii defensywnej – prawdziwa ostoja.
El Hadji Pape DIAW – nota 7. Korona Kielce (obrońca)
Najsolidniejsza postać kieleckiej defensywy w meczu w Płocku. Cwaniacko wykorzystał „padolino” w wykonaniu Merebaszwilego po niedoszłym z nim kontakcie, zmuszając sędziego do usunięcia Gruzina z murawy.
Jakub CZERWIŃSKI – nota 8. Piast Gliwice (obrońca)
Kto pamięta wyłącznie jego występy w Legii, ten… przeciera pewnie oczy ze zdumienia, oglądając tegosezonowe popisy stopera. Zimna krew do ostatniej chwili przed interwencją, świetne czytanie zamiarów rywala, no i wyprowadzanie piłki absolutnie klasowe – przynajmniej w sobotę…
Konrad WRZESIŃSKI – nota 7. Zagłębie Sosnowiec (pomocnik)
Bardzo aktywny, zaangażowany niemal w każdą ofensywną akcję Zagłębia. No i – niespodziewanie – na razie objął prowadzenie w klasyfikacji klubowych snajperów!
Szymon ŻURKOWSKI – nota 8. Górnik Zabrze (pomocnik)
„Bogatemu to się i byk ocieli” – mawia stare porzekadło. Ale mawia też, że „szczęściu trzeba dopomóc”. A „Żurek” robił (zwłaszcza w końcówce meczu) w Legnicy mnóstwo, by to szczęście się do niego uśmiechnęło. Kapitalna asysta i przytomna – z łutem farta – bramka, poprzedzona akcją, po której rywale do dziś szukają w murawie pozostałości po swych „wkręconych” w nią korkach.
Jakub ŻUBROWSKI – nota 7. Korona Kielce (pomocnik)
Lider II linii Korony w meczu w Płocku. Sam fakt, że „przykrył” Dominika Furmana i kandydata do kadry, Damiana Szymańskiego, mówi wiele.
Patryk DZICZEK – nota 8. Piast Gliwice (pomocnik)
Zdecydowanie potrzebował zaufania u trenera, który na niego mocno postawi – i takowego się doczekał. Odpłaca – dużą kreatywnością i odwagą w nieoczywistych zagraniach – ileż kapitalnych piłek „rozrzucił” w sobotę do partnerów!
Fabian PIASECKI – nota 7. Miedź Legnica (pomocnik)
O jego współpracy z Mateuszem Piątkowskim pisaliśmy jeszcze w trakcie pierwszoligowych gier Miedzi, w niedzielę mieliśmy kolejne jej potwierdzenie. Dużo widzi, potrafi posłać „no look pass”, a w towarzystwie Marquitosa i Santany szybko „ogarnie” też małą grę kombinacyjną.
Joel VALENCIA – nota 8. Piast Gliwice (napastnik)
Małe jest… piękne. I skuteczne – w drugim z rzędu meczu Ekwadorczyk otwiera Piastowi wynik spotkania i „ustawia” przebieg kolejnych minut. No i ta przytomność umysłu i „oczy dookoła głowy” – w 39 min, gdy zgarnął bezpańską piłkę i omal nie pokonał Hładuna, i w 83 min – gdy idealnie „znalazł” Toma Hateleya.
Igor ANGULO – nota 7. Górnik Zabrze (napastnik)
Mnóstwo gry bez piłki, cwanych – czasem wręcz z odrobiną złośliwości (Tomislav Bożić może potwierdzić) – „przepychanek” z obrońcami. No i klasa snajperska w najważniejszym momencie. Czegóż więcej wymagać od napastnika?
