Jest kara dla Cracovii za doping z głośników

Z powodu zamieszek podczas poprzednich derbów, w niedzielę na meczu Cracovii z Wisłą mogły pojawić się tylko dzieci i młodzież do lat 16. W trakcie meczu okazało się, że duża część młodych kibiców dopinguje Wisłę.

– Byliśmy zaskoczeni, bo czuliśmy się nieco jak na własnym stadionie – mówił po meczu bramkarz Białej Gwiazdy Mateusz Lis.

Ktoś postanowił jednak zagłuszyć dzieci i jeszcze w trakcie połowy stadionowy spiker został zmuszony do puszczenia przez głośniki dopingu dla Pasów. Przez kilkanaście minut pierwszej połowy i przez całą drugą odsłonę meczu z głośników leciała zapętlona piosenka „hej Pasy gol”.

Po meczu ze stanowiska spikera zrezygnował Marek Bartoszek. Cracovia przeprosiła za zaistniałą sytuację, zapewniając, że intencją nie było zagłuszenie małych kibiców Wisły.

Władze klubu od początku liczyły się z karą, bo użycie stadionowego nagłośnienia do dopingu jest zabronione.

Dziś kara stała się faktem. Komisja Ligi nałożyła na Cracovię karę w wysokości 5 tysięcy złotych.